syla28
Mama Aniołka 30.04.08
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2008
- Postów
- 2 915
hejka
jestem potwornie wymęczona,dopiero wróciłam bo musiałam przeczekac pare godzin u tesciowej za nim szwagier mnie odwiózł do domku, bp męzuś wyjechał i wlasnie zajada sie kolacyjkąą nad morzem u moich rodziców.....wrrrrrrrrr no ale słuzbowo i tylko ich odwiedzil na noc.
Maluszek bryka:-) duzy juz jest ale dzis pomiarów mi nie zrobił.wszystko rozwija sie ładnie i prawidłowo:-)
zmienił dawki leków, teraz mam 1 duphaston dziennie, luteina 2 razy dziennie i relanium tylko na noc...
no ale najgorsza wiadomośc:-( mam LEŻEĆ! co nie znaczy ze nie moge w ogóle chodzic troche po domu ale najwiecej lezec i lezec...jesli chce urodzic to dziecko, tak powiedział:-(
szyjka nie najgorsza ale lepiej zeby sie juz nie skracała.no i tyle, najwazniejsze ze malenstwo sobie bryka i rośnie.
jestem potwornie wymęczona,dopiero wróciłam bo musiałam przeczekac pare godzin u tesciowej za nim szwagier mnie odwiózł do domku, bp męzuś wyjechał i wlasnie zajada sie kolacyjkąą nad morzem u moich rodziców.....wrrrrrrrrr no ale słuzbowo i tylko ich odwiedzil na noc.
Maluszek bryka:-) duzy juz jest ale dzis pomiarów mi nie zrobił.wszystko rozwija sie ładnie i prawidłowo:-)
zmienił dawki leków, teraz mam 1 duphaston dziennie, luteina 2 razy dziennie i relanium tylko na noc...
no ale najgorsza wiadomośc:-( mam LEŻEĆ! co nie znaczy ze nie moge w ogóle chodzic troche po domu ale najwiecej lezec i lezec...jesli chce urodzic to dziecko, tak powiedział:-(
szyjka nie najgorsza ale lepiej zeby sie juz nie skracała.no i tyle, najwazniejsze ze malenstwo sobie bryka i rośnie.