reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Emalia, śliczne maleństwo :)

Paulinko, &&&&&& aby w końcu lekarz powiedział kogo nosisz pod serduszkiem. Ja z młodszą też późno dowiedziałam się jaka płeć.

Agniecha, to szybko wybraliście imię dla synka :p U nas zanim zaczęliśmy staranka już mieliśmy imiona dla naszych maluszków :) Dziewczynka Oliwka, Chłopiec Igor. Później Roksanka, a teraz jak byłam w ciąży miała być Nikolka, albo Igorek :(
 
reklama
Emalia - śliczny maluszek:tak::tak::tak:

Maluś - mnie z imion zawsze się Julia podobała, obecnie nie mam żadnych pomysłów oprócz Jaśka:eek:
 
emalia super fotki :happy2: i śliczny dzidziuś :-)

paulinka &&& za wizytę - żebyś dowiedziała się, któż to zamieszkał w Twoim brzuchu :-D

mycha bo kompletowanie wyprawki jest fajne :tak: więc nie dziwię się, że masz radochę :-D ja też bym czasem chętnie coś kupiła, ale jako, że wiele mam, to nie wiem, co :sorry2: może po przeglądzie ciuszków :sorry2: po zastrzyku ok?

ewka ja też mam takie momenty, że ciągle bym coś podjadała, ale zwykle nie wiem co i kończy się na tym, że nie podjadam :sorry2: albo zjem coś i stwierdzam, że to nie to i odpuszczam :sorry2: ale ja wagi nie pilnuję, bo na razie mam +3,6kg, więc nie ma co pilnować :dry:

kinia co u Was? Z tym przedxskolem to masz rację, bo tanie nie jest, a w sumia Nadia jakoś za dużo nie chodzi, a płacić trzeba... do kampani kwietniowej mamy tuż tuż... :dry:

Cześć :-)

Za nami ciężka noc :dry: chyba się za szybko ucieszyłam, że przechorujemy bez antybiotyku :dry: już się znacznie poprawiło, kaszel w zasadzie ustał, a wczoraj od nowa - a to że go ucho boli, potem, że brzuch, potem, że jednak nic... w nocy jednak się kilka razy wybudzał z płaczem, ale nie było wiadomo o co chodzi... raz ucho - ale nie to co wcześniej, a później, że jednak nie ucho tylko przeszkadza mu zapchany nos... temperatury nie miał, więc już nie wiem... miałam iść z Gabrysiem do lekarki jutro na kontrolę, ale chyba dziś chłopkaów wyślę od rana... coś mi się zdaje, że od poniedziałku nici ze żłobka :dry: przez to mam dziś oczy na zapałki, nie mogę się skoncentrować na pracy :baffled: ale za to za oknem piękne słońce, ciepły dzień się zapowiada, w sam raz na pierwszy dzień wiosny :-D
 
Cześć laski :-) ja tylko na chwilę się przywitać i uciekam coś zjeść bo burczy w brzuszku ;-)

emalia jakie śliczne maleństwo :-), sprzęt też musiał być dobry bo bardzo ładne i wyraźne fotki, ja niestety żadnej nie dostałam :wściekła/y:

benfica to nieźle, współczuję ciężkiej nocy, najlepiej będzie jak rzeczywiście wcześniej wyślesz chłopaków do lekarza :tak: bo jeżeli się jakaś infekcja szykuje to lepiej za w czasu podać leki bo później może być gorzej. Przytyłaś tylko 3,6kg? Ja już 13 :-(

paulinka88 życzę dziewczynki :-)

dziewczyny jak u Was ze snem? Przesypiacie całą noc? Ja ostatnio często się budzę w nocy (od jakiegoś tygodnia codziennie) tak koło 2 i do rana kulam się po łóżku bo nie mogę zasnąć :-(. Kładę się spać w miarę normalnie bo tak między 21-22, a wstaję o 6-6.30. Nie wiem dlaczego się budzę... chyba mam już jakieś lęki związane z porodem :baffled:
 
ewka no, +3,6kg :sorry2: ale u mnie to chyba genetyczne, bo z Gabrysiem było tak samo, na koniec ciąży miałam +7kg :sorry2: taka uroda :sorry2: choć moja dr trochę kręci nosem :dry: ja też budzę się, zwykle nad ranem około 4 i też już nie mogę spać... :dry: a o 6 trzeba wstać :dry: więc od jakiegoś czasu chodzę jak zombie, do tego jeszcze Gabryś :dry: ale właśnie rozmawiałam z A i dziś mojemu dziecku nic nie dolega :confused::confused::confused:
 
Dzien dobry :-) Ja juz w szkole. Sloneczko sie przebija wiec mam nadzieje na dobry dzien.;-)

Benfica Zdrowka dla Gabrysia! Moja Lena juz lepiej, dalej ma troche katarek ale puscilam ja do przedszkola, bo dobrze sie czuje. A po zastrzyku wszystko ok.Jeszcze jeden mnie czeka, ale to juz jak urodze.

ewka Ja w nocy czasami sie budze, ale tylko na siku. Za to rano ok 6 budze sie i juz po spaniu, w tygodniu to dobrze, bo i tak musze wstawac do szkoly, ale w weekend chcialabym pospac do tej 9, a tu max. 7 pobudka.;-)

Wczoraj moja kolezanka urodzila synka. Pierwszy porod, wywolywany, a trwal zaledwie niecale 2 godz. takze szybciutko. Ja tez mialam wywolywany i tez dosc szybko bo 3 godz skurczy. Ciekawe jak bedzie teraz.:-D
 
benfica, agamemnon Nawet nie wiesz jak mnie wkurzają te pytania... No ale nic się nie poradzi na ciekawość innych...

A Robert i Grześ ładnie. U nas póki co lista imion długa, ale najbardziej podobają mi/nam się Staś, Tymon, Eryk. Ale jeszcze wszystko się może zmienić. Zobaczymy.

ewka To ja jestem na podobnym etapie, tzn. ważę ok 67 aktualnie, a na koniec przy Zuzi ważyłam 76, więc teoretycznie mam jeszcze spory zapas :) Może uda nam się nie przytyć więcej ;)
Co do spania, to nam Zuzia nie daje pospać, a poza tym gonię min 2 razy na siku więc spanie jest kiepskie... I raczej nie liczę że będzie lepiej....

emalia Fotki śliczne ;) Nast płeć powinna być już dobrze widoczna ;)

paulinka Mateusz bardzo ładnie :) A u nas też ciężko idzie z wyborem ostatecznym.... Życzę dziewczyny, choć też jakoś tak patrząc na zdjęcia wydaje mi się że chłopiec, no ale moje przeczucia są często mylne więc nie ma obaw ;)

mycha Ja też mam sporo ciuchów po Zuzi, ale i tak kompletuje co nie co, bo przecież synkowi nie założę żadnej sukienki ani spódniczki ;) Także też poluję na ciuszki ;)

Iwo, Malusiolka Igor i Jan To też piękne imiona. :)


Wczoraj miałam straszny dzień... :( Biegunka mnie tak wymordowała że szok... :( Dobrze, że mnie nie wzięło na dwie strony, ale i tak jestem zmordowana... Cholerny wirus.... Dziś u nas piękna pogoda, choć duży wiatr, więc na zewn wyjdziemy może później. Zuzia już ma się lepiej. Katarek przechodzi. :)

Pozdrawiamy :*
 
mikaa no nie gadaj, jak my to później zrzucimy? :-D a co do wirusów to coś wisi w powietrzu bo mój J i syn wczoraj też mieli biegunkę, ja za to wręcz przeciwnie :-D nie mogę zrobić... :-D

mycha05 jak sobie przypomnę mój 1 poród to dreszcze mnie ogarniają bo bóle zaczęły się wieczorem, całą noc nie spałam, rano na porodówkę, tam mnie położyli na cały dzień na patologii i wieczorem przed 20 jak już zasypiałam to położna kazała mi przyjść na badanie, przebiła mi pęcherz i się zaczęły męczarnie do 2 w nocy, czyli jeszcze 6h okropnych bóli zanim urodziłam :baffled: także jak słyszę, że pierworódki rodzą po 2h to mi się normalnie wierzyć nie chce, że to tak szybko idzie. Mam nadzieję, że chociaż teraz pójdzie mi szybciej, strasznie się boję rodzić... :zawstydzona/y:

zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków :-)
 
reklama
ewka No to naprawde sie nacierpialas, biedna.:-( Ja bylam zdziwiona tez ze tak szybko mi poszlo i teraz licze na powtorke z rozrywki.;-) Ale ja porodu sie nie boje samego w sobie, ja sie najbardziej boje zszywania.:zawstydzona/y: Za pierwszym razem sie udalo, nie nacieli mnie i nie porozrywalo mnie, takze nie mialam zadnego szwu. A z kim bym nie rozmawiala to kazdy mi mowi ze mimo zniczulenia, zszywanie bolalo.:zawstydzona/y: Kolezanke wczoraj bardzo rozerwalo, ma 10 szwow z zewnatrz i mowi ze mimo znieczulenia piszczala z bolu, tak bolalo.:-(
Mam nadzieje i bardzi Ci tego zycze zeby ten porod byl duzo lepszy niz poprzedni, przede wszystkim szybszy!:tak:
 
Do góry