A propos wczorajszego dnia, pogoda faktycznie była cudowna. Mąż miał tyle zaplanowane na rocznicę a wyszło pstro
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
. Dostałam kwiaty i prezent, potem na obiad pojechaliśmy, ale powiem szczerze że nawet smaku nie czuję przez ten katar.
W dodatku nie rozumiem już świata. Pamiętacie jak miałam szczeniaki? To był wypadek, przez starania nie wyczyściłam ostatniego psa. Sunia znalazła kawalera za płotem u mamy ot i stało się. Myśleliśmy z mężem żeby uśpić tuż po urodzeniu, ale serce nam na to nie pozwoliło. Postanowiłam oddać psy za darmo ale wybrać im domy i się zaczęło... Ludzie myśleli że mi przysługę robią, padały pytania czemu psy nie mają książeczek. Odpowiadałam cierpliwie, że psy karmiłam, sprzątałam po nich i w dodatku mam 2 pary drzwi do wymiany po ich egzystencji i oddaję psy przed porą szczepień żeby właściciel już sam to załatwiał. Oczywiście niezadowolenie, bo jednak to ja powinnam to robić
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
. Część osób niezdecydowanych, bo psa trzeba nauczyć siu siu na dworze (naprawdę? ja myślałam że psy z toalety korzystają
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
), że zaraz listopad i zimno będzie, że w domu to nie chcą trzymać (nie skomentuję już tego). Tylko 2 właścicieli było w 100 % rozumnych i odpowiedzialnych. Na pozostałe 2 szczeniaki z powodu niezdecydowania przyszłych właścicieli postanowiłam że znajdę więcej potencjalnych właścicieli tak na wypadek jakby ktoś zrezygnował. Oczywiście zostali poinformowani, że są na liście "rezerwowej".
I tak wylosowałam kwiatka nad kwiatkami który mnie męczy do dzisiaj, że mój mąż żałuje że nie uśpił szczeniaków.
Przytoczę mniej więcej rozmowę tel:
-Ja w sprawie pieska, obiecała mi pani
- Proszę panią, owszem ale musi pani poczekać na decyzję innych ludzi, jeżeli nie będą chcieli szczeniaka, to oddam pani
- Ale ja już muszę mieć, bo dziecku obiecałam i mi płacze
-Oczywiście, ale tłumaczyłam pani że pierwszeństwo ma ktoś inny.
- Mnie to nie obchodzi, ja już jadę po psa
Szczękę zbierałam z podłogi. Okazało się że Ci ludzie którzy mieli pierwszeństwo odebrali psa i już nie miałam żadnego szczeniaka. Panią poinformowałam o tym. Kobieta wpadła w furię, zaczęła wpierw z innych numerów wydzwaniać i pytać czy na pewno nie mam jakiś szczeniąt. Potem zaczęła mi grozić policją, że jej obiecałam, że muszę jej wydać. Wtedy już byłam pewna że dobrze, że inni ludzie zabrali psa, bo ta pani chyba miała coś nie tak z głową. Potem zaczęłam dostawać sms-y że mam 1 dzień żeby przywieźć psa, bo inaczej idzie na policję, a ja sama się zastanawiałam czy nie zgłosić stalking i groźby na policji. Zadzwoniłam do niej, powiedziałam co myślę. Uspokoiło się. Dzisiaj znów dostaję sms, że jakby ktoś zrezygnował to ona weźmie, bo dziecko jej rozpacza. Po pierwsze wątpie aby ktoś przywiózł mi psa, po drugie takiej właścicielce nie oddam psa. Poradziłam pani, że ktoś miał u mnie w pracy do sprzedania goldeny po 400zł, to dostałam reprymendę, że przecież ona nie da tyle za psa (a przecież każdy pies kosztuje - leczenie, utrzymanie, szczepienia, higiena). Tłumaczyłam kobiecie że to nie jest pies dla tak małych dzieci. Pekińczyki mają dość silne charaktery i potrafią postraszyć zębami dziecko jak im przeszkadza, bo to indywidualiści. A potem pies nastraszy 4- latkę i wyląduję w schronisku bo niby dziecko zaatakował. A mamusia blondi nie może zrozumieć że są rasy psów które raczej nie powinno mieć się przy małych dzieciach. Oczywiście to wszystko zależy od właściciela i jego pojęcia o rasie oraz o sposobie wychowania, ale sądząc po telefonie ta pani nie miała bladego pojęcia o tym.
Nie wspomnę już że podpisując umowę adopcyjną psa z nowymi właścicielami nie spotkało się to u wszystkich z aprobatą. Cóż, chcę mieć wgląd w opiekę nad psem i w razie czego gdy jakiemuś pacanowi przyjedzie do głowy takiego psa do budy uczepić to muszę mieć zabezpieczenie prawne, że będę mogła odebrać takiego psa.
To się wygadałam.
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Wiem że temat daleki od naszych, ale aż trzęsie mnie od głupich ludzi i ich myślenia. Nie wiem czy społeczeństwo już tak zgłupiało czy może powinnam psy sprzedawać to może nie trafiali mi się by takie przypadki? Ehhhhh....