Iwo - no 38tc to już tak donoszony całkiem (37 skończony to tak jeszcze na granicy), ale nie powiem trochę kusi żeby już wylazł.
NO wiec dziś dostarczyliśmy szyjce trochę naturalnych hormonów co aż takie proste nie było (znaczy się sex był), byłam na spacerze tak z 2km może szłabym dalej ale córka jojczeć zaczęła i się nie dało, a teraz liście maliny zaparzyłam (od tygodnia pije kubek), może na dobranoc jakiś gorący prysznic...
NO wiec dziś dostarczyliśmy szyjce trochę naturalnych hormonów co aż takie proste nie było (znaczy się sex był), byłam na spacerze tak z 2km może szłabym dalej ale córka jojczeć zaczęła i się nie dało, a teraz liście maliny zaparzyłam (od tygodnia pije kubek), może na dobranoc jakiś gorący prysznic...