reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Witajcie Kochane!

Trochę mnie nie było na forum i nie dam razy wszystkiego nadrobić.

Lawendowy współczuję przeogromnie bólu głowy. Ja miałam taki ból w zeszłym tygodniu. Na początku ciąży bardzo często mnie dopadały takie bóle migrenowe, które trwały 3-4dni :( Właśnie takie jak opisujesz... W zeszłym tygodniu też ból był mega silny, oczywiście wymioty z bólu, nie mogła słowa z siebie wydobyć ... Mama już nie miała siły patrzeć jak się męczę. A ja wiedziałam, że jeszcze muszę tak kilka dni.... Powiem Ci co mi pomogło po kilku godzinach :) Mama dała mi liść włoskiej kapusty, którego wcześniej potraktowała młotkiem, tak żeby puścił sok. I sama nie mogłam w to uwierzyć ale trzymałam kilka godzin na czole (czoło mnie piekło... od niego) i po kilku godz bolała mnie tylko jedna strona głowy, więc trzymałam go na jeden stronie, tej bolącej / i przestało boleć. A wcześniej takie bóle miałam 3-4 dni. Może warto spróbować :) Ja byłam tak wykończona bólem, że było mi już wszystko jedno :) ale pomogło

A u mnie dziewczyny już lepiej. Wczoraj byłam u dr i dzięki leżeniu jest duuużo lepiej. Mogę już więcej chodzić, szyjka się wydłużyła i już nie mam skurczy bezprzerwy, tylko takie sporadyczne, ale nawet nie codziennie :)

Pozdrawiam Wszystkie :-)
 
:szok:Trochę mnie wystraszyłyście dziewczyny,ale dzięki, powiem na pewno, tym bardziej że już jutro mam wizytę!! Oprócz tego że pojawia się to w 30 tc zazwyczaj a ja się już ładne kilka tygodni z tym męczę to wszystko się zgadza!!! WIECZNIE COŚ:-(
 
Madzialenak, tak wszystko dobrze. Bylismy u dr 45 min, mowil do nas po wlosku hehe. Bardzo mily czlowiek.

a ja jutro po raz pierwszy od porodu zostaje z mala sama! Do tej pory zawsze ktos z nami byl. Maz dzisiaj tacierzynski konczy. No to zaczynam matkowac na pelen etat!!!
 
Milagros o to super, że mała ma zdrowe bioderka :-) Dasz sobie radę, wcale nie jest tak źle być samemu z dzieckiem, grafik dnia już za pewne masz opracowany tylko teraz będziesz robiła wszystko sama:tak: a więc ogólnie rzecz biorąc nudzić się nie będziesz :no:


A my wczoraj byliśmy na szczepieniu, i oczywiście nie obyło się" bez atrakcji" tzn. doktor zauważyła, że mały ma sine wokół ust co może oznaczać zapalenie płuc a u takich małych dzieci trzeba chuchać i dmuchać na wszystko, niby osłuchowo wszystko w porządku ale powiedzieliśmy, że mały pokasłuje nad ranem codziennie. Pani dr się przestraszyła i kazała jechać na rtg płuc sprawdzić czy wszystko ok, w te pędy pojechaliśmy na rtg, poczekaliśmy na wynik i jak go dostaliśmy to kamień spadł z serca bo okazało się wszystko w porządku. Z wynikiem wróciliśmy do pediatry i mały został zaszczepiony, płakał strasznie, ja miałam łzy w oczach, nie dało się go uspokoić, dopiero jak mu szybko mleko przygotowałam to przestał płakać. Bidulek tak naprężał nogi, że w jednym udku miejsce po igle jest mega nabrzmiałe. Tak się wczoraj zmęczył tym ganianiem po lekarzach, że jak usnął o godz.15 to budził się tylko na mleczko i dalej spał. Ok. godz. 22 miał 5 minutową gorączkę. Mam nadzieję, że przy następnym szczepieniu takie " atrakcje" nas ominą.
A zapomniałam, mój klopsik waży już 6 kg :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Madzialenak a czy stosujesz coś typu plasterek lub krem przeciwbólowy? dobrze,że okazało się że Sebuś zdrowy :-)

a odnośnie bioderek to polecam: Paweł Zawitkowski cz.10 BIODERKA MAŁYCH DZIECI - YouTube mi kazano pieluchować pomimo tego,że wszystko w normie, ale pieluchować nie zamierzam

a tu moje łóżko, właściwie to nie wiem czy nadal jest moje :sorry2:

DSC_0550.jpg

Milagros ja daje radę przy dwójce, więc na pewno sobie poradzisz z Zosią :tak:
 

Załączniki

  • DSC_0550.jpg
    DSC_0550.jpg
    33,8 KB · Wyświetleń: 143
Do góry