reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża w epoce pandemii...

Ewela1990

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Marzec 2020
Postów
197
Witam.
Czy ( raczej na pewno) ktoras z Was jest w ciąży w całej tej panice związanej z wirusem?
Bo ja zaczynam się obawiać troszkę na serio[emoji17]
Jak to wygląda u Was?
Pozdrawiam
 
reklama
Rozwiązanie
Dzięki za rady. Chyba faktycznie jeszcze poczekam żeby nie biegać za często na te wizyty i niepotrzebnie się narażać. Czuję się dobrze, póki co nie mam żadnych innych objawów. Zresztą pierwsza ciąże miałam idealna, ani razu nie wymiotowałam, pracowałam prawie do końca. Oby było tak też tym razem :)
reklama
Hej, ja jestem w 35 tygodniu, 5 tygodni do porodu, nie wiem nawet czy będę mogła rodzic z partnerem, mieszkam w Niemczech, a więc moja mama nie będzie mogła najprawdopodobniej przyjechać (ma urlop od 4 maja). Kijowy czas sobie ten wirus wybrał...
Ja jestem w 28tc, mieszkam w Hiszpanii. Mmy juz 20.000 osob zarazonych, 1000 ofiar. Rodzic mam 1.06 i boje sie, ze do tego czasu sie tu nie uspokoi. Do corci niala przyleciec babcia na czas pobytu w szpitalu, sadze, ze nie bedzie to mozliwe, a nikogo tu nie mamy...
 
Ja jestem w 28tc, mieszkam w Hiszpanii. Mmy juz 20.000 osob zarazonych, 1000 ofiar. Rodzic mam 1.06 i boje sie, ze do tego czasu sie tu nie uspokoi. Do corci niala przyleciec babcia na czas pobytu w szpitalu, sadze, ze nie bedzie to mozliwe, a nikogo tu nie mamy...
Mam ogromną nadzieję że to się uspokoi, ale to jest wszystko straszne! Naprawdę..... dobijające.
 
Media sieją panikę, to fakt. Tylko pytanie co było przyczyną sepsy.
Kobieta była po porodzie bez opieki ginekologicznej ponieważ wszyscy to " olali" bo leczyli ją na koronwirusa na którego nie była chora. Do sepsy doszło ponieważ macica po porodzie się z powrotem nie skurczyła a że nie była pod opieką w tej kwestii to zmarła.
 
Kobieta była po porodzie bez opieki ginekologicznej ponieważ wszyscy to " olali" bo leczyli ją na koronwirusa na którego nie była chora. Do sepsy doszło ponieważ macica po porodzie się z powrotem nie skurczyła a że nie była pod opieką w tej kwestii to zmarła.
Ja czytałam ze była w szpitalu cały czas - bo miała wykrytego koronawirusa i przez to niewydolność oddechowa. Pojawiła się sepsa i zmarła. Ale cały czas była pod opieka lekarzy.
 
reklama
Do góry