reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

No i właśnie o to mi chodzi. O twoje normalne podejście. Przecież świat się nie skończy jak ktoś urodzi przez CC lub nie da rady karmić piersią. Nie dokładajmy sobie wiecej zmartwień, a szczególnie takich na które nie mamy wielkiego wpływu❤️
No mi akurat rodzenie przez cc zmieniło wszystko i byłam tym załamana, psycholog w szpitalu itd to ze ktoś nie patrzy na sposób urodzenia to nie znaczy ze komuś to bedzue pasować. Nie mierzmy wszystkich identyczna miara. Ja do dziś nie patrzę na swoją bliznę bo nie mogę. Mam blokadę i żal do siebie
 
reklama
Oj tak.Popieram calym sercem.
Ja chcialam ale bylo to niemozliwe.Oj przeplakalam tw dni szpitalne.Ale mm to nie jest samo zlo.Jak karmie swojwgo diabelka to ta tymi swoimi lapkami tez mi wszedzue swidruje.Wiec ta wiez tez jest.A milosc ktora jej daje co wiaze sie tez z tym ze moje dziecko nie bylo glodne jest najwazniejsze.Bo jak sie okazuje nie jest prawda ze te kp rzadziej choruja.
To jest mit z tym chorowaniem. Moja siostra karmiła córkę piersią rok, a co chwilę choruje. Druga siostra od 4 m- ca mm i mała czasami ma tylko katar.
 
Oj tak.Popieram calym sercem.
Ja chcialam ale bylo to niemozliwe.Oj przeplakalam tw dni szpitalne.Ale mm to nie jest samo zlo.Jak karmie swojwgo diabelka to ta tymi swoimi lapkami tez mi wszedzue swidruje.Wiec ta wiez tez jest.A milosc ktora jej daje co wiaze sie tez z tym ze moje dziecko nie bylo glodne jest najwazniejsze.Bo jak sie okazuje nie jest prawda ze te kp rzadziej choruja.
No i w mm jest to dobre że na imprezce możesz wypić lampkę wina, albo dwie 😁
 
Ja żałuję że nie karmię cyckiem ze względu na kasę, mm dla dwójki głodomórw kosztuje krocie w miesiącu 😔🥴 z drugiej strony nie mam pobudek co chwilę bo na cycu to wiadomo, na żądanie karmisz i nie ma zmiłuj. Więc suma sumaru wolę chyba zapłacić za komfort spania w nocy 🤪
karmiłam piersią a pobudek nie miałam więcej niż Ty karmiąc mm to akurat jest zależne od dziecka a nie od sposobu karmienia
 
No i właśnie o to mi chodzi. O twoje normalne podejście. Przecież świat się nie skończy jak ktoś urodzi przez CC lub nie da rady karmić piersią. Nie dokładajmy sobie wiecej zmartwień, a szczególnie takich na które nie mamy wielkiego wpływu❤️
Dokładnie. Z drugiej strony CC, taka planowana ma same plusy na moje. Nie musisz się stresować czy to już skurcze czy jeszcze nie, później czy rozwarcie jest czy cuda wianki z balonikiem itp. No i ten kilkugodzinny ból 🫣
 
karmiłam piersią a pobudek nie miałam więcej niż Ty karmiąc mm to akurat jest zależne od dziecka a nie od sposobu karmienia
Oczywiście, każde dziecko jest inne, jedne się najada na dłużej, inne potrzebuje częściej i mniej. Ja mam tylko porównanie u moich sióstr i koleżanek które kp i one miały pobudki co 2, 3 h w nocy. Ja od 3 mca życia dzieci mam spokój bo zasypiają między 20 a 21 i budzą się między 6 a 7. Nie wiem czy to zasługa mleka, czy po prostu mam dwa śpiochy w domu 🙂
 
Oczywiście, każde dziecko jest inne, jedne się najada na dłużej, inne potrzebuje częściej i mniej. Ja mam tylko porównanie u moich sióstr i koleżanek które kp i one miały pobudki co 2, 3 h w nocy. Ja od 3 mca życia dzieci mam spokój bo zasypiają między 20 a 21 i budzą się między 6 a 7. Nie wiem czy to zasługa mleka, czy po prostu mam dwa śpiochy w domu 🙂
masz 2 śpiochy nie znam dziecka które się nie budzi w nocy nawet te na mm
 
No mi akurat rodzenie przez cc zmieniło wszystko i byłam tym załamana, psycholog w szpitalu itd to ze ktoś nie patrzy na sposób urodzenia to nie znaczy ze komuś to bedzue pasować. Nie mierzmy wszystkich identyczna miara. Ja do dziś nie patrzę na swoją bliznę bo nie mogę. Mam blokadę i żal do siebie
Moja siostra też miała idealny obraz rodzenia sn. I urodziła, ale co z tego jak zrobił jej się krwiak, nie mogła siadać przez miesiąc tzn siadała w wielkim bólu i ze łzami w oczach, robiła sobie irygacje jakieś, okłady. Strasznie przeżyła ten czas po porodzie. Oczywiście, nie można mierzyć wszystkich jedną miarą ale uważam że nie ma co sobie dokładać i katować się bo coś poszło nie tak jak sobie zaplanowaliśmy zaplanowane. CC nie robią na życzenie, napewno miałaś jakieś wskazania, ważne że dziecko przyszło na świat całe i zdrowe a nie kombinowanie że może spróbujemy rodzić ... Tak zrobili z moją siostrą i prawie dziecko jej zmarnowali 😔 na szczęście pojawiła się ogarnięta lekarka która w ostatniej chwili wzięła siostrę na cc
 
Moja siostra też miała idealny obraz rodzenia sn. I urodziła, ale co z tego jak zrobił jej się krwiak, nie mogła siadać przez miesiąc tzn siadała w wielkim bólu i ze łzami w oczach, robiła sobie irygacje jakieś, okłady. Strasznie przeżyła ten czas po porodzie. Oczywiście, nie można mierzyć wszystkich jedną miarą ale uważam że nie ma co sobie dokładać i katować się bo coś poszło nie tak jak sobie zaplanowaliśmy zaplanowane. CC nie robią na życzenie, napewno miałaś jakieś wskazania, ważne że dziecko przyszło na świat całe i zdrowe a nie kombinowanie że może spróbujemy rodzić ... Tak zrobili z moją siostrą i prawie dziecko jej zmarnowali 😔 na szczęście pojawiła się ogarnięta lekarka która w ostatniej chwili wzięła siostrę na cc
ja już prawie urodziłam bo główka już była w szyjce i się zablokowała - czułam ja i to dawało mi sile do parcia ale niestety. Vacum tez nie dało rady. Tez miałam wielki babel przy wejściu do pochwy bo byłam nacinana do vacum. I coś się tam zrobiło wiec po porodzie miałam tez antybiotyk. Wiec można powiedzieć ze miałam 2 porody podczas jednego i nigdy więcej cesarki panie Boże….mniej pamietam ból skurczy niż 3tyg bolu po cesarce. Miałam poród indukowany wiec miałam wszystko co możliwe a traumę mam tylko po cesarce. I nie czułam ulgi po urodzeniu tylko to ze podczas całej cesarki wymiotowałam pod siebie. Bo znieczulona byłam praktycznie od szyji i nie miałam kontroli nad niczym. Także mój obraz cesarki to nie miłe leżenie i czekanie aż skończą tylko modlitwa żeby już się skończyła i mnie zaszyli bo czułam się zażenowana nie mogąc nic w koło siebie zrobić. Pierwsza kąpiel tez robili mi w łóżku bo pionizacja zle poszła - nie utrzymałam się na nogach i gdyby nie położna i mąż poleciałabym pod łóżko tak jak stałam. Wiec kąpiel dużo później niż zakładano. I kąpiel tez wykonywała pielęgniarka - ja siedziałam na specjalnym wózku pod prysznicem.
 
reklama
Cześć dziewczyny rzadko się udzielam, ale Was podczytuje co jakiś czas. Piszę bo już mnie skręca i nie wiem czy ja jestem przewrażliwiona i nie potrzebnie się WKU.. Czy może też tak macie? Czy z niektorymi jest coś nie halo🤦‍♀️A chodzi mi o CIĄGŁE POROWNYWANIE naszej małej do innych i nieustanna fawiryzacje😡 a konkretnie co widzę się z rodziną męża - czytaj tu gł. Teściowa - słyszę za każdym razem jedno a Hania to ma po mnie a to ma po mężu moim a przede wszystkim porównywanie jej do swojej kuzynki" a bo ona to jak Zuzia to to to tamto, a bo Hania to tylko podała się na ich rodzinę i wszystko po nich ma.. . No wkur... Mnie już czasem łapie a co do mavia wszystkiego to dosłownie co przychodzę to dają mi jakieś stare pluszaki zabawki lalki i poduszki z przed 10lat 🤦‍♀️ biorę ale większość w domu do kosza idzie a co do odratowania to wydaje dalej bo mamy już tego na przerost, nie neguje że dają i wg że może to i z dobrego serca ale no ku.. Ostatnio mi się teściowa chwaliła jaki to piękny płaszczyk kupiła Zuzię za 200zl albo to czy tamto a naszej małej nawet 1 paczki wacików 🤦‍♀️absolutnie żeby nie było ja się tego nie domagam sami sobie radzimy i nie chcemy innych pomocy i datków ale chodzi mi o sam fakt faworyzacji, to takie frustrujące a od 8mc (dziś akurat kończymy) słyszę jedno i to samo a Hania to a Zuzia to... NOsz ku...🤮🤮🤮Próbowałam to ignorować ale czasem to już mnie aż trzepie🤦‍♀️🤦‍♀️
 
Do góry