reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciaza w uk

Katiuszka ja do gp nie chodzę od początku tylko wszystkie spotkania z położną i badania mam w szpitalu. Wyglada to tak, że co 2 tyg. spotkanie z położną gdzie ona sprawdza siusiu,ciśnienie, mierzy brzuch, słucha serduszka i to wszystko także nie martw sie bo masz tak samo. Co to pozostałych badań to ja robiłam w pl jak byłam bo tutaj nie robią.
 
reklama
bulkaasia noo tak właśnie myślałam:baffled: ja to ta z panikar...i pewnie wybiorę się do polskiego doktorka. Tak dla swojego spokoju, tylko zastanowić się muszę w którym tygodniu pójść..tak bliżej porodu czy teraz...

aha mam kolejne pytanie:sorry2: z jakiej firmy kupiłaś kosmetyki dla dzidzi? powoli kompletuję sobie wyprawkę, w sumie to tylko pampersów nie mam i kosmetyków właśnie. Trochę tego jest...nie wiem, które lepsze. Słyszałam, że Johnson jest niedobry, bo uczula, to prawda? może polskie lepsze?
A czy ubranka niemowlęce płukałaś w jakimś płynie zmiękczającym? np. Comforf??? znajoma mi mówiła, że położna jej zakazała jak zobaczyła, że ma ten płyn...podobno coś tam ściera ze skóry dziecka...naturalną ochronę?:confused: Do prania mam Fairy, ale nie wiem czy dawać ten płyn czy nie...bożżżżżeee ale zielona jestem:baffled:
 
Ostatnia edycja:
Margot swoje wycierpialas,ale najwazniejsze ze wszystko skonczylo sie dobrze ;))
Katiuszka ja u gp bylam raz moze dwa razy...i wizyta wygladala jak u ciebie ;) ja czesto mialam wizyty w szpitalu i za kazdym razem usg,wiec ciezko mi powiedziec jak to wyglada kiedy ciaza przebiega prawidlowo..:sorry2: ale mysle,ze jeszcze bedziesz miala usg ;)
Lil tak jak dziewczyny pisaly,sa drozsze i tansze ale czesto za male pieniadze mozna kupic uzywane ,ktore wygladaja jak nowe ;)
my akurat kupilismy nowe w sklepie ,ale za to trafilismy na promocje :)

a co do wit. moje dziecko na butli ale podaje jej dodatkowo witD ,mlody tez byl od 3tyg na butli i pediatra w pl kazal podawac..a to bylo wiosna...teraz zima ,slonca brak,wiec podaje wit.:tak:,a witK dostala zaraz po urodzeniu jedna dawka ;)
badanie sluchu tez miala w szpit.i wsio oki a w stycz. idziemy na usg bioderek ,juz dostalam list ze szpitala :)
 
katiuszka ja u polskiego ginka byłam w 33tc bo akurat bylismy w kraju i sprawdził mnie bardzo dokładnie:-) Ubranka prałam w Persilu i płyn Lenor, potem wyprasowałam bo obu stronach i mam nadzieję, że nic Małego nie uczuli. Kosmetyki to mam różne, J&J, polskie Bambino i Nivea. Musze popróbować bo nie wiem, które będą dobre.
madlen79 nie wiedziałlam, że tutaj robią sami z siebie usg bioderek. Czyli jest coś takiego jak szerokie pieluchowanie?
 
Bulkasia moja mala bedzie miala usg bioderek,bo corka miala problem..powiedzialam im to i zdecydowali,ze Victorie skieruja na usg ;)
a ty jak sie czujesz...do godziny zero coraz blizej :))) jak nie zjarze,to powodzenia ;)
Katiuszka ja uzywam kosmetykow nivea baby :) a proszek i plyn uzywam dla malej fairy i jak na razie jest wsio oki ,no i oczywiscie wszystkie ubranka prasuje :)
moja dwojka na kosmetyki j&j miala uczulenie...slyszalam,ze dobre tez sa kosmetyki mustela..
 
dzięki dziewczyny za odpowiedzi!!!
Chyba zakupię na razie Nivea Baby, później się okaże, które mu podpasują.
Wiecie co, sprawdziłam datę ważności na moich witaminach dla młodego i termin mija właśnie w lutym!!!a ja w lutym rodzę:angry: myślicie, że można takie podawać? Ja się boję i chcę kupić nowe, a mój M. mówi, że nic im nie będzie...ale takiemu maluchowi coś może być po nich, nie? cholerka...tyle kasy!!!
 
Katiuszka wszystkie lekarstwa i wit i niewazne czy to dla ciebie czy dla dziecka,tylko do daty waznosci,po terminie do kosza !!!
ja czesto wywalalam cale opakowania,bo nawozilam sobie tego pelno z pl,nie uzylam a pozniej okazalo sie,ze data waznosci minela...tyle tego wszystkiego szlo w smietnik,ze szok...ale co zrobic..data waznosci minela i wolalam nie ryzykowac :no:
 
reklama
no tak jak myślałam, lepiej wyrzucić, niż narobić jakiegoś nieszczęścia:baffled: Gdybym ja je sama kupowała, to na pewno zwróciłabym uwagę na datę, bo tak jak Wy, bardzo często nakupowałam za dużo, a później wyrzucałam. Ale od jakiegoś czasu sprawdzam daty i udaje się jakoś wszystko zużyć zanim się przetreminują. Al etym razem zakupy robiła mi szwagierka,ja zapomniałam jej o tym przypomnieć, ona wogóle o tym nie myślała no i masz!!! kasa w błoto...ale trudno...
 
Do góry