reklama
mamaTomeczka 
wpadnę chyba na dłużej na bb dziś wieczorem, pamiętam, żem fotkę Ci obiecała, ale naprawdę taki młyn, że nie mam chwili pozować jestem teraz sama z chłopakami, moja mama przyjeżdża na parę godzin, więc przy niej nie chcę na kompie siedzieć... poza tym ten mój szogun to ze snem jest na bakier 
teraz śpi, ale od rana to się szamotał równo i ciągle na rączkach, a tu Gabryś jeszcze 
ja szczepię na nfz, tak szczepiłam Gabrysia i jest ok na ospę to dopiero chyba po 1 r. ż. - Gabryś był szczepiony, bo to wymóg, jak dziecko idzie do żłobka 
agamemnon Ty się syna z domu pozbyłaś a mój teraz z nami
no ale jeszcze 8 dni i wyjeżdżamy nad morze, więc jak nie wyzionę ducha przez ten czas, to będzie git 
grzaneczko dacie radę... Grześ też nie dojada, bo mu się w te upały chce pić, popije i za 1,5godz znów chce... też jest niespokojny i marudny, ale ja sobie powtarzam, że każdy kolejny dzień to dzień bliżej do spokojniejszych dni - bo przecież takie kiedyś nadejdą prawda
czy to skok może - ja tak nie do końca wierzę w skoki, bo Gabryś to miał skok permanentny, może to wymysł dla rodziców, żeby się kompletnie nie załamali ;-) i że każdy to przechodzi, bo jak człek wie, że ktoś też ma źle to mu od razu lepiej na duszy - taka nasza człecza natura
Dobra, spadam obym miała chwilę wieczorkiem
wpadnę chyba na dłużej na bb dziś wieczorem, pamiętam, żem fotkę Ci obiecała, ale naprawdę taki młyn, że nie mam chwili pozować jestem teraz sama z chłopakami, moja mama przyjeżdża na parę godzin, więc przy niej nie chcę na kompie siedzieć... poza tym ten mój szogun to ze snem jest na bakier teraz śpi, ale od rana to się szamotał równo i ciągle na rączkach, a tu Gabryś jeszcze ja szczepię na nfz, tak szczepiłam Gabrysia i jest ok na ospę to dopiero chyba po 1 r. ż. - Gabryś był szczepiony, bo to wymóg, jak dziecko idzie do żłobka agamemnon Ty się syna z domu pozbyłaś a mój teraz z nami
no ale jeszcze 8 dni i wyjeżdżamy nad morze, więc jak nie wyzionę ducha przez ten czas, to będzie git grzaneczko dacie radę... Grześ też nie dojada, bo mu się w te upały chce pić, popije i za 1,5godz znów chce... też jest niespokojny i marudny, ale ja sobie powtarzam, że każdy kolejny dzień to dzień bliżej do spokojniejszych dni - bo przecież takie kiedyś nadejdą prawda
czy to skok może - ja tak nie do końca wierzę w skoki, bo Gabryś to miał skok permanentny, może to wymysł dla rodziców, żeby się kompletnie nie załamali ;-) i że każdy to przechodzi, bo jak człek wie, że ktoś też ma źle to mu od razu lepiej na duszy - taka nasza człecza natura Dobra, spadam
obym miała chwilę wieczorkiem 
agamemnon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2012
- Postów
- 1 194
Hej!
No pogoda znośna, fajnie jest wręcz
Dopije kawe i nie wiem, spanie mnie ciągnie, że hej. No ale wczoraj poprałam pieluchy i pościel więc przydałoby się przysiąść i wyprasować no i tak zrobię.
Muszę też nastawić babeczki do pieczenia bo lece dzisiaj na kawe do koleżanki. Ech no holender nie chce mi się
Ludziku, mój syn nigdy nie jest zmęczony więc po przedszkolu tym bardziejI była wczoraj burza??
benfica dzielna kobitka z Ciebie, ducha nie wyzioniesz :-) Dzięki za fotki! Grzesio jaki cudak mały :-)Powiem Ci, że rośnie chłop jak dąb! Do kogo jest podobny??
mamoTomeczka buziaczek! Nie łam się, czas szybko zleci Ja mam jeszcze 11 dni i przyjedzie ślubny.
iwo powodzenia!
Dzisiaj jest nasza 8 rocznica ślubu. Nie dzwonię do M bo chce zobaczyć czy chłopina sam pamięta Co roku to ja jestem pierwsza w dzwonieniu więc dam mu szansę, a co.
No pogoda znośna, fajnie jest wręcz
Dopije kawe i nie wiem, spanie mnie ciągnie, że hej. No ale wczoraj poprałam pieluchy i pościel więc przydałoby się przysiąść i wyprasować no i tak zrobię.Muszę też nastawić babeczki do pieczenia bo lece dzisiaj na kawe do koleżanki. Ech no holender nie chce mi się
Ludziku, mój syn nigdy nie jest zmęczony więc po przedszkolu tym bardziej
I była wczoraj burza??benfica dzielna kobitka z Ciebie, ducha nie wyzioniesz :-) Dzięki za fotki! Grzesio jaki cudak mały :-)Powiem Ci, że rośnie chłop jak dąb! Do kogo jest podobny??
mamoTomeczka buziaczek! Nie łam się, czas szybko zleci
Ja mam jeszcze 11 dni i przyjedzie ślubny.iwo powodzenia!
Dzisiaj jest nasza 8 rocznica ślubu. Nie dzwonię do M bo chce zobaczyć czy chłopina sam pamięta
Co roku to ja jestem pierwsza w dzwonieniu więc dam mu szansę, a co.
Grzankaa
Fanka BB :)
Agamemnon wszystkiego naj na nastepne lata
Mama Tomeczka 3maj sie! Na dlugo ta delegacja?
U nas dzisiaj pada wiec bedziemy kisic sie w domu.
Jak nocka u Was? Lenka co 2 godziny chciala jesc albo pic w sumie masakra
Iwo powodzenia i kciuki za wizyte!
Mama Tomeczka 3maj sie! Na dlugo ta delegacja?
U nas dzisiaj pada wiec bedziemy kisic sie w domu.
Jak nocka u Was? Lenka co 2 godziny chciala jesc albo pic w sumie
masakraIwo powodzenia i kciuki za wizyte!
Ludzik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2013
- Postów
- 1 749
Agamemnon burzy nie było, ale pada od gdzieś 3 nad ranem i ciągle przyjemnie kropi, więc dziś wentylator ma wolne, jest przyjemniej My też mamy dziś rocznicę ślubu, ale 3 M już do mnie dzwonił
Iwo powodzenia, co by mieli jakiś sensowny plan tego leczenia
MamaTomeczka - trzymaj się, ja też nigdy nie lubiłam takich niezapowiedzianych wyjazdów.
i ciągle przyjemnie kropi, więc dziś wentylator ma wolne, jest przyjemniej My też mamy dziś rocznicę ślubu, ale 3 M już do mnie dzwoniłIwo powodzenia, co by mieli jakiś sensowny plan tego leczenia
MamaTomeczka - trzymaj się, ja też nigdy nie lubiłam takich niezapowiedzianych wyjazdów.
reklama
Grzankaa
Fanka BB :)
Benfica Grzes to chociaz wytrzymuje 1,5h miedzy karmieniami.
U nas to jest roznie, bo czasem Lenka spi po cycu 2-3 godziny a czasem przysnie na 10-20 minut i zaraz krzyczy ze glodna. Czasem przystawiam ja po 3-4 razy. A i tak mi sie wydaje ze pozniej to ona juz nie je tylko tego suta memła. Czasem mam juz mysli zeby to pier.... i przejsc na sztuczne. Bo jak jej na poczatku odciagalam i karmilam z butli to wiedzialam ile zjada i ze jest najedzona. A teraz marudzi ciagle. Na psychike mi juz czasami siada.
U nas to jest roznie, bo czasem Lenka spi po cycu 2-3 godziny a czasem przysnie na 10-20 minut i zaraz krzyczy ze glodna. Czasem przystawiam ja po 3-4 razy. A i tak mi sie wydaje ze pozniej to ona juz nie je tylko tego suta memła. Czasem mam juz mysli zeby to pier.... i przejsc na sztuczne. Bo jak jej na poczatku odciagalam i karmilam z butli to wiedzialam ile zjada i ze jest najedzona. A teraz marudzi ciagle. Na psychike mi juz czasami siada.
Podobne tematy
