Ciąża Po Poronieniu

[olka11135]

Dziecko żyje. To był skrzep z opóźniającego się krwiaka. Dziękuję Wam za wsparcie ❤
@Isia83 masz cudowne moce, proszę wysyłaj dalej pozytywną energię do mnie ;-)

Jezu jak się cieszę!

 

[Sojka]

Jezu jak się cieszę!

❤
A ja jestem dalej w szoku, ten skrzep i ta ilość krwi... byłam pewna, że to koniec.

 

[monika1708]

Cześć dziewczyny .
Po wielu badaniach przyczyn poronień wyszło, że brakuje mi KIR-ów, które odpowiadają za utrzymanie ciąży.
Lekarz przepisał mi Accofil.
Czy ktoraś może z Was brała? Mam brać 1/3.jak ten lek skutecznie podzielić? Może macie jakiś wyrobiony sposób

ja brałam i pewnie dalej będę brać bo narazie bez efektu... A dzieliłam trochę na oko, zaznaczałam sobie podziałki markerem xd

 

[Isia83]

Dziecko żyje. To był skrzep z opóźniającego się krwiaka. Dziękuję Wam za wsparcie ❤
@Isia83 masz cudowne moce, proszę wysyłaj dalej pozytywną energię do mnie ;-)

Ha! Teraz to już musi być dobrze, nie ma inaczejWznoszę toast herbatą w wielkim saganieBardzo, bardzo się cieszę! Ale fajnie.

 

[marsi89]

Dziecko żyje. To był skrzep z opóźniającego się krwiaka. Dziękuję Wam za wsparcie ❤
@Isia83 masz cudowne moce, proszę wysyłaj dalej pozytywną energię do mnie ;-)

czytałam poprzednie twoje posty ze wstrzymanym oddechem, dopiero jak przeczytałam że serce żyje to odetchnęłam.
Ja od siebie dodam to co mi lekarz powiedział, jak poroniłam w 5 miesiacu:duże krwawienie, ze skrzepami nie zawsze oznacza utratę ciąży, a małe krwawienie bez skrzepów (takie jak bylo u mnie ) niekiedy powoduje utratę dziecka.

Trzymam kciuki za spokojny i nudny kolejny etap ciąży

Lekarz dał jakieś zlaecienia? Kiedy kolejna wizyta ? Za chwilę prenatalne...

 

[Hopeful_11]

czytałam poprzednie twoje posty ze wstrzymanym oddechem, dopiero jak przeczytałam że serce żyje to odetchnęłam.
Ja od siebie dodam to co mi lekarz powiedział, jak poroniłam w 5 miesiacu:duże krwawienie, ze skrzepami nie zawsze oznacza utratę ciąży, a małe krwawienie bez skrzepów (takie jak bylo u mnie ) niekiedy powoduje utratę dziecka.

Trzymam kciuki za spokojny i nudny kolejny etap ciąży

Lekarz dał jakieś zlaecienia? Kiedy kolejna wizyta ? Za chwilę prenatalne...

Dokladnie mialam tak samo... weszlam tu dzis i wstrzymałam oddech.. cieszę się, że pozytywne wieści się pojawiły! Moja znajoma w ciazy bliźniaczej miala dwa takie incydenty- masywne krwawienie ze skrzepami. Jechała na IP pewna ze po wszystkim, ale dzieciaki dały rade, a przyczyną był najprawdopodobniej opróżniający się krwiak. Trzymam bardzo mocno kciuki!

 

[SmoczyKwiat69]

Dwa miesiące temu poroniłam w 7 tygodniu ciąży. teraz znowu sie staramy. Chciałam zapytać cz ciąża po poronieniu jest możliwa bez rzadnych komplikacji? Czytrzeba jakoś specjalnie uwazac? Bardzo pragne dziecka a jednoczesnie troche sie boję, że będę za bardzo sie wszystkim przejmowac i będe się wszystkiego bać.

Wszystko jest uzależnione od przyczyn poronienia.
Ja pierwsza ciąże straciłam w 8t3d. Później nie robiłam żadnych badań, bo zaufałam ginekolog, że "tak się zdarza".
Druga ciąża okazała się biochemiczna. Zmieniłam ginekologa, ten od razu zalecił badania w kierunku trombofilii przed kolejna ciąża. Badania zrobiłam na stronie testdna. Wyszły mutacje mthfr i PAI i dostałam od ginekologa zalecenia, żeby od starań brać Acard i metylowane witaminy, natomiast od pozytywnego testu ciążowego biorę heparyne.
Aktualnie zaczynam 12 tydzień. W piątek mam pierwsze badania prenatalne i mam nadzieję, że tym razem wszystko skończy się szczęśliwie.

 

[SmoczyKwiat69]

.

 

[Sojka]

czytałam poprzednie twoje posty ze wstrzymanym oddechem, dopiero jak przeczytałam że serce żyje to odetchnęłam.
Ja od siebie dodam to co mi lekarz powiedział, jak poroniłam w 5 miesiacu:duże krwawienie, ze skrzepami nie zawsze oznacza utratę ciąży, a małe krwawienie bez skrzepów (takie jak bylo u mnie ) niekiedy powoduje utratę dziecka.

Trzymam kciuki za spokojny i nudny kolejny etap ciąży

Lekarz dał jakieś zlaecienia? Kiedy kolejna wizyta ? Za chwilę prenatalne...

Ja byłam pewna, że takie krwawienie oznacza koniec... całe szczęście jeszcze jest szansa i nadzieja na to że wszystko się uda.
Chciała mi dać zwolnienie ale wzięłam pracę zdalną. Nie chcę jeszcze w pracy mówić że jestem w ciąży.
W poniedziałek mam przyjść na kontrolę.
Cały czas mam to krwawienie, ale wierzę, że skoro tyle to maleństwo przetrwało to da radę do końca.
Powiedziała, że czekamy do 12 tygodnia, wtedy już będziemy mogły odetchnąć. Zobaczymy jak będzie... mam nadzieję, że będę miała szczęście i uda się tym razem...

 

[Sojka]

Dokladnie mialam tak samo... weszlam tu dzis i wstrzymałam oddech.. cieszę się, że pozytywne wieści się pojawiły! Moja znajoma w ciazy bliźniaczej miala dwa takie incydenty- masywne krwawienie ze skrzepami. Jechała na IP pewna ze po wszystkim, ale dzieciaki dały rade, a przyczyną był najprawdopodobniej opróżniający się krwiak. Trzymam bardzo mocno kciuki!

Dzięki ❤
U mnie niestety są 2 i to bardzo duże, ale mam nadzieję, że się uda...