reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Jezli chodzilo Ci o tormentile to tak ta.posmarowalam 2 czy 3 razy i pomoglo Teraz juz bemphanten
poczytaj.

Czteroboran sodo to pochodna kwasu borowego i substancje te można stosować dopiero u dzieci powyżej 3rż.
W Unii Europejskiej jest wyraźny zakaz stosowania tych substancji u dzieci poniżej 3rż.

Oczywiście od razu nasuwa się pytanie dlaczego?

Czteroboran jest substancją która bardzo dobrze wchłania się przez błonę śluzowa, uszkodzoną skórę i oczywiście podrażnioną jest jednocześnie substancją bardzo toksyczną! A regularne jego stosowania powoduje kumulację substancji.

Opisano przypadki zgonów noworodków i niemowląt, u których stosowano zasypkę z kwasem borowym.
 
Moja córka też nie jadła i mało piła. Dla dzieci to wielkie emocje. Na pewno święta wielkanocne siedzimy w domu.
u nas też mała totalnie rozregulowana z kąpaniem spaniem i drzemką jeździliśmy jak czubki w ta i spowrotem . W wigilię najpierw do Grześka siostry później na kolację do moich rodziców tam Werka przegryzła smoczka od butelki a ja nie miałam zapasowego ale kuzynka na miejscu była i w domu miała zapasowa nowa butelkę później do babci na opłatek i jeszcze później do mojej kuzynki która mnie wkurza średnio dwa razy w tygodniu 🤣ale Werka ja uwielbia a ona ja . W pierwszy dzień też trochę u babci trochę u Grześka brata no i zleciało w drugi zawieźć prezent jego chrześniakowi i po świętach . U nas Bogu dzięki obyło się bez złotych rad i wykładów ale tylko dlatego pewnie że dwie kuzynki też mają małe dzieci to raczej chwaliły się niż coś zalecały ja w tych ich licytacjach nie uczestniczyłam bo wiedziałam że pół to wymyślone 🤣kurcze w piątek jego bratowej 40stka idziemy a mała zostaje z moimi rodzicami i wiadomo że nie będziemy tam nie wiadomo ile ale już mam wyrzuty sumienia 🤷
 
tak po 2tyg powinno wrocic do wagi urodzeniowej, ale tu chyba nie ze wrcilo tylko nie przybiera wogole, a to juz jest cos czym sie lekarz powinien zainteresowac. To noworodek i nie moze ot tak nie przybierac.
Natomiast jakies sciaganie i sprawdzanie ile je to absurd, nie ma szans zeby laktator cos realnie pokazal 🤦🏻‍♀️
A ok. to zmienia sytuację totlsbie.
Dokładnie... Gdybym ja się sugerowała tym, ile mi laktator ściągnął mleka, to by wychodziło, że moja jest totalnie niedożywiona. A przybierała okej.
 
No ja jej mówiłam co wy pisalyscie i widzę, że ona poszła na taką jakby łatwiznę podając mm i nie robiac przy tym dziecku podstawowych badań, tzn krew czy mocz🤷. Ja bym zrobiła, ale ja o dziecko starałam się 10 lat a ona jeden miesiąc i widzę, że inaczej podchodzimy do sprawy 🤷
No cóż, nie dla każdego karmienie piersią jest okej. I szanuję to. Ale te badania to już inny temat... też widzę różnicę u tych rodziców, którym starania poszły bezproblemowo 😐
 
Jak po świętach?
U mnie formuła spędzania świąt poza domem totalnie się wyczerpała. Wróciłam umęczona jakbym maraton przebiegła, wolę już cały dzień w garach stać a święta spędzić u siebie w domu.
Mnie to pakowanie dobiło też 😐 nienawidzę tego, zawsze czegoś zapomnę. W.tyn roku prezentu dla teściowej i sosu do sałatki.
Niby mi.dobrze u nich, ale ta logistyka mnie wkurwia. Samochód combi, trzy osoby a ledwo się mieścimy. Sanki młodej, które dostała od Mikołaja zostały do zabrania przy następnej okazji 🤷
Żebysmy nie wiadomo co pakowali jeszcze. Ale sobie tylko te ubrania, które zakładamy. Młodej więcej, ale no wiadomo, musi być coś na ewentualną zmianę. Chyba z wózka w takich sytuacjach powinniśmy zrezygnować
 
Święta z małym mnie psychicznie wyczerpały. Wszyscy go co chwilę na rękach tarmosili a on całkowicie zgubił swój rytm dnia. Nie chciał jeść, nie chciał spać, i w sumie sam nie wiedział co chciał. Nawet nie mogłam mu podać kaszki czy obiadku w spokoju bo się wszyscy wpierdzielali i zamiast dać mi go spokojnie nakarmić, to kuwa uśmiechy i zagadywanie małego gdy ma jeść, jprdl 🥴. A daj mu może musika, biszkopcika albo kuwa gówienko w papierku, jak nie chce obiadku. Ma zjeść obiad i koniec. Nie chciał, to nie dałam nic innego.
A jak zaczął pluć kaszką to kuwa wszyscy się cieszyli, no super 🤦. Będzie teraz mi przez jakiś czas pluć bo mysli, że to jest fajne.
No i takie moje przemyślenia. Niby święta dosyć fajne, ale wolałabym siedziec z mężem i z małym w domu, póki trochę nie podrośnie. Myślę, że za rok jak będzie większy to się od niego trochę odczepią
O matko, współczuję. Jak mnie to wkurwia, gdy ktoś stwierdza, że akurat teraz przy karmieniu będzie zabawiać młodą...
U nas też tradycyjny rytm się zawsze zaburza, czy święta czy zwykły wyjazd weekendowy. Raz, że ciężko drzemki zorganizować zgodnie z zasadą, a dwa że młoda ma.jakby inne potrzeby. Na szczęście z jedzeniem normalnie, czyli mogłaby jeść cały czas coś 🙃 dobrze, że figura po ojcu 🤣
Teraz mam nadzieję, że sylwestra uda nam się w domu spędzić w spokoju, bez wyjazdu..bo my nawet jak tak zaplanujemy,to w ostatniej chwili nagle jeb i jedziemy 🤷
 
reklama
Mnie to pakowanie dobiło też 😐 nienawidzę tego, zawsze czegoś zapomnę. W.tyn roku prezentu dla teściowej i sosu do sałatki.
Niby mi.dobrze u nich, ale ta logistyka mnie wkurwia. Samochód combi, trzy osoby a ledwo się mieścimy. Sanki młodej, które dostała od Mikołaja zostały do zabrania przy następnej okazji 🤷
Żebysmy nie wiadomo co pakowali jeszcze. Ale sobie tylko te ubrania, które zakładamy. Młodej więcej, ale no wiadomo, musi być coś na ewentualną zmianę. Chyba z wózka w takich sytuacjach powinniśmy zrezygnować
ja jadąc do Polski na wakacje pisze listę pakowania już na miesiąc przed żeby czegoś nie zapomnieć zawsze 4 walizki wózek spacerówka ( Z zestawu 2w1) buty itd mamy mini vana - toyota corolla verso - to auto pomieści wszystko a już nie mówię ile zakupów w Polsce robię 😂😂 my to mistrze pakowania zawsze więcej wraca niż wyjeżdża
 
Do góry