reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciaza w uk

Margot ja mam nospę ale jeszcze nie brałam, jakoś daję radę. W pierwszej ciąży w tym okresie to jechałam na niej codziennie takie miałam bóle i twardy brzuch, teraz jest lepiej i oby tak zostało. Ja mam położną za tydzień to spytam o te szczepionki na spokojnie.
 
reklama
Hejka dziewczyny nie było mnie chwile bo tak jakoś zeszło , poza tym na tym forum jestem pierwszy raz ciąża w uk bo tutaj jest was trochę wiecej widzę to poradzę się was w pewnej kwestii. Własnie ostatnio miałam wizytę w szpitalu i coś zle sie czułam raz mam takie skoki ciśnienia że aż krwotoki z nosa mam , i takie napady gorąca . Dodam że mieszkam w Londynie wiec spotkanie z połążną mam w szpitalu i jak zwykle nic mi nie jest bo w ich mniemaniu tutaj wszystko jest ok dopiero jak już umierasz to ciebie ratują . Chciałam się was dopytać dziewczyny mieszkajace w Uk dostałam ostatnio zaproszenie na szczepienie przeciw grypie i nie wiem co mam robić bo pierwsze słysze ze szczepi sie kobiety w ciąży jestem 32 tygodniu i boje się w zasadzie bo nie wiem czy sobie tym nie zaszkodzę mówią tutaj podobno to uodparnia noworodka i jakies tam przeciwciała na grype ale nie mam pojęcia czy to nie zaszkodzi niż pomoże. Dodam że mam ostatnio problemy z anemią chociaż polski lekarz mowił mi ze dobre mam wyniki to ci sie upieraja ze mam brać żelazo jedna tabletkę dziennie tu wszystko jest odwrotnie jak z ruchem na ulicach . Zostało mi 8 tygodni i powoli chyba już czuję ze zbliża się ten dzień :) .... Pozdrawiam wszystkie brzuszki i życzę szcześliwego rozwiązania ja mam termin na grudzień ale czuję że chyba bedzie troszkę wcześniej . czekam na opd?
 
marteczka każda z nas dostała takie zaproszenie na szczepienie ale większość z niego zrezygnowałla (ja też), nigdy tego nie robiłam i teraz też nie zamierzam. W którym szpitalu będziesz rodzić? Też jestem z Londynu:-)
 
Hej dZiewczyny

Wczorajsza wizyta przeszla ok. Polozna Zrobila to co zwykle czyli mocz cisnienie serce dziecka I sprawdzila czy krew przeplywa Przez lozysko.
Potem zapytala czy bede karmic piersia I takie tam. A Na nastepna w wizyte mam sie przygotowac Na rozmowe o porodzie. Co do szczepien przeciw grypie zrozumiala dlaczego nie chce, I mowi ze ona tez jest takiego zdania, co do whooping cough to tu gdzie mieszkam nie szczepia, chyba ze Na specjalne zyczenie, kampania prowadzona w dzielnicach council'owskich.

Nastepna wizyte mam za 4 tyg potem juz co tydzien
 
bulkaasia rodzę w zachodnim londynie Ealing i wybrałam ten szpital z powodu moich znajomych bo one tam rodziły i jestem zawiedziona moglam wybrać inny szpital bo co spotkanie z polozna to maja mnie gdzies co mam problemy z ciśnieniem co spotkanie to widuje sie z mało doświadczoną studentką medycyny i niedlugo wybuchnę i zrobię im tam sajgon a do tego jestem zdolna , Tragedia ta służba zdrowia nie mam pojecia jak czasem czytam w gazetach ze polki jadą rodzić do Uk bo jest lepiej w czym jest lepiej bo nie kumam mieszkajac tutaj 6 lat stwierdzam ze Polacy nie maja na co narzekać mimo ze w polsce płaci sie lekarzom bo wiadomo jacy są wole już to i miec spokojna głowę niż być traktowana jak powietrze , sorka dziewczyny ale tak mnie poniosło :) hehe . Co do tego szczepienia własnie czytałam wszystkie wasze za i przeciw i sie zastanawiam nad tym pewnie nie pójdę bo tez nie wiem jak zareaguje mój organizm a znajac mnie ja zawsze po szczepieniu chorowałam na przeziebienie wiec moze nie bede ryzykować szczególnie ze nie chce sie męczyc do konca mam juz niedługo wiec moze dam sobie z tym spokój . Piszcie dziewczyny wasze za i przeciw chetnie przeczytam mimo ze jestem bardzo na nie jesli chodzi o ta słuzbe zdrowia . No ale miłość wygrała i muszę tu siedzieć :) niestety pozatym w sumie nie jest tak źle hehehe pozdrawiam gorąco
 
marteczka zawsze możesz zmienić szpital, to nie jest przymus. Ja wybrałam sobie szpital daleko od domu a to dlatego, że mąż w nim pracuję i na opiekę nie narzekam. Wszyscy są dla mnie mily, bez kolejki i dodatkowe badania mi robią ale to tylko ze względu na znajomośći. Pewnie gdyby nie to traktowana byłabym jak kolejna laska w ciąży, którą trzeba odbębnić.
Joanna super, że wizyta się udała. Mierzyła Ci położna brzuch? Bo mi na ostatniej wizycie wzięła centymetr i zmierzyła od macicy do stanu pod piersiami i to była długość Maluszka:-) Ja mam koleją teraz w czwartek 18/10 a na rozmowę o porodzie czy czasem nie zmieniłam zdania co do cc to mam 21/11.
 
Marteczka- co do szczepionek, to ja wzielam kiedys przeciw grypie, pierwszy i ostatni raz, uczylam wtedy ang w paru przedszkolach i caly czas chorowalam... dzieci= wiecej bakterii i wirusow. Konsekwencje mojego szczepienia ponosze do teraz- 24h po szczepieniu dostalam wstrzasu anafilaktycznego (masakra) i alergii doslownie na wszystko. Do tej pory mam alergie od marca do wrzesnia, poza tym nie moge jesc niektorych owocow i warzyw. Juz nigdy sie na nic nie zaszczepie i zastanawiam sie nad szczepieniem maluszka wogole.
co do opieki szpitalnej, to ja mam super szpital i spotkania co tydzien, ale mieszkam w Oxford. Czuje sie tu lepiej zaopiekowana niz bylabym w Polsce i na dodatek wszystko mam za darmo. ozesz jeszcze zmienic szpital tak jak radzila Ci Bulkasia. Czasem lepiej dojechac gdzies niz pozniej zalowac. Wiem ze Horton jest dobrym szpitalem, mieszkalam w Londynie 4 lata i moje kumpele rodzily wlasnie tam. Podobno jeszcze warto wybrac ST. Thomas, albo ST. Marry.
 
reklama
witajcie Dziewczyny!!!
pierwszy raz tu u Was piszę, choć na BB jestem już długo, ale udzialałam się na innym wątku. Szkoda, ze Was nie znalazłam na początku mojej ciąży, bo przyznam się, że byłam przerażona, zagubiona...dosłownie jak dziecko we mgle:tak: Teraz powoli weszłam na prostą, choć często nie rozumiem angielskiej służby zdrowia i wszystkiego co się z tym wiąże. Walcze z moją gp o przyjęcie mnie na wizytę z położną lub z lekarzem, a oni mi mówią, że przyjmują dpiero po 26 tc!!! w szpitalu jak jestem np. na scanie mówią mi, że na wizytę z położną mam iśc do gp, bo jestem w ciąży niskiego ryzyka tzn. nie mam cukrzycy, nadciśnienia itp. A w gp każą mi iść do szpitala!!!!:wściekła/y: w 16 tc w ten sposób właśnie przepadła mi jedna wizyta i teraz około 18 październiaka mam mieć kolejną, ale już w gp mi zapowiedizeli, ze to za wczesnie jak do nich, bo nie minął 26 tydzień. Oprócz badania krwi i moczu w około 12 tygodniu, to do tej pory ani raz nikt mi nie brał krwi i moczu do badań. Powiedzce mi czy to normalne??? już sama nie wiem czy mam walczyć z nimi czy poczekac tak jak mówią do 26 tg...niby mówiłam lekarzowi, jak wkręciłam się na wiztyę pod pretekstem infekcji;-), że nie miałam jeszcze żadnych badań, a on powiedział, że jak sie zgłoszę po wyznaczonym terminie to mi wszytsko zrobią. Martwię się, czy wszystko ok...na scanach wszystko wychodzi dobrze, ale czy ja wiem czy nie mam np. jakiś bakterii w moczu czy czegoś podobnego?
Powiedzcie mi jeszcze jak tu wygląda badanie na krzywą cukrową? to chyba jest glukoze test?? w którym tygodniu miałyście to robione i czy w gp czy w szpitalu???
Spróbuję poczytać Was od początku, zeby lepiej się z Wami zapoznac. Mam nadzieję, że mnie tu przyjmiecie i będę mogła czasem popytać o nurtujące mnie rzeczy:tak:
Miłego weekendu!!!
 
Do góry