marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
jak nie masz? To co tamten się mylił?Dziewczyny... oszaleję... nie mam przegrody.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jak nie masz? To co tamten się mylił?Dziewczyny... oszaleję... nie mam przegrody.
Na to wychodzi... jest jaka wypustka która przy usg przez brzuch dawała takie wrażenie. Teraz na USG nogi były po jednej stronie a ręce i głowa po drugiej a ta wypustka była na wysokości brzucha... Ten lekarz powiedział, że to może być łożysko które się w ten sposób ułożyło... Jakieś wariactwo. Niby dobra wiadomość, ale jestem trochę tym wszystkim skołowana...jak nie masz? To co tamten się mylił?
no szok. Ale to dobra wiadomość. Także głowa do góryNa to wychodzi... jest jaka wypustka która przy usg przez brzuch dawała takie wrażenie. Teraz na USG nogi były po jednej stronie a ręce i głowa po drugiej a ta wypustka była na wysokości brzucha... Ten lekarz powiedział, że to może być łożysko które się w ten sposób ułożyło... Jakieś wariactwo. Niby dobra wiadomość, ale jestem trochę tym wszystkim skołowana...
Cześć zobaczyłam temat przegrody i stwierdziłam, że się odezwę, bo miałam podobną sytuację.Na to wychodzi... jest jaka wypustka która przy usg przez brzuch dawała takie wrażenie. Teraz na USG nogi były po jednej stronie a ręce i głowa po drugiej a ta wypustka była na wysokości brzucha... Ten lekarz powiedział, że to może być łożysko które się w ten sposób ułożyło... Jakieś wariactwo. Niby dobra wiadomość, ale jestem trochę tym wszystkim skołowana...
Dzięki że napisałaś:-) to wygląda podobnie jak u mnie... też zależy w jakiej płaszczyźnie się spojrzy... Dzięki! Ja za Ciebie też trzymam kciuki, myślałaś może przed kolejną ciążą o histerioskopii?Cześć zobaczyłam temat przegrody i stwierdziłam, że się odezwę, bo miałam podobną sytuację.
Po wizycie kontrolnej po poronieniu lekarka powiedziała, że mam przegrodę i na tak wczesnym etapie ciąży to na pewno nie był powód, ale żebym pamiętała o tym przy kolejnej ciąży. Oczywiście się przeraziłam, bo nie dość, że poronienie, to teraz jeszcze jakieś widmo przegrody i kolejnych problemów. Kolejny ginekolog uznał, że tak, mam taką jakby "wypustkę" w budowie macicy, ale nigdy nie nazwał by tego przegrodą. Zależy w jakiej płaszczyźnie się na nią spojrzy (u mnie widać ją tylko podczas usg transwaginalnego, gdy sonda dopiero "wchodzi" do środka ). Co ciekawe, dokładnie taką samą budowę ma moja siostra (jej ginekolog na połówkowym podczas ciąży z drugim dzieckiem, powiedział, że gdyby nie to, że urodziła już jedno dziecko, to uważałby, że poród naturalny będzie niemożliwy).
Więc trzymam kciuki, żeby u Ciebie też okazała się to tylko lekka anomalia w budowie
Ginekolog powiedziała, że bierze to na klatę i mam się tym nie przejmować. Udało się bez! Rok temu urodziłam córeczkę. Poród długi, ale finalnie udało się SN. Będzie dobrze! ❤Dzięki że napisałaś:-) to wygląda podobnie jak u mnie... też zależy w jakiej płaszczyźnie się spojrzy... Dzięki! Ja za Ciebie też trzymam kciuki, myślałaś może przed kolejną ciążą o histerioskopii?
No to cudownie :-) Bardzo się cieszę, że trafiłaś na sensownego lekarza i że udało się urodzić SN :-)Ginekolog powiedziała, że bierze to na klatę i mam się tym nie przejmować. Udało się bez! Rok temu urodziłam córeczkę. Poród długi, ale finalnie udało się SN. Będzie dobrze! ❤
Teraz już włączamy pozytywne myślenie moja drogaA weź nic nie mów... znikająca przegroda. Może jakieś magiczne wrota jeszcze się tam znajdą. Zdecydowanie mi ulżyło, zobaczymy na jak długo, może zaraz coś znowu cudownie się objawi