ciężaróweczki po in vitro

[nieagatka]

serio samodzielne ubieranie sie i jedzenie? A ile ma Twoja juz?
Ja jak zapisywalam to dyrektorka mowila, ze takie maluszki karmia. Starszaki jak chca to jedzą same. Ale nic na sile. Tak samo z nocnikiem. Jak my zaczniemy w domu korzystac to panie w zlobku beda tez tak robic. O katarze nic nie mowila, ze dyskwalifikuje

dwulatek juz na luzie moze probowac ubierac sie i rozbierac, jesc sam tez powinien juz powoli. No moze nie zupe Mniej wiecej jak maja 2.5-3 to w tych dwoch aspektach powinny byc samodzielne, wiadomo - jedne wczesniej, drugie pozniej.

 

[Orchidea33]

Moja ma 2lata i prawie 3 miesiace.W domu je samodzielnie w sumie od pierwszej lyzeczki-nie robilam blw.Ona od poczatku zabierala mi lyzeczke czy widelec i sama jadla.Tak jest do dzisiaj dwie max lyzki zje ode mnie i reszte sama.A ubiera buty sama wiadomo ze czasem zalozy buty odwrotnie i ma nerwa ale fajnie ze probuje

a to troszke starsza niz moj . Fajnie, ze juz tyle rzeczy robi sama moj potrafi sam sciagnac skarpetki i czapke

 

[Orchidea33]

dwulatek juz na luzie moze probowac ubierac sie i rozbierac, jesc sam tez powinien juz powoli. No moze nie zupe Mniej wiecej jak maja 2.5-3 to w tych dwoch aspektach powinny byc samodzielne, wiadomo - jedne wczesniej, drugie pozniej.

to mamy jeszcze troszke czasu . Moj pewnie nie bedzie sie spieszyl, zeby jesc samodzielnie bo widze, ze lubi jak sie go karmi bo sobie moze pojesc a sie nie meczy

 

[nieagatka]

to mamy jeszcze troszke czasu . Moj pewnie nie bedzie sie spieszyl, zeby jesc samodzielnie bo widze, ze lubi jak sie go karmi bo sobie moze pojesc a sie nie meczy

no i spoko, w swoim czasie zacznie. Warto pozwalac probowac, w koncu poczuje potrzebe zeby robic „śam”

 

[Kasiekt]

dwulatek juz na luzie moze probowac ubierac sie i rozbierac, jesc sam tez powinien juz powoli. No moze nie zupe Mniej wiecej jak maja 2.5-3 to w tych dwoch aspektach powinny byc samodzielne, wiadomo - jedne wczesniej, drugie pozniej.

Ha moja zupe to uwielbia sama jesc a na dodatek wiecej zjada niz wylewa

 

[Kasiekt]

no i spoko, w swoim czasie zacznie. Warto pozwalac probowac, w koncu poczuje potrzebe zeby robic „śam”

Moja uwazam ze jest nazbyt samodzielna,bo jak cos jej nie wychodzi nie daje sobie pomoc i wpada w histerie.
A w zlobku tym starym to smoesznoe bo chiala byc karmiona,nawet musy kazala sobie wyciskac,w domu to bylo nie do pomyslenia,nie dala nawet tubki dotknac jak juz otworzylam nakretke.Tylko sama,sama.

 

[nieagatka]

Moja uwazam ze jest nazbyt samodzielna,bo jak cos jej nie wychodzi nie daje sobie pomoc i wpada w histerie.
A w zlobku tym starym to smoesznoe bo chiala byc karmiona,nawet musy kazala sobie wyciskac,w domu to bylo nie do pomyslenia,nie dala nawet tubki dotknac jak juz otworzylam nakretke.Tylko sama,sama.

moja po etapie, ze wszytsko sama, teraz chce zeby pomagac ze wszytskim.
Ale jak starsza siostra sie wstydzi pojsc sama kupic sobie cos do picia (50m ode mnie) to idzie mlodsza to zalatwic

 

[Kasiekt]

My jiz pp poerwszym dniu adaptacji.o coz u nas ok Moska zaonteresowana nowym miejscem i zabawkamo ale moeksca jest tak malo ze noe woem jak soe tam ppmoesci 15 dzieci i 2 panie-dzis byly dqie grupy po 7 dzieci plis rodzic i noe bylo gdzie szpilko wlpzyc a co dopoero jak bedzie tych dzoeci tak duzo
No ale jak mnie wukrwiaja matki ktore uwazaja ze jak jego dzieckp kest noegrzeczne do innych dzieci to sie noc now dzieje.Kest taki Oskarek i mojej Misce zabieral notprycznie auta ktorymi sie bawila,ja mu zqrocilam uwage,pani mu zwrocila uwage,a matka tylko"Oskarek"i juz.A ten Oskarek rzucal wszystko na oslep,dobrze zw matka obryqala,jakby dostala moka Miska to bym sie wkirwila,bo ona noc z tym nie robila
Po za tym moje dziecko dzis nad ranem dostalo kataru woec JPDLewiec non stop jej tego gila musialam wycierac.No mozw trocjw soe iapokoo do wtorku,bo w ppnoedzialek maz bedzie wycieral

 

[fredka84]

U nas tez zmiany tyle, ze od srody w przyszlym tyg. Starsza zaczyna prawdziwa szkole, zmienia sie jej klasa i wychowawca, a mlodsza zaczyna szkole etap wczesnoszkolny - nowa placowka, nowe wszytsko.
Jesu jak ja sie ciesze, ze sie koncza wakacje Po miesiacu z nimi sama, 24h na dobre, mam ochote upchnac do okna zycia

Dwie się chyba nie zmieszczą. Będziesz musiała po kolei je wywozić a wtedy istnieje obawa że się połapią.
Ciekawe jak się dziewczyny odnajdą wśród tych nowości?. Z tego co o nich piszesz, to są raczej odważne dziewczynki woec może szubko się zaklimatyzują

 

[fredka84]

A wez jestem zalamana po wczorajszym zebraniu bo niby fajny zlobek bo stawia na samodzielnosc ale...katar to choroba i bron Boze nie moze dzievko z katarem przyjsc nawet bialym.Wiec bede ciagle na zwolnoeniu biorac pod uwage to co dzialo sie teraz i niej z katarem.

Ja pierd,ole, co u nas w tej Polsce mają z tym katarem??? Przeciez to żadna choroba