reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża ,poronienie czy co...;/

Wielkopolskie ,okolice Piły. Dostałam namiar na dobrą panią doktor. Napewno się tam udam. Spadek bety coraz większy też. Moje przeczucie też mi mówiło że nie tym razem ale bałam się ciąży pozamacicznej ale ale jak beta spada...tak dość ładnie chyba...to na to już też nie ma szans,żeby coś złego się działo? Jl

U mnie spadła do jakiś 200, a potem odbiła do 500 :(
 
reklama
Wielkopolskie ,okolice Piły. Dostałam namiar na dobrą panią doktor. Napewno się tam udam. Spadek bety coraz większy też. Moje przeczucie też mi mówiło że nie tym razem ale bałam się ciąży pozamacicznej ale ale jak beta spada...tak dość ładnie chyba...to na to już też nie ma szans,żeby coś złego się działo? Jl

Dopoki nie ma krwawienia poronnego to nic niewiadomo tak na 100%
 
Spadek bety jest przy poronieniu, ale i przy ciąży pozamacicznej ( potem beta potrafi wzrosnąć).
Podeszłabym do kogoś z dobrym sprzętem i jeśli nadal nic nie widać w pacicy na usg, to niech poszuka w jajowodzie.

I jeśli aktualnie miałabyś duży ból brzucha itp, to od razu śmigaj na sor.
Potwierdzam. Ja tak miałam. To była pozamaciczna, czego ci absolutnie nie życzę!! Ale trzymaj koniecznie rękę na pulsie.
 
Dopoki nie ma krwawienia poronnego to nic niewiadomo tak na 100%
"Najlepsze" jest to że ja plamiłam ponad miesiąc. Rozpisze to :
12.10- rozpoczęcie plamienia
16.10 - test- błąd kreska
18.10 wizyta u gin, USG przezpochwowe nic nie widać
26.10- z rana zrobiłam test piękne kreski wyrazne. Popołudniu wizyta,USG i nic nie widać nadal.pojawily się 5ez objawy,tkliwość piersi, delikatne mdłości a plamienie nadal trwało.
6.11- wizyta ,USG poraz kolejny i nadal nic nie widać,zlecona beta z krwi ( wynik 2114), tego dnia plamienie ustało,
8.11 znowu wizyta ,USG przezpochwowe jak i normalne i nadal nic nie widać . Ale objawy osłabły. Lekarz nie zlecił bety ale ja zrobiłam sama (1947) czyli spadek
No i dzisiaj 10.11 jechałam zrobić betę i znowu spadek 1567. Progesteron 1,..

Plamienia już nie mam, objawów także. Czuję się dobrze. Obstawiam że poronienie mogło być jeszcze szybciej ,ale beta nie była kontrolowana...
 
"Najlepsze" jest to że ja plamiłam ponad miesiąc. Rozpisze to :
12.10- rozpoczęcie plamienia
16.10 - test- błąd kreska
18.10 wizyta u gin, USG przezpochwowe nic nie widać
26.10- z rana zrobiłam test piękne kreski wyrazne. Popołudniu wizyta,USG i nic nie widać nadal.pojawily się 5ez objawy,tkliwość piersi, delikatne mdłości a plamienie nadal trwało.
6.11- wizyta ,USG poraz kolejny i nadal nic nie widać,zlecona beta z krwi ( wynik 2114), tego dnia plamienie ustało,
8.11 znowu wizyta ,USG przezpochwowe jak i normalne i nadal nic nie widać . Ale objawy osłabły. Lekarz nie zlecił bety ale ja zrobiłam sama (1947) czyli spadek
No i dzisiaj 10.11 jechałam zrobić betę i znowu spadek 1567. Progesteron 1,..

Plamienia już nie mam, objawów także. Czuję się dobrze. Obstawiam że poronienie mogło być jeszcze szybciej ,ale beta nie była kontrolowana...

Plamienie to nie poronienie. Przy poronieniu we wczesnej ciazy wystepuje krwawienie takie, jak przy okresie. Czesto silniejsze. Ale macica musi sie zluszczyc.
 
"Najlepsze" jest to że ja plamiłam ponad miesiąc. Rozpisze to :
12.10- rozpoczęcie plamienia
16.10 - test- błąd kreska
18.10 wizyta u gin, USG przezpochwowe nic nie widać
26.10- z rana zrobiłam test piękne kreski wyrazne. Popołudniu wizyta,USG i nic nie widać nadal.pojawily się 5ez objawy,tkliwość piersi, delikatne mdłości a plamienie nadal trwało.
6.11- wizyta ,USG poraz kolejny i nadal nic nie widać,zlecona beta z krwi ( wynik 2114), tego dnia plamienie ustało,
8.11 znowu wizyta ,USG przezpochwowe jak i normalne i nadal nic nie widać . Ale objawy osłabły. Lekarz nie zlecił bety ale ja zrobiłam sama (1947) czyli spadek
No i dzisiaj 10.11 jechałam zrobić betę i znowu spadek 1567. Progesteron 1,..

Plamienia już nie mam, objawów także. Czuję się dobrze. Obstawiam że poronienie mogło być jeszcze szybciej ,ale beta nie była kontrolowana...
Przy poronieniu krwawienie jest mocne. Czasami mocniejsze niż przy okresie. Ja również obstawiam ciążę pozamaciczna. Przy becie 2000 lekarz powinien już coś wiedzieć w macicy. Progesteron też jest bardzo niski. Więc jutro szukaj lekarza na cito. Koniecznie z dobrym sprzętem.
 
reklama
Dopoki nie ma krwawienia poronnego to nic niewiadomo tak na 100%

U mnie było obfite krwawienie trwające łącznie około tygodnia. Wtedy też jednego dnia miałam silne skurcze, które zakończy się wraz z wydaleniem dość dużego, dziwnego skrzepu - dla mnie wyglądającego jak puste jajo płodowe. Beta spadła do tych 200 ... ale już tydzień później była coś ok 300, ostatecznie dobijając do ponad 500. W tym czasie już nie krwawiłam, ani w sumie nic mnie nie bolało
 
Do góry