Sony Sony - gratuluję udanej wizyty :-)
TeQuilla - będzie dobrze, trzymam kciuki za wizytkę
Lilia - widzę, że jesteś coraz bliżej transferu, cieszę się, że wszystko idzie tak jak powinno
Stworek - beta piękna. Ja w 14 dpt miałam 1162 czyli niewiele więcej od Ciebie, a moje dziecko jest mega producentem.
Gotadora - nie ma mowy o nieprzewidzianym wypakowaniu
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
. Silna z Ciebie mamusia, a dzieciaczki pokazały już, że słuchają się mamusi.
Maja, Gotadora - ja też straciłam wcześnie tatę. Miałam 16 lat, tylko że tatko miał 53 (cóż byłam późnym dzieckiem, bo rodzice mieli po 37 lat jak się urodziłam). Jednak mi ojca odebrała długa i ciężka choroba. Mój tatuś był jako jeden z pierwszych operowany w Polsce - miał wszczepioną zastawkę. Rok 1971 - na 10 mężczyzn do 25 roku życia bez innych obciążeń przeżyło operację 2 (w tym mój tatuś). Operował jeszcze Sitkowski, a Religa był młodym lekarzem na specjalizacji. Powikłania po operacji były ciężkie - paraliż prawostronny. Karminie, kąpanie, golenie - wszystko trzeba było zrobić. Potem jeszcze wymiana zastawki w 87 roku - miałam tylko półtora roku. Tato zostawił wtedy mojej mamie pieniądze na rowerek dla mnie jakby nie przeżył. Żółty reksio - do dzisiaj stoi u mnie na dole domu i mam do niego duży sentyment.
Rozpisałam się jak zwykle, ale powiem Wam że mimo że byłyśmy młode tracąc ojców, to ja czuję że on jest blisko. Czasami jak coś puknie, spadnie czy jakiś pojawi się jakiś odgłos który raczej nie powinien się zdarzyć to czasami nawet mówię sama do siebie, że tato przyszedł odwiedzić. Na pewno nasi ojcowie czuwają nad nami i roztaczają opiekę nad bobaskami w brzuszkach. Ja to czuję.
Lawendowy słońce nawet Ci nie pogratulowałam Twojego wielkiego małego człowieczka. Serduszko będzie za tydzień, a ja jestem jednak kiepską wróżką
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
. Dobrze że dobrze się rozwija i już niedługo będziesz słyszała bicie serduszka. O rany.... nawet się nie obejrzymy jak minie nam cała ciąża
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
.
A ja się pochwalę - sprzedałam dzisiaj autko męża poprzednie i już nie mam problemu że 3 samochody a garaże tylko dwa
![|-D :biggrin2: :biggrin2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/biggrin.gif)
. Niestety za to muszę jechać jutro do Piaseczna do wydziału komunikacji, potem do ubezpieczenia, po drodze wstąpić do księgowej, a na koniec apteka, bo zjadłam całą luteinę i muszę sobie wypisać receptę na brakujące opakowania do wizyty. I słuchajcie kochane, nasz kochany NFZ znów miesza. Zmniejszyli ilość refundowanych tabletek dziennie. W zeszłym roku było 12, na początku tego roku 10, teraz już tylko 8
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
. Jak tak dalej pójdzie to refundacji nie budziet na luteinę, za to powstanie nowy wieżowiec NFZ w centrum Warszawy albo kupią 10 luksusowych aut
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
.
Dzisiaj się już zapisałam do profesora. Myślałam że wytrzymam jeszcze u mojej dr dłużej, ale to nie ma sensu. Mój mąż już od dawna mnie namawia. Profesor może doradzi jak przeciwdziałać zapaleniom pęcherza poprzez jakąś konkretną profilaktykę, niepokoi mnie też kilka innych rzeczy. Moja dr była dobra, ale do transferu etc, ale do prowadzenia ciąży już raczej nie. O rany, jakoś tak dziwnie iść do innego ale to chyba już ten czas.
Skłoniło mnie do tego wizyta mojej siostry dzisiaj. Okazało się, że coś jest pomiędzy pęcherzykiem a macicą - dr stwierdziła że to albo tworzące się łożysko, albo odkleja się pęcherzyk. Zaleciła spokojny tryb życia. No fajnie, przecież różnica w diagnozie jest dość duża, a rad co robić mało. U mnie było podobnie, dr stwierdziła, że mam torbiel przy zarodku,a lekarz w szpitalu od razu mi powiedział że to skrzep po krwiaku jaki mi pękł na początku ciąży. Także dzisiejsza wizyta siostry dała mi dużo do myślenia i postanowiłam iść do lekarza konkretnego. I mam nadzieję po opinii pingwinka że tak będzie
![|-D :biggrin2: :biggrin2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/biggrin.gif)
.
Uciekam lulu, pogoda jesienna to nie moje klimaty i jakoś nie nastraja mnie dobrze.
Miłej nocki