Moja siostra też miała idealny obraz rodzenia sn. I urodziła, ale co z tego jak zrobił jej się krwiak, nie mogła siadać przez miesiąc tzn siadała w wielkim bólu i ze łzami w oczach, robiła sobie irygacje jakieś, okłady. Strasznie przeżyła ten czas po porodzie. Oczywiście, nie można mierzyć wszystkich jedną miarą ale uważam że nie ma co sobie dokładać i katować się bo coś poszło nie tak jak sobie zaplanowaliśmy zaplanowane. CC nie robią na życzenie, napewno miałaś jakieś wskazania, ważne że dziecko przyszło na świat całe i zdrowe a nie kombinowanie że może spróbujemy rodzić ... Tak zrobili z moją siostrą i prawie dziecko jej zmarnowali
na szczęście pojawiła się ogarnięta lekarka która w ostatniej chwili wzięła siostrę na cc