reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Jak po świętach?
U mnie formuła spędzania świąt poza domem totalnie się wyczerpała. Wróciłam umęczona jakbym maraton przebiegła, wolę już cały dzień w garach stać a święta spędzić u siebie w domu.
u nas wigilia tylko we 4ke. W pierwszy dzien Swiat mielismy przyjaciol z corka w domu, w drugi glownie puzzle, klocki, tv i sofa wyjadajac resztki z poprzednich dni.
Mimo ogromnej tesknoty w Swieta za Rodzicami i Bratem, jednak takie nasze Swieta wg naszych regul, maja swoj urok 🙂
 
reklama
Święta z małym mnie psychicznie wyczerpały. Wszyscy go co chwilę na rękach tarmosili a on całkowicie zgubił swój rytm dnia. Nie chciał jeść, nie chciał spać, i w sumie sam nie wiedział co chciał. Nawet nie mogłam mu podać kaszki czy obiadku w spokoju bo się wszyscy wpierdzielali i zamiast dać mi go spokojnie nakarmić, to kuwa uśmiechy i zagadywanie małego gdy ma jeść, jprdl 🥴. A daj mu może musika, biszkopcika albo kuwa gówienko w papierku, jak nie chce obiadku. Ma zjeść obiad i koniec. Nie chciał, to nie dałam nic innego.
A jak zaczął pluć kaszką to kuwa wszyscy się cieszyli, no super 🤦. Będzie teraz mi przez jakiś czas pluć bo mysli, że to jest fajne.
No i takie moje przemyślenia. Niby święta dosyć fajne, ale wolałabym siedziec z mężem i z małym w domu, póki trochę nie podrośnie. Myślę, że za rok jak będzie większy to się od niego trochę odczepią
Moja córka też nie jadła i mało piła. Dla dzieci to wielkie emocje. Na pewno święta wielkanocne siedzimy w domu.
 
u nas wigilia tylko we 4ke. W pierwszy dzien Swiat mielismy przyjaciol z corka w domu, w drugi glownie puzzle, klocki, tv i sofa wyjadajac resztki z poprzednich dni.
Mimo ogromnej tesknoty w Swieta za Rodzicami i Bratem, jednak takie nasze Swieta wg naszych regul, maja swoj urok 🙂
Najlepsze są odwiedziny u rodziny i powrót tego samego dnia do domu. Każdy ma swój rytm, temperaturę pomieszczeń no i łóżeczko swoje.
 
Najlepsze są odwiedziny u rodziny i powrót tego samego dnia do domu. Każdy ma swój rytm, temperaturę pomieszczeń no i łóżeczko swoje.
To prawda. U nas szczególnie ta temperatura w pomieszczeniach okazała się męcząca. Byliśmy u teściów a oni lubią jak jest ciepło. U nas u dzieci w pokoju jest max 19stopni a tam było 23-25... Dzieci zapocone i źle spały, a przez to były marudne
 
To prawda. U nas szczególnie ta temperatura w pomieszczeniach okazała się męcząca. Byliśmy u teściów a oni lubią jak jest ciepło. U nas u dzieci w pokoju jest max 19stopni a tam było 23-25... Dzieci zapocone i źle spały, a przez to były marudne
ja mam odwrotnie, gdzie nie idziemy jest zimno 🤣 a my lubimy ciepelko. Dziewczyny byly zachwycone jak w Boze Narodzenie o 14h bylo 24C na dworze i 26C w domu 😁😁
 
Święta z małym mnie psychicznie wyczerpały. Wszyscy go co chwilę na rękach tarmosili a on całkowicie zgubił swój rytm dnia. Nie chciał jeść, nie chciał spać, i w sumie sam nie wiedział co chciał. Nawet nie mogłam mu podać kaszki czy obiadku w spokoju bo się wszyscy wpierdzielali i zamiast dać mi go spokojnie nakarmić, to kuwa uśmiechy i zagadywanie małego gdy ma jeść, jprdl 🥴. A daj mu może musika, biszkopcika albo kuwa gówienko w papierku, jak nie chce obiadku. Ma zjeść obiad i koniec. Nie chciał, to nie dałam nic innego.
A jak zaczął pluć kaszką to kuwa wszyscy się cieszyli, no super 🤦. Będzie teraz mi przez jakiś czas pluć bo mysli, że to jest fajne.
No i takie moje przemyślenia. Niby święta dosyć fajne, ale wolałabym siedziec z mężem i z małym w domu, póki trochę nie podrośnie. Myślę, że za rok jak będzie większy to się od niego trochę odczepią
U nas swieta z gilem i to zatokowym,doszedl kaszel.Musze ja gdzies do laryngologa zapusac.Do tego dostala takixh odparzen jakich nigdy nie miala.Moja bratowa ktora jest farmaceutka powiedziala ze to przez inne picie-mala pila bardzo duzo kompotu i przeziebienie.Nie wiem czy to prawda pr,eciez gola miala takieho juz wczesniej a odparzen zero.tylko jak miala biegunke to dostala ale nie na cipce a tetaz od cipki po rowek tragedia🤦‍♀️
My nadal u moich rodzicow.Miska kocha babcie bardzo wiec albo jest u mnie albo u babci.Byli tez jej kuzyni,jedna 6 letnia zazdrosna o babcie ze szok.Nawet chciala zistac bo wiedziala ze Misia jeszcze jest🥴Poza tym wtracanie sie jak Miska mialczala ze spac nie chce to dobre rady😡a Miska chodzi spac na noc np.o 11 lub po no bo tyle sie tu dzieje.a drzemki ma 3 lub ponad 3 godz.takze rozlegulowana jest mega.Co do jedzenia na szczrscie nikt mnie nie poucza tylko to ze jak podniose glos na Miske bo ona jeczy jak jej pampa zmieniam to jest gadanie.A mnie to jeszcze nakreca i dre sie jeszcze na kogos innego.
Takze Werka nic sie nie zmieni jak Ci Kajtek podrosnie,uczepia sie czegos innego.
 
Ah te rodzinne święta;)
@Kasiekt u mojej siostry ostatnio miała takie odparzenia po chorobie ze masakra i zadne leki nie pomagały tylko wietrzenie i mączka. Normalnie chodziła bez pampersa po domu i robiła gdzie chciała ;) ale pomogło a wczensiej cuda niewidy i tylko sie pogarszało.
U nas maluszek ma już prawie 2200 🤩🤩.
 
Ah te rodzinne święta;)
@Kasiekt u mojej siostry ostatnio miała takie odparzenia po chorobie ze masakra i zadne leki nie pomagały tylko wietrzenie i mączka. Normalnie chodziła bez pampersa po domu i robiła gdzie chciała ;) ale pomogło a wczensiej cuda niewidy i tylko sie pogarszało.
U nas maluszek ma już prawie 2200 🤩🤩.
Moja bratowa polecila taka czarna masc i bardzo pomoglo.przy kazdej zmiane pampa smarowanie.
 
reklama
Do góry