nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 320
no!Kochane dziś Werka kończy roczek Przepraszam że dopiero teraz wrzucam fotkę naprawiłam swój błąd @nieagatka
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no!Kochane dziś Werka kończy roczek Przepraszam że dopiero teraz wrzucam fotkę naprawiłam swój błąd @nieagatka
Sorki ze tak późno odpisuję ale normalnie dzień mi się skrócił . Właśnie czekam na biopsję mammotomiczną wiec trzymaj kciukiDziękuję za pamięć. Byłam jeszcze raz w Słupsku. Miałam mieć wyznaczony termin operacji w kwietniu, nadal czekam na telefon jestem bliska podjęcia decyzji o prywatnej operacji ale u męża w pracy problemy. Od maja ma połowę etatu więc musimy ogarniać się tym co mamy. Oczywiście będzie szukał nowej pracy i wtedy zobaczę.
Ponadto czas leci, mam co robić. Produkuje rozsady. Ogród już mam w głowie,.szukam odpowiedniej ziemi do ogrodu ale ciągle wciskają jakieś dziadostwo i nie biorę.
Córka nadal budzi się w nocy, jest naprawdę fajnym i spokojnym dzieckiem ale te jej pobudki doprowadzają mnie do szału
A co u Ciebie? Odpoczywasz w pracy fajnie wrócić a z drugiej strony czasem pewnie wolałabyś został z Kajtkiem w domu. Ja mam tak do tej pory haha.
Ucaluj ją od cioci Werki z forum. Śliczna królewnaKochane dziś Werka kończy roczek Przepraszam że dopiero teraz wrzucam fotkę naprawiłam swój błąd @nieagatka
dziękujemy bardzoUcaluj ją od cioci Werki z forum. Śliczna królewna
a ja uwazam, ze siedzenie calymi dniami w domu z dzieckiem xzy pogodnym czy marudnym nie jest ani dobre ani fajne, ani dla Mamy ani dla dziecka.Sorki ze tak późno odpisuję ale normalnie dzień mi się skrócił . Właśnie czekam na biopsję mammotomiczną wiec trzymaj kciuki
Prywatna operacja pewnie sporo kosztuje. Oby mąż znalazł dobrą pracę, bo tak to zawsze bedzie cię coś hamowało. Ciągle są miliony ważniejszych wydatków niż zadbanie o samą siebie
Aha, i wiesz co. Miałam tego nie pisać bo może jakaś czesc osób mnie nie zrozumie. Ja się cieszę że mały chodzi do żłobka i ze nie siedzę z nim w domu. Serio. Pomimo, że tak długo o niego walczyłam, to nie chcę z nim spędzać calutkiego Bożego dnia. Wiadomo, weekendy to lubię jak jesteśmy wszyscy razem, ale w tygodniu potrzebuje po prostu odetchnąć. Kajtek jest maruda nie z tej ziemi i wcale nie przesadzam Pewnie nie zrozumieją mnie mamy ktore mają łatwiejsze w obsłudze dzoeci. Siedzieć w domu z radosnym dzieckiem jest napewno fajniejsze niż z płaczącym i marudzącym co chwila.
@Kasiekt wie o czym piszę
Oj wie i rozumiem jak niktJa w pracy odpoczywam od dzoecka i jestem szczesliwa ze moge obcowac z doroslymi.Moja Moska jest bardzo absorbujaca i marudna.Na dodatek weekendy siedzimy same znikad pomocy na oddetchniecie.Maz...szkoda gadac.Kocham Misie jak nikogo innego ale po prostu potrzebuje odetchnac.Ona zreszta tez zaczyna interesowac sie rowiesnikami-w zlobku juz sprzedawala buziaki kolezance wiec jakies przyjaznie sie nawiazujaDla mnie potrzebni sa dorosli a dla niej dzieciSorki ze tak późno odpisuję ale normalnie dzień mi się skrócił . Właśnie czekam na biopsję mammotomiczną wiec trzymaj kciuki
Prywatna operacja pewnie sporo kosztuje. Oby mąż znalazł dobrą pracę, bo tak to zawsze bedzie cię coś hamowało. Ciągle są miliony ważniejszych wydatków niż zadbanie o samą siebie
Aha, i wiesz co. Miałam tego nie pisać bo może jakaś czesc osób mnie nie zrozumie. Ja się cieszę że mały chodzi do żłobka i ze nie siedzę z nim w domu. Serio. Pomimo, że tak długo o niego walczyłam, to nie chcę z nim spędzać calutkiego Bożego dnia. Wiadomo, weekendy to lubię jak jesteśmy wszyscy razem, ale w tygodniu potrzebuje po prostu odetchnąć. Kajtek jest maruda nie z tej ziemi i wcale nie przesadzam Pewnie nie zrozumieją mnie mamy ktore mają łatwiejsze w obsłudze dzoeci. Siedzieć w domu z radosnym dzieckiem jest napewno fajniejsze niż z płaczącym i marudzącym co chwila.
@Kasiekt wie o czym piszę
Ale latwiej jest z usmiechnietym niz ze smerfem Marudaa ja uwazam, ze siedzenie calymi dniami w domu z dzieckiem xzy pogodnym czy marudnym nie jest ani dobre ani fajne, ani dla Mamy ani dla dziecka.
mozesz miec usmiechniete dziecko jak moja mlodsza, a takiego lobuza, ze z tym latwiej to roznie bywa. Wczoraj potwierdzone przez neurologa, ze jest nadaktywna i duuzo bardziej ruchliwa niz przecietny 3 latek stad nasze boskie noce ehhh…Ale latwiej jest z usmiechnietym niz ze smerfem Maruda
Chyba jakie by to dziecko nie było, to każdy potrzebuje trochę odsapnąć, oczyścić mózg. Ja akurat też mam marudę straszną, ale tak czy siak rozumiem.Sorki ze tak późno odpisuję ale normalnie dzień mi się skrócił . Właśnie czekam na biopsję mammotomiczną wiec trzymaj kciuki
Prywatna operacja pewnie sporo kosztuje. Oby mąż znalazł dobrą pracę, bo tak to zawsze bedzie cię coś hamowało. Ciągle są miliony ważniejszych wydatków niż zadbanie o samą siebie
Aha, i wiesz co. Miałam tego nie pisać bo może jakaś czesc osób mnie nie zrozumie. Ja się cieszę że mały chodzi do żłobka i ze nie siedzę z nim w domu. Serio. Pomimo, że tak długo o niego walczyłam, to nie chcę z nim spędzać calutkiego Bożego dnia. Wiadomo, weekendy to lubię jak jesteśmy wszyscy razem, ale w tygodniu potrzebuje po prostu odetchnąć. Kajtek jest maruda nie z tej ziemi i wcale nie przesadzam Pewnie nie zrozumieją mnie mamy ktore mają łatwiejsze w obsłudze dzoeci. Siedzieć w domu z radosnym dzieckiem jest napewno fajniejsze niż z płaczącym i marudzącym co chwila.
@Kasiekt wie o czym piszę