reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam Piekne Panie:-):-)

As-wielkie gratulacje trzymajcie sie no i oczywiscie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Anisiaj- udanego resetowania napewno wyjazd pomoze wrocicie wypoczeci i z nowymi nadziejami na przyszlosc:tak:

Karlajed-ja wlasnie jestem na koncowce pierwszej @ po poronieniu i musze powiedziec ze lagodnie sie ze mna obeszla nie mialabym nic przeciwko zeby tak juz zostalo zobaczymy jaki bedzie ten cykl:confused:

Ehhh faceci taki ich urok, nie od dzis wiadomo ze oni sa z innej bajki a my Kobialki z innej tak juz jest ten swiat ulozony:tak::tak::tak:

Pogoda super wiec zycze udanego łikendu;-)ja na dzis planuje rowerowa wyprawe do mamy i opalansko tylko zeby mnie uczulenie slonkowe nie zlapalo bo sie zadrapie na smierc:wściekła/y:
Trzymajcie sie Kochane:-):-)
 
reklama
doti ja tez trwam od wizyty do wizyty:tak: ale teraz po tym usg polowkowym to sobie tak tlumacze,ze skoro wiem,ze jest wszystko z mała dobrze,skoro czuje,ze sie rusza jesio delikatnie i rzadko,ale jednak,nie mam zadnych bóli silnych,krwawien,plamien to chyba wszystko jest dobrze???? tak sobie to tłumacze.a co do ruchow to mama mi mowi,ze jeszcze mam czas zeby czuc je mocno i dokladnie...:baffled: damy rade kochana:-) co do pogody to dla mnie tez juz jest za goraco...rece tzn dłonie troche mi puchna-palce...staram sie nie chodzic po sloncu i wogole nie wychodzic jak nie ma potrzeby.ale wiadomo z drugiej strony jak taka pogoda to w domu tez sie siedziec nie chce...najlepiej gdzies nad woda,ale akurat my majowke w domu spedzamy,bo auto rozebrane,a pozatym funduszy bark na takie przyjemnosci narazie,bo musimy opłacic OC auta a to tanie rzeczy nie sa:crazy: takze moze nad wode na jakiegos grilla na 1 dzien pojedziemy dopiero jak sie nawinie okazja czyli po wyplacie i maz jak bedzie mial wolny wekeend...:baffled: karlajed po łyzeczkowaniu zazwyczaj musi minac troche czasu zeby sie tam wszystko unormowało...ja nie pamietam juz jak to u mnie bylo,ale uzbroj sie w cierpliwosc...a czy jest taka mozliwosc zebys była w ciazy???????????????????? as trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& zeby wszystko skonczyło sie dobrze.napewno tak bedzie.Pan Bóg czowa nad wami.lili jak sie czujesz co u ciebie???? anii wstaw suwaczek zebysmy mogły sie orientowac w ktorym tc jestes:tak:


a u nas pogoda piekna,ale wieje az chce głowe urwac.ma to swoje plusy,bo nie bedzie takiej duchoty,a wybieramy sie do mojej mamy na obiadek,a to kawałek drogi jest....oczywiscie ja juz fiziuje,bo złapało mnie kilka razy takie mocniejsze ukłucie w dole brzucha i juz nerwa:wściekła/y::no: raz to az mi doszedł taki ból do odbytu to az sie wyprostowałam...nospe juz sobie zafundowałam wiec powinno przejsc.uklucia raz sa raz nie ma i jak powiem o nich na wizycie to pewnie usłysze to co zawsze,ze sie rozciaga wszystko...a wizyta dopiero 9go...:crazy: jesio nigdy tyle stresu nie miałam jak teraz:baffled: pozdrawiam was kochane i milego dnia
 
hej
karola1388 możliwość że jestem w ciąży jest
30 dzień cyklu i ani widu ani słychu zero objawów miesiączkowych, zawsze było wszystko książkowo nawet po porodzie mojego syna wszystko jak w książkach, na badaniu u gina wszystko super i co i nic
zastanawiam się czy się cieszyć czy martwić czy już panikować czy jeszcze z paniką poczekać
póki co rozkoszuje się pogodą bo jest fantastycznie no i humorek inny jak słonko tak grzeje
 
karlajed, ,może nie martw się jeszcze tak bardzo.Ja gdy czekałam na ostatnią @ (która już nie przyszła;-)),cały czas miałam wszelkie jej objawy.Byłam pewna,że pojawi się lada chwila!Więc może brak objawów to dobry objaw?...A poza tym,po moim zabiegu bardzo dużo o tym wszystkim czytałam, i sporo dziewczyn pisało,że wszystko u nich skończyło się dobrze,choć zaszły w ciąże przed pierwszą @.Wiele z nich pisało również o całkowicie rozregulowanych cyklach.Więc głowa do góry!Stres w niczym nie pomoże.
 
Witam u mnie jeszcze wszystko jest zbyt świerze, nie potrafię patrzeć w życie z optymizmem, zaledwie w poniedziałek(23.04) pochowałam synka ,ktoremu serducho przestało bić w 16 tc. Marzyłam o drugiej córeczce,ale teraz już nie chcę ryzykować, boje się, nie przeżyłabym kolejnej straty. Podziwiam Was wszystkie za odwagę, może z czasem zmienie zdanie natomiast teraz, poprostu wymiękam. Pozdrawiam serdecznie a naszym Aniołkom (*)(*)(*)(*)(*)
 
hej
karola1388 możliwość że jestem w ciąży jest
30 dzień cyklu i ani widu ani słychu zero objawów miesiączkowych, zawsze było wszystko książkowo nawet po porodzie mojego syna wszystko jak w książkach, na badaniu u gina wszystko super i co i nic
zastanawiam się czy się cieszyć czy martwić czy już panikować czy jeszcze z paniką poczekać
póki co rozkoszuje się pogodą bo jest fantastycznie no i humorek inny jak słonko tak grzeje


aha...no to skoro jest taka mozliwosc to zrob sobie test w przyszłym tygodniu...a jesli test najwyzej pokaze ci 1 kreske to zrob bete,bo z tymi testami to tez bywa roznie...a jesli chodzi o to czy masz sie cieszyc czy nie to ja juz tego nie wiem...sa dziewczyny ktore zachodza w ciaze zaraz po poronieniu w 1 cyklu nie doczekawszy @ i sa szczesliwymi mamami,a sa takie jak ja ktorym za drugim razem tez sie nie udało...kazdy przypadek jest inny...narazie nie panikuj...moze cos ci sie jednak poprzestawiało i @ niedługo przyjdzie...

magnolia witaj...przykro mi z powodu twojego synka...:-( ( * )


a my juz wrocilismy do domku,a kłucia jak mialam tak mam tylko w jednym i tym samym miejscu:crazy:
 
reklama
Karlejad u mnie cykl rozwalił się totalnie. Dostałam w innym niż spodziewanym terminie.

Anty cieszę się, cieszę. Kocham go bardzo za to. A co do żony Twojego kuzyna to jabym się tak nie dała :)

Lilianna dzięki za info o As. Trzymam za nią oraz za jej córcię kciuki razem ze swoim maleństwem

Ani to dobrze, że wszystko ok z dzidzią i daj znać po badaniach. A co do szefa to ja bałam się szefowej powiedzieć, ale w końcu w 3 miesiącu jak wylądowałam na zwolnieniu to powiedziałam - raz kozie śmierć.
A czemu masz tak często infekcje z przemęczenia, a poza tym jeszcze tyle siedzisz i pracujesz, a w ciąży z reguły organizm jest osłabiony i narażony na wiele takich nieprzyjemności. Odstaw płyny do higieny intymnej i podmywaj się tylko wodą. Czasem dodatkowo tantum rosa. Łykaj probiotyki ginekologiczne i pij kefir. Kupiłam też takie chusteczki do higieny z kwasem mlekowym.
A może ty w pracy łapiesz coś...

Elka miłej wyprawy, nasmaruj się porządnie i miłego weekendu.

Karola no tak musimy sobie jakoś tłumaczyć żeby nie zwariować. Ja połówkowe mam na początku maja. U nas też brak funduszy - nie martw się. Nam remont zjadł wszystkie oszczędności i jesteśmy na minusie. Chciałabym gdzieś wyjechać, bo wariuję choć na 1 dzień, a póki co szykuję się na wyjazd do mamy na kilka dni, bo mój M musi w końcu skończyć malować. A dziś jest w pracy więc kiszę się, bo sama boję się wyjść w te 30 stopni, ale mam nadzieję, że jak wróci o 18 to mnie zabierze na spacerek i może na jakieś lody, bo tylko gniję w tym domu.
Wyjechałabym, ale mój M boi się, że coś mi się stanie i z niecierpliwością czeka na burze w długi weekend - więc może choć kino w środę sobie zafundujemy. Ale póki co nie wiem na co w ogóle chciałabym iść :D
I nie stresowuj się tak ;) a może dzidzia siedzi Ci tak i dlatego boli, ja też miałam skurcze, a ginka powiedziała mi, że kruszyna siedzi mi na pęcherzu i z tego to wszystko.
Nie dajmy się zmartwieniom.

Karlajed rozkoszuj się pięknem natury, a w swoim czasie się dowiesz co i jak - co będzie to będzie i takna większość rzeczy nie mamy wpływu.

Magnolia mamo Aniołka. Na wszystko potrzeba czasu i czas leczy rany... Bardzo mi przykro za to co się stało. Zapalam światełko dla Twojego słoneczka **** które pewnie szczęśliwie bawi się i cieszy w niebie. Przytulam...


No więc tak. Siedzę sobie z małym laptopikiem na kolankach - zaraz oślepnę. Wiaterek szumi. Nie świeci mi z tej strony. W sumie poszłabym na spacerek, ale wolę żeby obcy ludzie mnie nie zbierali z betonu :) więc cierpliwie czekam na mojego mena. Mam nadzieję, że nie przyjedzie z bólem głowy, bo jego lubi głowa boleć w taki gorąc.
A póki co zaś mi się chce sikać ;)
Piję herbatkę mrożoną - sama zrobiła ;)
 
Do góry