reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy 8 testów z moczu może się mylić?

A orientujecie się może, skąd mogą brać się te "objawy"? W sensie, czy policystyczne jajniki i antykoncepcja mogą powodować dyskomfort w podbrzuszu, problemy z trawieniem, bóle piersi i bóle jajników? A to nadmierne wydzielanie śliny to nie wiem, ze stresu mogło być? Bo może powinnam zmienić antykoncepcję, skoro występują u mnie takie rzeczy
Jak najbardziej mogą to być np objawy stosowania terapii hormonalnej, a taka jest antykoncepcja hormonalna.
Może też być stres.
 
reklama
Swoją drogą, jeszcze jedno pytanie. Wiem, trochę uciążliwa jestem ;-) Czytałam sobie, że niektóre kobiety mają w ciąży comiesięczne krwawienie. Czy ono wygląda jak okres/krwawienie z odstawienia, czy jak? Ile trwa, jaki jest kolor krwi? Czy też nie da go się tak łatwo odróżnić? Sorki że tyle pytań, ale paranoja ostatnio mocno siadła. Ja miałam w marcu i w kwietniu krwawienia. To z marca było duuużo skąpsze niż zazwyczaj, trwało 5 dni i widziałam w nim skrzepy. To z kwietnia trwało 4 dni, jeśli były skrzepy to małe, za to było więcej krwi i to takiej mocno czerwonej.
 
Swoją drogą, jeszcze jedno pytanie. Wiem, trochę uciążliwa jestem ;-) Czytałam sobie, że niektóre kobiety mają w ciąży comiesięczne krwawienie. Czy ono wygląda jak okres/krwawienie z odstawienia, czy jak? Ile trwa, jaki jest kolor krwi? Czy też nie da go się tak łatwo odróżnić? Sorki że tyle pytań, ale paranoja ostatnio mocno siadła. Ja miałam w marcu i w kwietniu krwawienia. To z marca było duuużo skąpsze niż zazwyczaj, trwało 5 dni i widziałam w nim skrzepy. To z kwietnia trwało 4 dni, jeśli były skrzepy to małe, za to było więcej krwi i to takiej mocno czerwonej.
To że ktoś ma, to nie znaczy że jest to normalne i częste. Zdecydowana większość dziewczyn tak nie ma.
 
Swoją drogą, jeszcze jedno pytanie. Wiem, trochę uciążliwa jestem ;-) Czytałam sobie, że niektóre kobiety mają w ciąży comiesięczne krwawienie. Czy ono wygląda jak okres/krwawienie z odstawienia, czy jak? Ile trwa, jaki jest kolor krwi? Czy też nie da go się tak łatwo odróżnić? Sorki że tyle pytań, ale paranoja ostatnio mocno siadła. Ja miałam w marcu i w kwietniu krwawienia. To z marca było duuużo skąpsze niż zazwyczaj, trwało 5 dni i widziałam w nim skrzepy. To z kwietnia trwało 4 dni, jeśli były skrzepy to małe, za to było więcej krwi i to takiej mocno czerwonej.
To był okres. Nie wmawiaj sobie ciąży jeśli testy negatywne.
 
Swoją drogą, jeszcze jedno pytanie. Wiem, trochę uciążliwa jestem ;-) Czytałam sobie, że niektóre kobiety mają w ciąży comiesięczne krwawienie. Czy ono wygląda jak okres/krwawienie z odstawienia, czy jak? Ile trwa, jaki jest kolor krwi? Czy też nie da go się tak łatwo odróżnić? Sorki że tyle pytań, ale paranoja ostatnio mocno siadła. Ja miałam w marcu i w kwietniu krwawienia. To z marca było duuużo skąpsze niż zazwyczaj, trwało 5 dni i widziałam w nim skrzepy. To z kwietnia trwało 4 dni, jeśli były skrzepy to małe, za to było więcej krwi i to takiej mocno czerwonej.
Ale Ty bierzesz tabletki anty. Po co sobie wmawiasz takie brednie?
 
Swoją drogą, jeszcze jedno pytanie. Wiem, trochę uciążliwa jestem ;-) Czytałam sobie, że niektóre kobiety mają w ciąży comiesięczne krwawienie. Czy ono wygląda jak okres/krwawienie z odstawienia, czy jak? Ile trwa, jaki jest kolor krwi? Czy też nie da go się tak łatwo odróżnić? Sorki że tyle pytań, ale paranoja ostatnio mocno siadła. Ja miałam w marcu i w kwietniu krwawienia. To z marca było duuużo skąpsze niż zazwyczaj, trwało 5 dni i widziałam w nim skrzepy. To z kwietnia trwało 4 dni, jeśli były skrzepy to małe, za to było więcej krwi i to takiej mocno czerwonej.

Te krwawienia to sztucznie wywolane krwawienia z odstawienia. To nawet nie sa miesiaczki. Jakbys byla w ciazy to najpewniej takie krwawienie z odstawienia by sie nie pojawilo.
 
reklama
Kobiety nie mają krwawień w ciąży. To nie jest normalne. Jeśli mają to z powodów patologicznych typu odrywający się krwiak w macicy.
Poza tym Ty nie masz miesiączek, bo nie masz owulacji. Bo bierzesz tabletki. Masz krwawienie z odstawienia. Jeśli nie zrobisz sobie przerwy 7 dniówek między opakowaniami (albo nie weźmiesz 7 pustych tabletek placebo, które są na końcu - zależy od firmy), to nawet tego krwawienia nie dostaniesz. W ogóle. Bo ono nie ma nic wspólnego z cyklem miesięcznym.
Są nawet na rynku tabletki, gdzie przerwę robi się raz na 3 miesiące i wtedy jest krwawienie.
Jako nastolatka mega często brałam np 2 opakowania pod rząd, by nie mieć krwawienia, bo mi wypadał akurat na wyjazd w góry, sylwestra, wakacje za granicą itd i nie chciałam sobie psuć zabawy.
Nie jesteś w ciąży i przestań sobie to wmawiać. Idź może do ginekologa na USG i niech Ci wytłumaczy, że nie jesteś w ciąży.
 
Do góry