Ja mam taką babcie która mnie i moje rodzeństwo traktowała gorzej od innych i robiła wyróżnienia. Oczywiście na początku było mi przykro i swoje przeżyłam, a teraz mam ją po prostu gdzieś . Na szczęście moja druga babcia była taką z prawdziwego zdarzenia .Wiesz, mozna tak powiedzieć ale jak oni tego nie zrozumieją to beda pozniej mala tak samo traktowac i ona bedzie cierpiec. Bo jakbys sie czula jako male dziecko, ktoremu sie tylko cos starego przynosi? Jeszcze jak zacznie opowiadac o tej drugiej to juz w ogole koszmar dla dziecka. Tacy dziadkowie to "skarb"
I pewnie mała Hania jak będzie większa też zacznie dostrzegać różnice w traktowaniu i wyciągnie sama wnioski