Ciąża w epoce pandemii...

[Ewela1990]

Witam.
Czy ( raczej na pewno) ktoras z Was jest w ciąży w całej tej panice związanej z wirusem?
Bo ja zaczynam się obawiać troszkę na serio[emoji17]
Jak to wygląda u Was?
Pozdrawiam

 

[Wesoła_Aga]

Mój pracuje zdalnie.

W naszym przypadku to prędzej ja coś przywloke.

 

[Ajrin77]

Hej dziewczyny, mam do Was takie pytanie od rana jestem w stresie bo okazało się że mój lekarz ginekolog zamknął przychodnie i nie.moge się z nim.skontaktowac, udało mi się jedynie dodzownic do innej poradni gdzie otrzymałam informacje że jedyne na co mogę.liczyc to teleporada. Też macie taki problem??? Czyli narazie nie ma opcji na badania jakiekolwiek

 

[Ewela1990]

Hej dziewczyny, mam do Was takie pytanie od rana jestem w stresie bo okazało się że mój lekarz ginekolog zamknął przychodnie i nie.moge się z nim.skontaktowac, udało mi się jedynie dodzownic do innej poradni gdzie otrzymałam informacje że jedyne na co mogę.liczyc to teleporada. Też macie taki problem??? Czyli narazie nie ma opcji na badania jakiekolwiek

A to miałas prywatnego? Mój przyjmuje i prywatnie i w przychodni. Co prawda do przychodni puszczają pojedynczo ale nie wyobrażam sobie abym była bez opieki w ciąży. Badania krwi też miałam zrobiłam normalnie. Bo w tej przychodni mam też laboratorium.

 

[Ajrin77]

A to miałas prywatnego? Mój przyjmuje i prywatnie i w przychodni. Co prawda do przychodni puszczają pojedynczo ale nie wyobrażam sobie abym była bez opieki w ciąży. Badania krwi też miałam zrobiłam normalnie. Bo w tej przychodni mam też laboratorium.

Prywatnie właśnie ...jestem przerażona...

 

[Ewela1990]

Prywatnie właśnie ...jestem przerażona...

A dzwoniłaś do niego, co masz teraz zrobić? Ważne też kiedy ostatni raz widziałas dziecko.

 

[Ajrin77]

A dzwoniłaś do niego, co masz teraz zrobić? Ważne też kiedy ostatni raz widziałas dziecko.

No wlasnie nie mam żadnego kontaktu, jestem tylko po teleporadzie w jakiejś innej przychodni zdrowia gdzie powiedziano mi żeby nie robic żadnych badań z krwi na razie nie wycjodzic z domu i tyle....:/

 

[Wiatraki]

Hej dziewczyny, mam do Was takie pytanie od rana jestem w stresie bo okazało się że mój lekarz ginekolog zamknął przychodnie i nie.moge się z nim.skontaktowac, udało mi się jedynie dodzownic do innej poradni gdzie otrzymałam informacje że jedyne na co mogę.liczyc to teleporada. Też macie taki problem??? Czyli narazie nie ma opcji na badania jakiekolwiek

Na NFZ rzeczywiście porada telefoniczna, natomiast prywatnie byłam dzisiaj na wizycie i kolejna mam zaplanowaną za dwa tygodnie. Na szczęście prowadze ciążę prywatnie i na NFZ.

 

[Wiatraki]

No wlasnie nie mam żadnego kontaktu, jestem tylko po teleporadzie w jakiejś innej przychodni zdrowia gdzie powiedziano mi żeby nie robic żadnych badań z krwi na razie nie wycjodzic z domu i tyle....:/

Mój dr prywatnie mówił, że dzwoni do niego mnóstwo pacjentek w takiej sytuacji jak Ty w ogóle bez kontaktu, choćby telefonicznie...przyjmuje je w miarę możliwości... powiedzial, że on nie wyobraża sobie tak zostawić swoich pacjentek...może uda Ci się znaleźć innego lekarza. W którym tygodniu ciąży jesteś? Podaj może miasto, może ktoś pomoże.
Trzymam kciuki

Koszmar...

 

[Ajrin77]

Mój dr prywatnie mówił, że dzwoni do niego mnóstwo pacjentek w takiej sytuacji jak Ty w ogóle bez kontaktu, choćby telefonicznie...przyjmuje je w miarę możliwości... powiedzial, że on nie wyobraża sobie tak zostawić swoich pacjentek...może uda Ci się znaleźć innego lekarza. W którym tygodniu ciąży jesteś? Podaj może miasto, może ktoś pomoże.
Trzymam kciuki

Koszmar...

No wlasnie kolejna wizytę mam 09.04 nie dostałam żadnej informacji żeby to było odwołane ale tak jak mówię nie mam żadnego kontaktu z lekarzem, nie wiem co będzie później ale pewnie nie lepiej. Dzisiaj rozmawiałam z lekarzem na nfz , jedyny plus jest taki że przepisał mi kontynuacje leków które miałam brać i powiedział że wypisze L4 ale to tyle, USG miałam robione miesiąc temu, jestem w 13 tygodniu ciąży, zaczęłam go właśnie dziś...jestem z Krakowa, lekarz z NFZ chociaż bardzo uprzejmy powiedział coś w stylu żeby obserwować czy brzuch rośnie, jak nie ma krwawień to ok...nie raz kobiety są bez lekarza 2 lub 3 miesiące i że jest ok...ale jakoś mnie to dobiło.

 

[Wiatraki]

No wlasnie kolejna wizytę mam 09.04 nie dostałam żadnej informacji żeby to było odwołane ale tak jak mówię nie mam żadnego kontaktu z lekarzem, nie wiem co będzie później ale pewnie nie lepiej. Dzisiaj rozmawiałam z lekarzem na nfz , jedyny plus jest taki że przepisał mi kontynuacje leków które miałam brać i powiedział że wypisze L4 ale to tyle, USG miałam robione miesiąc temu, jestem w 13 tygodniu ciąży, zaczęłam go właśnie dziś...jestem z Krakowa, lekarz z NFZ chociaż bardzo uprzejmy powiedział coś w stylu żeby obserwować czy brzuch rośnie, jak nie ma krwawień to ok...nie raz kobiety są bez lekarza 2 lub 3 miesiące i że jest ok...ale jakoś mnie to dobiło.

A prywatny nie ma rejestracji albo strony na FB, w internecie, cokolwiek... słabo, że nie masz z nim kontaktu... współczuję...fakt, że wizyty powinnaś mieć, jeżeli wszystko jest ok, co cztery tygodnie, ale poczucie braku opieki nie jest niczym fajnym...
Poszukaj innego doktora, to początek ciąży, może się uda
Fajnie, że na NFZ zapewnił zwolnienie i recepty!