reklama
kasiula222
Fanka BB :)
Kinia jak tam wynik usg daj nam tu znać szybciutko
Mar-chew
Fanka BB :)
Kinia?
Mi płytki poleciały - dzwoniłą dzisiaj położna, że mam ich 97 tys,.. umówili mnie na różne wizyty więc nie będzie mi się nudzić przed porodem
Mi płytki poleciały - dzwoniłą dzisiaj położna, że mam ich 97 tys,.. umówili mnie na różne wizyty więc nie będzie mi się nudzić przed porodem
Hej dziewczyny
Chyba Was w 100% nie nadrobię... małż znów bierze kompa do pracy i jak wraca wieczorem, to już mi średnio po drodze z kompem
phoebe no fajnie, że wróciłaś :* przykre, że rodzina potrafi być taka wyrachowana... jak widać obcy ludzie więcej potrafią pomóc niż swoi... u nas nikt specjalnie się nie garnie, żeby się Gabrysiem zająć, ale ja też staram się sama zająć dzieckiem... ale wiem też, że jak poproszę, to nie będzie problemu z moją mamą jesteśmy tak umówieni, że jak zacznę rodzić w nocy, to żeby Gabrysia nie zrzucać z łóżka, to ona wsiądzie w taxi i przyjedzie, a najwyżej następnego dnia mój A ich zawiezie do moich rodziców a stawiam, że albo będzie noc albo mi wody na placu zabaw odejdą pytanie KIEDY
kinia DAJ ZNAĆ
agamemnon oj ale Ci dobrze dziś było ja jestem blada jak albinos, ale cóż u nas dziś do wczesnego popołudnia było pięknie, ale jak burza i deszcz później przyszły to koniec...
mychunia masz rację, lepiej wyleczyć infekcję antybiotykiem... ja też brałam jeden niedawno i jest ok :*
mamaTomeczka ja też raczej postawiłam na meble "normalne"... te typowo dla dzieci faktycznie są śliczne, ale do wymiany po paru latach... no i mało w nich miejsca... Gabryś ma zwykłe tylko trochę naklejek nakleiliśmy, a dla Grzesia na razie kupimy tylko komodę na klamoty, bo później chłopaki i tak będą razem w pokoju, więc wtedy będziemy urządzać im pokój
kasiula :* codziennie o Was myślę :*
Ja ostatnio bez netu w dzień... ale mam co robić w domu, więc ciągle jestem w ruchu... i powiem Wam, że mimo tego nawet nieźle się czuję, pachwiny już mnie tak nie ciągną, brzuch się napina, ale nie jakoś niefajnie, bolesnych skurczy też niewiele w porównaniu np. z tym, co było 1-2tyg temu nic tylko się cieszyć jutro mam kolejne ktg i badanie, więc zobaczymy czy i co się zmieniło przez tydzień tam w środku ;-) byle do 31.05 do wesela ;-) tylko mam kłopot z sukienką... w każdej wyglądam jak pół du...y zza krzaka... ja jestem niska, mam szczupłe ramiona i nogi tylko ten brzuch... i kompletnie nic na mnie nie pasuje
Chyba Was w 100% nie nadrobię... małż znów bierze kompa do pracy i jak wraca wieczorem, to już mi średnio po drodze z kompem
phoebe no fajnie, że wróciłaś :* przykre, że rodzina potrafi być taka wyrachowana... jak widać obcy ludzie więcej potrafią pomóc niż swoi... u nas nikt specjalnie się nie garnie, żeby się Gabrysiem zająć, ale ja też staram się sama zająć dzieckiem... ale wiem też, że jak poproszę, to nie będzie problemu z moją mamą jesteśmy tak umówieni, że jak zacznę rodzić w nocy, to żeby Gabrysia nie zrzucać z łóżka, to ona wsiądzie w taxi i przyjedzie, a najwyżej następnego dnia mój A ich zawiezie do moich rodziców a stawiam, że albo będzie noc albo mi wody na placu zabaw odejdą pytanie KIEDY
kinia DAJ ZNAĆ
agamemnon oj ale Ci dobrze dziś było ja jestem blada jak albinos, ale cóż u nas dziś do wczesnego popołudnia było pięknie, ale jak burza i deszcz później przyszły to koniec...
mychunia masz rację, lepiej wyleczyć infekcję antybiotykiem... ja też brałam jeden niedawno i jest ok :*
mamaTomeczka ja też raczej postawiłam na meble "normalne"... te typowo dla dzieci faktycznie są śliczne, ale do wymiany po paru latach... no i mało w nich miejsca... Gabryś ma zwykłe tylko trochę naklejek nakleiliśmy, a dla Grzesia na razie kupimy tylko komodę na klamoty, bo później chłopaki i tak będą razem w pokoju, więc wtedy będziemy urządzać im pokój
kasiula :* codziennie o Was myślę :*
Ja ostatnio bez netu w dzień... ale mam co robić w domu, więc ciągle jestem w ruchu... i powiem Wam, że mimo tego nawet nieźle się czuję, pachwiny już mnie tak nie ciągną, brzuch się napina, ale nie jakoś niefajnie, bolesnych skurczy też niewiele w porównaniu np. z tym, co było 1-2tyg temu nic tylko się cieszyć jutro mam kolejne ktg i badanie, więc zobaczymy czy i co się zmieniło przez tydzień tam w środku ;-) byle do 31.05 do wesela ;-) tylko mam kłopot z sukienką... w każdej wyglądam jak pół du...y zza krzaka... ja jestem niska, mam szczupłe ramiona i nogi tylko ten brzuch... i kompletnie nic na mnie nie pasuje
Benfica od jutra Twoja ciąża jest donoszona !!! Też bym chciała już być na tym etapie
Daj jutro znać jak po ktg. A co do ubioru to sama dziś zakładałam swoje bluzki na ramiączkach i we wszystkich wyglądałam beznadziejnie :/ A kupować na miesiąc już mi się nie opłaca.
Agamemnon ja dziś też miałąm taką chwile relaksu kiedy to Nadusia smacznie spała, ległam na balkonie na fotelu i było cudownie.
Kinia &&&& czekam na wieści
A ja uwielbiam taka pogodę, życie nabiera barw Teraz muszę ogarnąć w mieszkaniu, kuchnia wygląda strasznie, bo właśnie nastawiłam rosół na jutro.
Daj jutro znać jak po ktg. A co do ubioru to sama dziś zakładałam swoje bluzki na ramiączkach i we wszystkich wyglądałam beznadziejnie :/ A kupować na miesiąc już mi się nie opłaca.
Agamemnon ja dziś też miałąm taką chwile relaksu kiedy to Nadusia smacznie spała, ległam na balkonie na fotelu i było cudownie.
Kinia &&&& czekam na wieści
A ja uwielbiam taka pogodę, życie nabiera barw Teraz muszę ogarnąć w mieszkaniu, kuchnia wygląda strasznie, bo właśnie nastawiłam rosół na jutro.
wiikki nawet nie wiesz jak mi to piorunem zleciało ale jeszcze mi się nie spieszy, bo jutro skończę 37tc wg OM, a wg usg Grześ zawsze był o tydzień młodszy, więc niech jeszcze chociaż z 1,5-2tyg posiedzi ;-) no i nie ukrywam, że chętnie pójdę na to wesele a z bluzkami letnimi to też masakra... może ze 3-4 jako tako na mnie wyglądają, ale mnie to w ogóle nie opłaca się nic kupować
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Ja dziś wyszłam ze szpitala. Wyciszyli mi te skurcze - są sporadyczne, mało intensywne i trwają której i za to jestem im wdzięczna, ale to jaki mają chaos, to głowa mała. Czeski film - opiszę Wam później.
Czekam teraz na konsultację u mojego gina.
Czekam teraz na konsultację u mojego gina.
Malusiolka
Potrójna mamusia :D
Cyntia, ciesze się, że już w domu.
Kochane, wiadomość od Kini: "Liczba wód zmalała, ale nadal pow normy. Dzidziuś zdrowy. Skurcze nadal mam. Lekarz bardzo "miły" powiedział "jak Pani urodzi to odbiorę..." nic na te skurcze mi nie dali buziaki."
Trzymajmy kciuki za Kinie, aby jeszcze wytrzymała w dwupaku.
Kochane, wiadomość od Kini: "Liczba wód zmalała, ale nadal pow normy. Dzidziuś zdrowy. Skurcze nadal mam. Lekarz bardzo "miły" powiedział "jak Pani urodzi to odbiorę..." nic na te skurcze mi nie dali buziaki."
Trzymajmy kciuki za Kinie, aby jeszcze wytrzymała w dwupaku.
Kinia kochana wiedzialam ze z dzidzia wszystko ok! Nadal trzymam kciukasy za Was &&&&!
Benfica ja tez nie prosze nikogo o pomoc przy dzieciach, tym bardziej ze nikogo na miejscu tutaj nie mamy z bliskiej rodziny. Tylko obawialam sie jak to bedzie z porodem. W dzien moge rodzic bo maz w domu to i dziecmi sie zajmie ale noc mnie przeraza. U nas w szpitalu dlugo nie trzymaja, maksymalnie w ciagu 24 godzin wroce do domu. Ostatnio jak maly sie rodzil o 4:30 rano to o 18 wieczorem juz bylam wypisana, co prawda zapytalam czy moge i nie bylo przeszkod. Oczywiscie mam na mysli porod naturalny.
Kochana daj znac co Ci powie KTG.
Cyntia dobrze ze do nas wrocilas!
Malusiolka pisz co u Ciebie, jak dziewczynki, maz?
Benfica ja tez nie prosze nikogo o pomoc przy dzieciach, tym bardziej ze nikogo na miejscu tutaj nie mamy z bliskiej rodziny. Tylko obawialam sie jak to bedzie z porodem. W dzien moge rodzic bo maz w domu to i dziecmi sie zajmie ale noc mnie przeraza. U nas w szpitalu dlugo nie trzymaja, maksymalnie w ciagu 24 godzin wroce do domu. Ostatnio jak maly sie rodzil o 4:30 rano to o 18 wieczorem juz bylam wypisana, co prawda zapytalam czy moge i nie bylo przeszkod. Oczywiscie mam na mysli porod naturalny.
Kochana daj znac co Ci powie KTG.
Cyntia dobrze ze do nas wrocilas!
Malusiolka pisz co u Ciebie, jak dziewczynki, maz?
reklama
Cześć :-) ale dziś piękna pogoda
kinia super, że z dzidzią wszystko w porządku, a tak się martwiłaś
cyntia fajnie, że już Cię wypuścili, teraz uważaj na siebie
a ja wczoraj myślałam o zakupach dla małej i trochę mnie martwił wózek bo drogie są teraz jak diabli te wózeczki dla dzieciaczków, no i pomyślałam o tym wózku po Kubie, który leży w piwnicy przysypany innymi gratami, że może jakby go ładnie wyczyścić, wyprać to by jeszcze małej posłużył? No i poleciałam i kopie w tej piwnicy, oczywiście wózek w częściach w 3 różnych miejscach, ale wszystko jest wyniosłam na zewnątrz, odkurzyłam, rozebrałam na części pierwsze normalnie sam stelaż został nie wiedziałam, że w taki mak można go rozebrać mam nadzieję, że uda mi się go złożyć ;-) wyprałam i teraz wszystko suszy się na lince no i jestem zadowolona bo w sumie nie jest w ogóle zniszczony ten wózek w jednym miejscu znalazłam większą plamkę, ale to kupię jakiś mocniejszy środek do czyszczenia i mam nadzieję, że puści no i już kilka stówek zaoszczędziłam :-) jak uda mi się go złożyć to wstawię wam fotkę mojego wózeczka :-)
miłej środy wam życzę kochane ;-)
kinia super, że z dzidzią wszystko w porządku, a tak się martwiłaś
cyntia fajnie, że już Cię wypuścili, teraz uważaj na siebie
a ja wczoraj myślałam o zakupach dla małej i trochę mnie martwił wózek bo drogie są teraz jak diabli te wózeczki dla dzieciaczków, no i pomyślałam o tym wózku po Kubie, który leży w piwnicy przysypany innymi gratami, że może jakby go ładnie wyczyścić, wyprać to by jeszcze małej posłużył? No i poleciałam i kopie w tej piwnicy, oczywiście wózek w częściach w 3 różnych miejscach, ale wszystko jest wyniosłam na zewnątrz, odkurzyłam, rozebrałam na części pierwsze normalnie sam stelaż został nie wiedziałam, że w taki mak można go rozebrać mam nadzieję, że uda mi się go złożyć ;-) wyprałam i teraz wszystko suszy się na lince no i jestem zadowolona bo w sumie nie jest w ogóle zniszczony ten wózek w jednym miejscu znalazłam większą plamkę, ale to kupię jakiś mocniejszy środek do czyszczenia i mam nadzieję, że puści no i już kilka stówek zaoszczędziłam :-) jak uda mi się go złożyć to wstawię wam fotkę mojego wózeczka :-)
miłej środy wam życzę kochane ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 647 tys
Podziel się: