no za to mnie wyrzucili.Powiedziala wychowawczyni ze albo sie sama wypisze albo mnie wykresla z listy.Jest tez jedno wyjscie.Załatwić lewe zwolnienie na coś zeby miec indywidualny tok
Wierzę i rozumiem, moja szkoła przez wszystkie lata była bardzo pomocna i wyrozumiała jeśli chodzi o dziewczyny w ciąży ale z nieznanych mi bliżej powodów (może przez zbyt dużą ilość ciężarnych co roku) teraz została podpisana jakaś ustawa z oświatą o tym, że mają prawo do usunięcia ze szkoły. Łączy się to jednak nie tylko i wyłącznie z ciążą ale z 50% nieobecności. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to tylko wola dyrekcji czy wcześniej wydali ze szkoły czy nie ale tego nigdy nie wiadomo i tak jak ja gdyby ten przepis był kilka lat wcześniej, jakbym była w niższej klasie to tak samo, tym bardziej mając 18 lat i już brak obowiązku nauki, wtedy sugerują szkołę dla dorosłych. Nie wyrzucają bez żadnych możliwości, załatwiają inną szkołę albo dają czas na załatwienie jej samemu raczej.