reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciążowe objawy, bolączki i samopoczucie

To i ja dorzuce swoje ;). W nocy przy spaniu na bokach tak mnie biodra bola, ze oszalec mozna. Przekladam sie na drugi bok i oczywiscie za chwile to samo. Nawet moj sie dzisiaj w nocy pytal, co ja sie tak krece. Najchetniej spalabym na siedzaco. Nie musze chyba pisac, ze skutkuje to mega niewyspaniem.
 
reklama
oj ze spaniem to i u mnie już mega problem, bo na plecach nie da rady :-( bo ciśnie, na brzuchu - wiadomo tym bardziej nie! więc zostają boki, ale na prawym to drętwieją mi ręce - obie :-( a ileż można spać na lewym? więc też chodzę nie wyspana i dosypiam w dzień ;-) o ile mogę
 
Ewa dużo tego :szok: u mnie nie ma aż takiej tragedii. Waga w ostatnim czasie stoi w miejscu, w sumie jest na razie 7 kg na plusie więc nie poruszam się jak słonica ;-) ale ze spaniem trochę gorzej. Na plecach niewygodnie, na boku prawym też, a jak na lewym leżę długo to budzę się z bolącym biodrem...
No i troszkę w nocy drętwieją mi dłonie, nie jestem w stanie wyłączyć budzika w telefonie.
 
Kurcze a mi dokucza ból na wysokości łopatek w plecach :wściekła/y: masakra jakaś. Ostatnio z lewej strony, a dziś po prawej stronie mam ten ból i nie wiem jak mam sobie z tym poradzić :wściekła/y: No i zgaga okropna po wszystkim co zjem :confused:
 
katushka też to miałam przed ciążą i raz w trakcie. Lekarz rodzinny powiedział, że to ucisk mięśnia na nerw, dlatego ból jest tak bardzo silny i przepisał lek zwiotczający mięśnie (jakąś lekką postać pavulonu), no ale w ciąży nie można- wiadomo.
Oby Ci szybko przeszło, bo wiem jaki jest okropny.

I nie wiem wcale jaką pozycję przybrać (czy to stojącą, czy siedzącą) żeby jakoś mniej bolało. Tak od poniedziałku mnie boli. Echhh....no cóż...jakoś damy radę ;-)
 
no to jak ponarzekalam wczoraj to mnie dzisiaj kolejny raz rwa kulszowa dopadła:) no nie dałam rady z.samochodu wysiąść samodzielnie:) i tak kustykam jak starowinka:) ciekawe ile mnie tym.razem będzie trzymać:) ostatnio w piątym miesiącu trzymało dwa tygodnie. idę termofor magiczny pestkowy testować :)
 
Oj ja już tyle razy narzekałam, że już nawet tego mi się robić nie chce :D

Wczoraj znajoma z uczelni zapytała jak się czuję, jak przechodzę ciążę...jak zaczęłam opisywać od początku to minę miała taką jakby chciała powiedzieć "nigdy nie będę w ciąży" :p Więc dodałam jeszcze, że wszystko da się przeżyć, nie jest tak źle, a dużo kobiet przechodzi ciąże tak, że nie ma żadnych dolegliwości i zazwyczaj swoich nie opisuję kobietom, które nie mają jeszcze dzieci żeby ich nie wystraszyć :-p hehe ale nie wiem, czy to pomogło.

I faktycznie staram się nie mówić o dolegliwościach takim, które jeszcze w ciąży nie były bo wiem, że są osoby, które to może strasznie przerazić, zwłaszcza, że mam "tego" sporo.



Wspomnę za to o pewnej rzeczy, z którą nie wiem co zrobić. Oprócz tego, że nie mam czucia w piętach to są one w strasznym stanie. Od kilku lat mam z nimi problem (rogowacenie skóry) i mało co pomaga, a jeśli pomaga to na chwilę. A teraz w ciąży, chyba też od tego ciężaru i genetycznie (moja mama) skóra zrobiła się tak zgrubiała i ma brzydki kolor, że nie wiem co począć. Moczę w wodzie z mydłem, trę pumeksem etc. Jeśli trochę pomaga, to na dzień lub dwa. Chciałabym po porodzie iść z tym do fachowca :) Ale się wstydzę. Nigdy nie byłam ze stopami gdzieś bo mi wstyd...w ogóle ja nigdy nie byłam nawet u kosmetyczki, a do fryzjera poszłam ostatnio na cięcie, a wcześniej byłam chyba ze 3 lata temu, a w międzyczasie znajoma farbowała i "podcinała". Ech, ale mam dylematy :D
 
wal śmiało do pedologa albo dermatologa , znajoma jest pedikiurzystka i mówi że nic co ludzkie nie jest jej obce :) że ludzie się bardziej przejmują niż ona i że przez to że się wstydzą to przychodzą jak już mało im może pomóc i wysyła do specjalisty:) generalnie są genialne środki na receptę zluszczajace , zwykle z kwasami więc w.ciąży odpadają ale na bank coś ci lekarz doradzi , jak już dzidzius będzie to ci trudniej będzie się na wizytę umówić i jeszcze potem stosować :)
 
Czy żadna z was nie ma tego problemu z niespokojnymi nogami? Chyba tylko mnie to dopadło a nie wiem jak sobie z tym radzić.. pisałam już parę razy.. przed ciążą też mi się zdarzało ale nie aż tak.. :-(
 
reklama
Ja nie do końca rozumiem na czym to polega. Coś próbowałam wyczytać, no ale dalej nie do końca jestem w stanie to "pojąć". Bóle mam, drętwienia, mrowienia, skurcze etc. Ale mnie teraz boli wiele rzeczy, stawy etc. i również z tych powodów się budzę w nocy bardzo często. Pocieram nogami o siebie lubię :d Ale nie wiem czy to może mieć związek.

Możesz dokładniej opisać, czym i jak to się objawia ?
 
Do góry