reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Jagódka, 35tc, 1930g

Z tym samodzielnym jedzeniem, to Jagódka musiała dorosnąć, ale serio samo przyszło :) generalnie je większość rzeczy (w granicach rozsądku), ale potrafi czasem rozwalić stwierdzeniem: "mama, to nie dobre niam niam..." :) no i też zmienne fazy - raz szczypiorek paluszkami wyjada, a raz jest nie do przejścia... na wiosnę przeszła terapię apetizerem i teraz jest dużo lepiej z jedzeniem, tzn nie wybrzydza tak i te porcje są takie ok, ale jak widać nijak się ma to do wagi :) a jak tam u Antosi?
 
reklama
Tosia wazyla 2 tyg temu 10 kg,, wzrost 88cm. lubi mleko i jego pochodne. kanapke z szynka/pomidorem/twarozkiem zje.je zupy. drugich dan nie chce i niewiele owocow lubi.
 
Witaj, podczytuję Was co jakiś czas, widzę że nasze córki - rówieśnice idą podobnie z wagą i wzrostem, moja obecnie 83cm i 9,7kg. w ubraniu :-D. Mnie nikt nigdy nie wysłał do gastro czy endokrynologa. Nie powiem, że nie chciałam, ale pediatra z przychodni, pediatra prywatny z ARKI w W-wie i dr Polak z IMiDz nie mają zastrzeżeń, rozwija się harmonijnie. Na pytanie o wagę mówią "a jaka ma być jak ważyła 800g?". Mała rozwija się prawidłowo jak na swój wiek, intelektualnie, ruchowo bez zarzutu. Oczywiście próbuję ją podtuczyć, ale z marnym skutkiem. Widocznie taka jej uroda.
 
Beetka ale Twoja cora jest skrajnym wczesnialiem z waga ur 800 gram dlatego prwnie nikogo nie dziwi waga Malej. a Jagodka jest z 35 tyg z waga ur prawie 2 kg.
 
Dokładnie tak, jak mówisz Calzedonia... :) niestety ciężko jest porównywać wcześniaki, każdy miał inny start, z innych powodów wcześniejszy poród, inne przejścia i różne obciążenia... ja się uspokoiłam na jakiś czas, ten czas minął i dalej się martwię, tyle że chwilowo jeszcze nie wiem co robić dalej. Chyba zacznę od wizyty u pediatry z wypisem ze szpitala, bo jeszcze nie byłam (niby nie ma z czym, bo tam wszystkie wyniki wyszły w porządku)... to chyba jeszcze nie jest czas odpuszczenia sobie i powiedzenia, że Jagódka faktycznie "tak ma..."
 
Fakt, macie rację, moja skrajna wcześniaczka, może nie dziwić. Mam koleżankę ma córę ur 03.2011r. 4.5kg i teraz waży 10,5kg. Przebadana na wszystkie strony i nic. Mówią że taka jej uroda. Kolega mojej córy z inkubatora 27tyd. 900g teraz 13kg.
 
Do góry