reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ja pracuje i sprzątam przed świetami, No i oczywiście opieka nad Wiktorem 😂 przygotowywanie świat z dzieckiem nie jest już takie łatwe jak kiedyś
nooo ja pracuje do samuch Swiat, mlode obie wolne 22.12 i 23.12 wiec noo zosbczyny na ile uda sie ogarnac. Uszka mam juz zrobione, pierogi moze zrobie i zamroze w tym tyg. Pierniki zrobione i troche dziewczyny popapraly 🤣🤣
 
reklama
A ja dzisiaj wyje caaaly dzień, nastrój do doooopy, teściowe zabrali młodą więc jestem sama w domu , przy dzieciach staram się nie płakać. Nie wiem o co chodzi , jeszcze okres mi się spóźnia o prawie 2 tygodnie , zaraz mąż wraca to ma mi testa przywieźć 😩
daj znac. Nie zazdroszcse stresu. Wkladke zaloz…
 
nooo ja pracuje do samuch Swiat, mlode obie wolne 22.12 i 23.12 wiec noo zosbczyny na ile uda sie ogarnac. Uszka mam juz zrobione, pierogi moze zrobie i zamroze w tym tyg. Pierniki zrobione i troche dziewczyny popapraly 🤣🤣
No mi akurat wypadły nocne zmiany wiec schodzę w czwartek rano i mam „wolne”. Dopiero wracam do pracy po Nowym Roku w poniedziałek. Będę mieć półtora dnia na ogarnięcie większości. Ale uszka i pierogi już z mama ulepilysmy i się mrożą. Karp tez zamrożony, reszta już na świeżo musi być. Śledziki zrobię kilka dni do przodu żeby przeszły sosem. Poza tym ryba po grecku, łosoś w galarecie, kutia i obowiązkowo paszteciki z ciasta francuskiego z pieczarkami - dla meza. No i Wiktor w zeszłym roku tez je lubił - może i w tym roku posmakują. W sumie to większość rzeczy jest dla meza bo czeka na nie cały rok 😂😂 ostatnio powiedziałam ze będę niewiele tego robić bo potem cały tydzień jemy, a on ze chyba żartuje. Nie po to czeka cały rok żeby zjeść po kawałku i się skończy 😂😂😂 ot cały mój mąż
 
No mi akurat wypadły nocne zmiany wiec schodzę w czwartek rano i mam „wolne”. Dopiero wracam do pracy po Nowym Roku w poniedziałek. Będę mieć półtora dnia na ogarnięcie większości. Ale uszka i pierogi już z mama ulepilysmy i się mrożą. Karp tez zamrożony, reszta już na świeżo musi być. Śledziki zrobię kilka dni do przodu żeby przeszły sosem. Poza tym ryba po grecku, łosoś w galarecie, kutia i obowiązkowo paszteciki z ciasta francuskiego z pieczarkami - dla meza. No i Wiktor w zeszłym roku tez je lubił - może i w tym roku posmakują. W sumie to większość rzeczy jest dla meza bo czeka na nie cały rok 😂😂 ostatnio powiedziałam ze będę niewiele tego robić bo potem cały tydzień jemy, a on ze chyba żartuje. Nie po to czeka cały rok żeby zjeść po kawałku i się skończy 😂😂😂 ot cały mój mąż
noooo sporo rzeczy jak na niewielka ilosc ludzi 🙂
Nas bedzie w Wigilie 4. Uszek musze miec duzo, bo sama corka zje ze 20, maz uwielbia. Pierogi dla mnie i mlodszej, rybe zjemy wszyscy. A poza tym to cos slodkiego i pewnie tyle. Moze sledzie jak uda sie znalezc.
 
Z reguły mam wolne od stresu świątecznego, jadę na gotowe. Nie robię nic. Ubrałam już choinkę, w sobotę zrobimy pierniczki. Choć może się okazać, że w przypadku infekcji u dzieci zostaniemy w domu. Wtedy wigilia na wariata, ze śledzikiem z pudełka, bo już tak bywało 😜 kiedyś syn w poranek wigilijny obudził się z gorączką 40 stopni, trzeba było ogarnąć lekarza i zakupy🤦
 
noooo sporo rzeczy jak na niewielka ilosc ludzi 🙂
Nas bedzie w Wigilie 4. Uszek musze miec duzo, bo sama corka zje ze 20, maz uwielbia. Pierogi dla mnie i mlodszej, rybe zjemy wszyscy. A poza tym to cos slodkiego i pewnie tyle. Moze sledzie jak uda sie znalezc.
No robię sporo bo my już nie gotujemy obiadu w święta tylko jemy to co w wigilie 😂 do tego pewnie jakaś sałatka jarzynowa ale nie wiem czy mama nie będzie robić - po co się powtarzać - zawsze się wymieniamy wszystkim. Ale u nas zawsze na wigilii jest 12 potraw taka tradycja - i każdy stara się spróbować wszystkiego
 
reklama
Do góry