reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

[FONT=&amp]MoonDust no co Ty ??????!!!!!!!! No to cud po prostu !! Gratuluję! Naturalne ciąże po in vitro ostatnio często się zdarzają[/FONT]:tak:



[FONT=&amp]Fusun[/FONT] musi się udać! Bądź dobrej myśli a my też będziemy pragnąć z całych sił żeby Ci się udało!
„Teraz sobie myślę, że dobrze że nie mamy mrozaków, bo byłaby niezły problem. Tym bardziej że u mnie po cc sporo komplikacji” [FONT=&amp]lilonka co masz na myśli?[/FONT]
[FONT=&amp]Aleksandretta[/FONT] nie ważę malutko!! Jestem drobniutka masz rację, mam posturkę 15 letniej dziewczynki i przed ciążą ważyłam 42 kg, prawidłowo powinnam 45 więc te 3 kg musiałam nadrobić.

Ciekawy artykuł, ja grzybów nie ruszam niby ale tylko dlatego że są ciężkostrawne, choć miałam teraz w górach mega smaka bo ciocia mojego meża smażyła je na blasze pieca i ten zapach mnie zabił! Napisałam niby bo zupy pieczarkowej sobie absolutnie nie odmawiam:happy2:
mazenka rozstępów jeszcze nie zauważyłam i mam nadzieję że nie zauważę. Wierzę że skoro są uwarunkowane genetycznie a moja mama nie miała w ani jednej ciąży to ja też ich mieć nie będę:)

[FONT=&amp]szyszka87[/FONT] witaj w naszym gronie!
 
reklama
Czesc Dziewczyny,

Nie nadrobilam jeszcze wszystkich zazleglosci ale doczytalam, ze goscia i Oskaa urodzily w tym samym dniu co jà :-) różnica jest tylko w godzinach.
Gratuluje mamuśki!
Gratuluje rownież Milagros. Jak tam Twoja laktacja?

napisze więcej pózniej bo mała się niepokoi :-)
Pozdrowienia dla was wszystkich
 
Maja - miałam 7 zarodków, ale tylko 2 przetrwały do 5 doby. Ale za to jakie wspaniałe :-) Gdyby tych 5 przetrwało - to miałabym niezły mętlik - bo finansowo i lokalowo udźwignąć więcej szkrabów - ciężko. A tak los zdecydował za nas :-) A po cc niedokładnie mnie doczyścili, na kontroli babka u nas w ośrodku nie zrobiła mi usg tylko stwierdziła, że 6 tygodni krwawienia to norma. Po 10 tygodniach pojechaliśmy do kliniki w której miałam inv - i tam wyszło że na cito do szpitala. A w szpitalu przy rutynowym zabiegu doszło do przerwania błon śluzowych macicy i groziło mi powtórne cięcie i szycie. Na szczęście samo siE jakoś zasklepiło, ale macica nie jest już taka wytrzymała.
 
Jestem. Wszystko poszło gładko. Jestem mamą dwóch bąbelków, które świetnie się rozwijają. Najlepsze jest to, że ten trzeci, który od 3 do 4 doby nie ruszył z miejsca, na dzień dzisiejszy jednak ruszył i jest just morulą. Jeżeli wszystko będzie z Nim ok, to jutro zostanie zamrożony. Akupunktura fajna, niezły relaks. A jeżeli w dodatku pomaga to w ogóle super. Teraz co? Czekać na pozytywny wynik:-)
 
Fusun super!!! teraz pozostaje Ci się relaksować, znaleźć jak najwięcej fajnych rzeczy do robienia, żeby trochę odciążyć głowę od myślenia tylko o tym jednym, no i wstawać codziennie z uśmiechem na twarzy i pozytywną energią:) Reszta zależy już tylko od natury.

Sylwia no ja też nie jadam grzybów w ciąży właśnie ze względu na to, że są ciężkostrawne, a mnie co jakiś czas dopadają problemy z jelitami. Może raz zjadłam zupę grzybową, ale to wywar a nie grzyby same w sobie. Myślałam, że może chodzi o coś więcej z tymi grzybami i dlatego zapytałam. A dziecku też bym w życiu grzybów nie dała, bo po co? Są bardziej wartościowe rzeczy do jedzenia:tak: W sezonie grzybobrania nie raz słyszy się o przypadkach zatrucia grzybami przez dzieci. Ostatnio był nawet głośny przypadek o małej dziewczynce, której trzeba było przeszczepić wątrobę, bo zjadła trującego grzyba. Nie rozumiem, po co niektórzy rodzice tak ryzykują i dają dzieciom grzyby. Lepiej znaleźć inne wartościowe rzeczy do jedzenia:tak:


Już się nie mogę doczekać tego usg 4D. Nie dość, że jest bardzo dokładny ten obraz i łatwiej lekarzowi stwierdzić, że wszystko ok, to jeszcze jako dodatek dostaje się na pamiątkę filmik:-)
 
Czesc Dziewczyny,

Nie nadrobilam jeszcze wszystkich zazleglosci ale doczytalam, ze goscia i Oskaa urodzily w tym samym dniu co jà :-) różnica jest tylko w godzinach.
Gratuluje mamuśki!
Gratuluje rownież Milagros. Jak tam Twoja laktacja?

napisze więcej pózniej bo mała się niepokoi :-)
Pozdrowienia dla was wszystkich
Śmieszne to jest każda z nas miała inna date a prawie wszystkie urodziłyśmy w tym samym dniu. I w moment z listy zszedł cały październik:-)
 
Fusun wspaniałe wieści :-) a morulka to już wogóle wypas :tak:
Lawendowy w zeszłym tygodniu zrobiłam sobie badanie moczu, a dzis miałam wizytę.Oczywiście znowu dość liczne bakterie, ale z racji tego,że leukocyty w normie to nawet Furaginy mi nie zapisała, tylko kazała sobie kupić UroFuraginum, to jest bez recepty i słabsze i zobaczymy.No i ciągle biorę coś z żurawiną, wiadomo.A wizyta za 3 tygodnie, Eryk waży 2115 g i kopie mnie po przeponie :-)
 
Fusun, a widzisz, tak się denerwowałaś i nie wierzyłaś w swoje Maleństwa.
Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że jesteście już w komplecie w domku. Odpoczywaj teraz i relaksuj się.
Czekam razem z Tobą na testowanie :-)
 
dziewczyny mam problem... cały dzień dziś mnie kuje podbrzusze i jakby mi ktoś od dołu wbijał do środka igły,od czasu do czasu aż mnie coś skręca, jakby szyjka czy nie wiem co, skurcz taki dziwny. Miałyście takie cudawianki? dzwonic do lekarza? nie mam żadnych plamien, tylko ten ból.
 
reklama
Szyszka witaj!. co do odczucia jakie masz ja koniecznie skontaktowałabym się z ginem. U mnie około 6-7 tyg miałam kłucia na dole, lekarz kazał przyjmować 3x nospę i 3x magnez.

Martka, ważne ze Eryczek zdrowy,a te bakterie może żurawina pomorze.

Ja też dzsiaj po wizycie, no i troszke sie zmartwiłam bo osttanio ciśnienie mi skacze, lekarz tez zwrócił uwage na opuchnięcia. I teraz robimy badania żeby wykluczyć zatrucie ciążowe...:( Córeczka rośnie pięknie, już ma prawie 3200:) Rośnie dość szybko, bo przez 2 tyg. 700g... Mam nadzieje, że obędzie się bez pobytu w szpitalu. I gin wykluczy jakiekolwiek nieprawidłowości.
 
Do góry