reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
@fredka84 chcesz coreczke?bierz moja odchowana 14 miesiecy dla obcych ostoja spokoju dla matki...jest psychopatyczna😪co ona mi dzisiaj dala to tylko my wiemy Az sie poryczalam z nerwow.A ta ppsychopatka tylko sie smiala jak krzyczalam ze nie wolno tego czy tamtego.Niech mi ktos powie ze im dziecko starsze tym lzej...u nas na odwrot.Tragedia😭😭
 
@fredka84 chcesz coreczke?bierz moja odchowana 14 miesiecy dla obcych ostoja spokoju dla matki...jest psychopatyczna😪co ona mi dzisiaj dala to tylko my wiemy Az sie poryczalam z nerwow.A ta ppsychopatka tylko sie smiala jak krzyczalam ze nie wolno tego czy tamtego.Niech mi ktos powie ze im dziecko starsze tym lzej...u nas na odwrot.Tragedia😭😭
oczywiscie, ze nie jedt latwiej. Poczatki sa trudne fizycznie, alw psychicznie to dopiero pozniej jest ciezko i wg mnie coraz trudniej z wiekiem. A przynajmniej taka moja obserwacja po 5.5 roku macierzynstwa.
 
oczywiscie, ze nie jedt latwiej. Poczatki sa trudne fizycznie, alw psychicznie to dopiero pozniej jest ciezko i wg mnie coraz trudniej z wiekiem. A przynajmniej taka moja obserwacja po 5.5 roku macierzynstwa.
Nie wiem dlaczego ona dla mnie taka wredna jest.Z kazdym innym to ostoja spokoju i nikt mi nie wierzy ze to zlo wcielone😉 kazdy mi mowi ze to taka grzeczna dziewczynka a jak mnie widzi to normalnie zlo w nia wdtepuje i sie zaczyna.Nawet maz sie dziwi ze dla niego normalnie da sie ubrac i zmienic pieluche.No u nas to zawsze walka i krzyk.
 
reklama
Nie wiem dlaczego ona dla mnie taka wredna jest.Z kazdym innym to ostoja spokoju i nikt mi nie wierzy ze to zlo wcielone😉 kazdy mi mowi ze to taka grzeczna dziewczynka a jak mnie widzi to normalnie zlo w nia wdtepuje i sie zaczyna.Nawet maz sie dziwi ze dla niego normalnie da sie ubrac i zmienic pieluche.No u nas to zawsze walka i krzyk.
to nie jest jakis wyjatek, raczej regula, ze przy matkach dzieci sie gorzej zachowuja, albo przynajmniej probuja. Sama piszesz - Ty placzesz, ona sie smieje. Moze musisz zmienic podejscie. Nie doszukuj sie logiki czy zlosliwosci w jej zachowaniu. Powoli wprowadzaj konsekwencje i nie wiem - pij melise, bo dluga droga przed Toba 😉
 
Do góry