reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

hej dziewczynki
Mama Tomeczka - nie daję rady przejśc przez takie długie posty :rofl2:zawsze tylko połowę pamietam :zawstydzona/y:. A Tomeczkowi się nie dziwię bo my czasem tez z konserwą lubimy kanapki.

Kasiula - to trzeba przetrwać, niestety pomyśl tylko że coreczka nic nie bedzie pamiętała z tego okresu, a ze operacja sie uda to jestem pewna, kardiologia u nas to jedna z najbardziej zaawansowanych dziedziń medycyny

Kinia - a ty czujesz te skurcze? bo 60 to całkiem mocne:baffled: myślisz że da się jeszcze to wyciszyć?

Phoebe - ja na nikogo nie licze oprócz męża, ale wiadomo u nas 2 tygodnie ojcowskiego mu się należą. Ważne dla mnie bym auto miała i sobie poradzę :tak:

Agamemnon - a mi się chce przytulanek, w czasie starań to co 2-3 dzień max było a teraz raz w tyg :zawstydzona/y: od powrotu ze szpitala młoda ze mną śpi a emek pada o 21 także zgrac się coś nie możemy :baffled:
 
reklama
Agamemnon, podstawowe warzywka.. sałata, ogórek, marchew, buraki, rzodkiew, kalafior,fasolka, cebula i koper. Późno, ale nie było kiedy. W przyszłym roku to będą pomidory. Teraz nie mamy, bo szklarniach była do zburzenia, a filiaka teraz będziemu robić.

Nie wiem czy widziałyście, ale już jedną sierpniówka rozpakowana. Urodziły się jej bliźniaki :)
 
:baffled: bakterie w moczu nadal na takim samym poziomie do tego jakieś ziarniaki G(+) wykryli :szok: jutro jadę do mojej lekarki po antybiotyk, bo to trzeba wyleczyć.... może w końcu przestanie mnie to piec :wściekła/y:

ja żeberka najczęściej robię w rękawie :tak:
 
Kinia kilka razy tesciowie u nas byli i zawsze sie gdzies jezdzilo aby pozwiedzac, oczywiscie oni kase wtedy wydawali na zakupy, typu koszulka, spodnie,buty bo tu taniej wychodzi. I tak dla trzech osob, po dwoch tygodniach troche sie tego im zbieralo. Takze pewnie ten przyjazd traktuja bardziej jak wypad na zakupy, dlatego ich niby nie stac. Innej opcji nie widze, bo i nocleg i jedzenie za darmo maja u nas.
Kochana najgorsza jest niewiadoma ale przeciez na USG nie widac zadnych zmian oprocz wiekszej ilosci wod, czyli teoretycznie z malutka powinno byc wszystko ok. Oczywiscie &&&&&& i pisz co lekarze stwierdzili.

Agamemnon opiekunka po mojej czysto teoretyczniej rozmowie stwierdzila ze nie ma problemu, inna kolezanka z ktora codziennie na zakupy chodze tez powiedziala ze jakby cos sie dzialo to po drodze do szpitala moge jej podrzucic dzieci. Troche mi ulzylo.
Twoja sytuacja tez nie ciekawa, bo meza masz daleko, moj ma 30 min drogi samochodem z pracy, tylko ze jezdzi z kolega a w nocy pociagi nie jezdza. Jak kolega go w czasie pracy nie przywiezie to on nie bedzie mial jak dojechac. Dobrze ze masz rodzicow w zasiegu reki.

Kasiulka smutno sie Ciebie czyta, pomodle sie za Twoja coreczke do Matki Boskiej, ona wyslucha i pomoze.

Ewa Ty juz spakowana i gotowa do szpitala?

MamaTomeczka szafa super, my tez w tym roku kupilismy chlopakom do pokoju nowe meble, 2 szafy ( jedna 3 drzwiowa, druga 2 dzwiowa) komoda i szawka z polkami na ksiazki. Ich stara szafa zmiescila sie do nas do sypialni to mam dla malej, za kilka lat jak bedzie troche wieksza i bedzie miala wlasny pokoj to sie wtedy pomysli o jej nowych meblach. Poki co z rok bedzie spala u nas w pokoju, wole miec ja pod reka, tak samo bylo z chlopakami.
Tez mialas przeboje z mama, moja tesciowa kiedys mi powiedziala ze ona juz sie dziecmi naopiekowala (swoimi) i teraz nie ma zamiaru, tak tez bylo jak mi sie pierwsze dziecko urodzilo i z nimi mieszkalismy to doslownie przez miesiac siadac nie moglam tak mnie bolalo, bo jak sie urodzil to mial 4750 i wyciagali go przez vacuum. Maz wtedy pracowal na budowie od rana do nocy wiec go nie bylo, a ja sama z malym dzieckiem lezalam w pokoju, do kibla szlam z dzieckiem, tak samo wykapac sie, bo chociaz tesciowa byla obok nigdy nie zaproponowala ze pomoze, ze moze bym chciala odpoczac, cokolwiek, tylko obiad do pokoju mi przynosila. Ciesze sie ze teraz mieszkamy tak daleko, kontakt mamy dobry ale nie musze znosic jej humorkow i z nia obcowac.

Malusiolka wspolczuje, moj maz juz prawie miesiac sie meczy z zebem i caly czas tabletki bierze, na szczescie w piatek oboje idziemy do dentysty. Tyle to trwalo bo nie mogl sie zdecydowac czy isc czy nie. Sierpniowka rozpakowana? O matko:szok:

Mar-chew haha, nie ma problemu, ale u Was tez w tym samym czasie wolne? Nastepne to juz tylko wakacje zostaja. No wlasnie, gdybysmy nie mialy dzieci to pal licho, wsiadamy w taxi i jedziemy do szpitala, a tak dzieci samych nie zostawimy... u mnie moi panowi wlasnie w nocy rodzeni, moze teraz sie uda w dzien :)

Iwo u nas tez 2 tygodnie ojcowskiego, moj jeszcze tydzien urlopu sobie zaklepal, czyli w sumie 3 tygodnie wolnego bedzie miec. Ty masz juz duza core, o mojego starszego tez sie nie martwie, ale mlodszego w domu samego nie zostawie.

U nas dzisiaj piekna pogoda byla, od rana slonce swiecilo i bylo goraco. Jutro na 11 pobranie krwi mam, a wczesniej lece zaplacic wpisowe na USG, dzisiaj zobaczylam dom do wynajecia w okolicy w ktorej chcialabym mieszkac, bo mniej wiecej polowa drogi do szkoly starszego i mlodszego. Poki co wyslalam emaila bo juz bylo po 19,ze chce zobaczyc, oby mi sie spodobalo i udalo wynajac. Teraz mieszkamy w 2 dwoch pokojach + salon a tam sa 3 pokoje + salon.
Lece pod szybki prysznic bo sie rozpisalam a juz trzeba do spania sie szykowac.
Dzisiaj na obiad zrobilam pierogi z truskawkami i na jutro zupe kalafiorowa.
 
Phoebe mniam takie pierogi... podziel się. Tez wymówka bo zakupów nie zrobią. Masakra. Najgorsze, że niby usg wychodzą okej a następne zleca z coraz lepszymi specjalistami. To mnie martwi. No i szukają przyczyny skąd tyle wód się nagle wzięło.

Mychunia Lec po antybiotyk nie ma żartów! !

Wikki dzięki :-*

MamaTomeczka wiem ale sama wiesz jak to ciężko nie czytać. Ja jestem realistka i zawsze wole rozważyć wszystkie opcje. Byle do jutra.

Mar-chew ja też m nadzieje, że mi przejdą te skurcze okropne.

Iwo właśnie martwię się, bo bolą te skurcze... Napewno jakoś będą musieli je wyciszyć.

Czekam na jutrzejsze usg. Będę pisać. A tymczasem. .. dobranoc :-*
 
Cześć babeczki :-) ja właśnie zawiozłam młodego na przystanek i teraz muszę się wziąć za porządek bo wczoraj to cały dzień przełaziłam :zawstydzona/y: tak mi się nie chciało że ho ho :-) dziś muszę nadrobić zaległości :-(

kinia jak tam po porannym obchodzie? Coś nowego się dowiedziałaś? Skurcze minęły? Ważne, że na usg wszystko ok, trzymam kciuki &&& będzie dobrze :tak:, daj znać jak się czegoś dowiesz.

phoebe nie, nie :-D do szpitala się nie spakowałam tylko na komunię jedziemy do chrześniaka mojego J już w piątek i wracamy w niedziele więc muszę po maleńku szykować torbę bo u nas to masakra jak gdzieś wyjeżdżamy :-D zawsze w biegu na ostatnią chwilę się szykujemy, a teraz z tym moim ogromnym brzuchem to ciężko cokolwiek robić :-D. No, a do szpitala też musiałabym się w końcu spakować bo to już końcówka się zbliża i nigdy nic nie wiadomo :sorry2: ale odwlekam ten temat jak mogę i spróbuję za tydzień już coś tam spakować żeby zaś z bólami nie latać i pakować :-D

mychunia no to śmigaj po antybiotyk do gina ta bakteria to coś groźnego?

iwo, agamemnon przytulanki? Ja to teraz bym mogła codziennie :-D normalnie mam taką ochotę że czasami to się muszę powstrzymywać bo to już końcówka i trochę się boję, ale mój J zadowolony :tak: i problemów nie ma ze zbliżeniem mimo dużego brzuszka :-) odpowiednia pozycja i jazda :-):-D a co tam trzeba korzystać póki czas bo zaś jak przyjdzie maleństwo to nie będzie ani chęci ani sił ;-)

Mar-chew gratuluję udanej wizyty :tak: Gabryś duży, a ja głupia się nie zapytałam ile mała waży :wściekła/y: miałam nadzieję, że na tym zdjęciu będzie napisane, ale nie było :wściekła/y: ehh..

mamatomeczka :-D ja ostatnio jak sobie fryzurę zrobiłam to mój J pękał ze śmiechu :-):-D a ja razem z nim bo nie widziałam co tam sobie zrobiłam :-D normalnie ubaw po pachy :-) ale mój to wziął maszynę i mi poprawił jak należy

ok to ja lecę coś zjeść bo brzuch się dopomina, a pogoda? Miodzio :-) cieplutko, aż się chce żyć :tak:

miłego dzionka
 
Ewka ja jeszcze nie wiem czy na usg okej, bo mam mieć dopiero po obchodzie takie dokładne. Co do obchodu to nadal nie było, był lekarz prowadzący i powiedział, że usg będę miała. Co do skurczy to od 4 do 6 miałam takie, że się ruszyć na łóżku nie wiedziałam jak. Dam znać juz jak się czegoś dowiem.
 
reklama
Hej dziewczyny :-)
Jestem dzisiaj prawie w niebie, leżę wlasnie na tarasie i sie smaże :-) Póki brzuch nie duzy to poukładałam sobie poduchy, zrobilam miejsce na brzuch i opalam nogi :-D Cudnie jest.....
Kinia trzymam za Ciebie kciuki cały czas!
 
Do góry