No zeby tak bez miksera..... No ja nie wiem...hahahah omleta czy omletu nie robię a naleśniki raz na rok ale przeważnie idę na łatwiznę i biorę gotowe od mamy spokojnej nocy
reklama
Żeby w rekaw to pol biedy. On smarka sobie w dłoń i potem wszystko dotykaWszyscy wycierali gluty w rękaw. Taki etap
Ma już kumpli w żłobku??
Super ze katar pomału przechodzi. U takiego maluszka to masakra jest. Nas jakims cudem katar omijał jak Kajtus był taki malutki.
A kumpli ma dwóch w jego wieku. Jeden chodzący a drugi jeszcze nie. Reszta dzieci jest w wieku ponad 2 lata do trzech. Ale pani mówi że on sobie dobrze radzi
No Kochana i tu się mylisz. Dziś u nas w nocy 0 stopni a wczoraj w dzień tylko 9 bylo. I taki cały tydzień ma być zimny. My już zaliczyliśmy pierwsze przejażdżki rowerem. Ale zesrana jechałam. Co chwila sie oglądałam czy mały siedzi w tym foteliku i czy mi nie wypada. Ale już zamówiłam lusterko do roweru i dzis ma przyjść.To może wystaw mu namiot w ogrodzie
Mrozów już nie ma
A może ktoś się wypowiedzieć w sprawie fotelikow na rower? Lepszy montowany do ramy czy do bagażnika? Niby coś przeczytałam że do ramy bo wtedy amortyzacja jest. Na razie mamy taki do bagażnika od siostry męża ale szukamy nowego bo ten styrany jest
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 314
za chwile magiczny na wszytskie dolegliwosci bedzie plasterek. Polecam zawsze niec przy sobie (ja mam tez „magiczny” spray antyseptyczny - zalatwiaja kazda masakre )Ja się cieszę że pracuję. Lubię swojq pracę to tęskniłam za dorosłymi ludźmi . Kajtek ogólnie jest cały czas maruda nie z tej ziemi. A teraz wychodzą mu na raz 2 czwórki u góry i jedna trójka na dole, to sobie wyobraźcie co mam w chacie. Najlepsze jest to, że jak jesteśmy na dworze to mu wszystkie choroby świata przechodzą i nic go nie boli
Boli brzuszek - chce plasterek, boli glowa- to samo, kiedys nawet chciala na zeba przyklejac
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 314
o ja pitole, ale godzina na pobudke srodek nocyNo faktycznie, w sklepie to jest różnie z klientami. Troje na dziesięciu normalnych a reszta to panicze z koziej du.py.
Dasz radę normalnue łyżką albo widelcem wymieszać. Ale żeby miksera nie mieć na chacie. A naleśniki jak robisz? A omlet?
Musse iść spać bo o 5.20 pobudka. Niby nie aż tak wcześnie, ale z piętnastoma pobudkami w ciągu nocy to kuźwa mega wcześnie . Baj baj
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 314
znam ludzi bez zelazka, ale zeby bez miksera? Szacunmusi starczyć łyżka nie mam miksera bo ja pięć nie umiem
miętowa25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2021
- Postów
- 1 599
jeśli chodzi o pobudki.... na profilu insta whose your daddy jest idealne odzwierciedlenieNo faktycznie, w sklepie to jest różnie z klientami. Troje na dziesięciu normalnych a reszta to panicze z koziej du.py.
Dasz radę normalnue łyżką albo widelcem wymieszać. Ale żeby miksera nie mieć na chacie. A naleśniki jak robisz? A omlet?
Musse iść spać bo o 5.20 pobudka. Niby nie aż tak wcześnie, ale z piętnastoma pobudkami w ciągu nocy to kuźwa mega wcześnie . Baj baj
Załączniki
nikt nie chce dać w prezencieNo zeby tak bez miksera..... No ja nie wiem...
nie no żelazko mamznam ludzi bez zelazka, ale zeby bez miksera? Szacun
reklama
hahahaza chwile magiczny na wszytskie dolegliwosci bedzie plasterek. Polecam zawsze niec przy sobie (ja mam tez „magiczny” spray antyseptyczny - zalatwiaja kazda masakre )
Boli brzuszek - chce plasterek, boli glowa- to samo, kiedys nawet chciala na zeba przyklejac
Podobne tematy
Podziel się: