reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@justyska89 Ja nieco rozumiem Twoje podejście. Ale co zrobisz jak za 2 tygodnie będzie test negatywny? Co do tracenia ciąż - to faktycznie tak było. Ale nie po to medycyna się rozwija, by z niej teraz ne korzystać. A jednak czasem warto wiedzieć czy się wogóle zachodzi w ciążę czy też nie. Bo od tego potem często zależy postępowanie lekarzy.
Moim zdaniem beta to też niepotrzebny koszt i stres w większości przypadków. Jak sikaniec wychodzi pozytywny, to beta tego nie zmieni. Betę zalecam tylko tym, co muszą szybko wdrożyć leki. Lub na wizycie nie został uwidoczniony pęcherzyk w 6-7tc.
 
reklama
To jest szok, ja miałam taką sytuację w 5 miesiącu. Wszystko dobrze, a na wizycie kontrolnej okazało się że dziecko nie żyje
To są trudne emocje i każdy radzi sobie z nimi inaczej. Mi pomogło myślenie, że poronienie oznaczało że dziecko albo było chore albo zabrakło mu wystarczających warunków do rozwoju. Lepiej że wcześniej się to zakończyło niż później albo jakby miałoby być chore i cierpieć całe życie. Każdy musi znaleźć sobie swój sposób na poradzenie sobie z sytuacją. Ty też znajdziesz ♥️ Też myślałam że nie zdecyduję się na kolejną ciążę a teraz nie mogę się doczekać kiedy znowu zaczniemy starania.
Mnie też ta myśl trzyma jakoś przy życiu. Po tych operacjach, tych lekach, po tym stanie zapalnym nie wiem czy dziecko byłoby zdrowe, jakby się rozwijalo. Choć czułam że byłoby zdrowe. Moja koleżanka w ciąży miała nowotwor i brała silne leki i miała rezonans i dziecko urodziło się zdrowe. Teraz jak poroniłam ciążę bliźniacza lekarz też mówił o wadach letalnych. Płakałam że to przecież moje dzieci i pewnie że super gdyby były zdrowe ale jakie by nie były bede je kochać. Powiedział mi wtedy że w swoim dwudziestoletnim doświadczeniu miał tylko 3 przypadki takiej ciąży bliźniaczej jednokosmowkowych i jednoowodniowej i dwa przypadki skończyły się poronieniem tak jak u mnie na wczesnym etapie a w jednym przypadku dziewczyna urodziła w 26 tygodniu. Dzieci przeżyły ale są niepełnosprawne. I pytanie czy tu natury nie wybrała mniejszego zła, że doszło do tego poronienia. Mniejszego zła dla nas jako matek i tych dzieci. Bo co się z nimi by stało gdyby nas braklo. Staram sobie to tak też tłumaczyć.
Dziękuję że pytasz 🙂
Tak miałam wizytę u nowego ginekologa. Dała mi listę badań do zrobienia. Ogólnie zrobiła na mnie dobre wrażenie no ale zobaczymy jak to się rozwinie.
Jeżeli chodzi o mnie to fizycznie czuję się ok gorzej z psychiką. Chodzę na terapię bo sobie nie radzę niestety.
Pozdrawiam 🙂
Ale też miałas.juz przed ta ciaza masę badań zrobionych prawda?
Psychicznie ciężko będzie się pozbierać ale dobrze że chodzisz na.tereapie kochana. Nie dziwię się że sobie nie radzisz bo ciężko po takich przezyciach się podnieść.
Tylko ze on chyba nie kuma ze ja się nie nakrencam fakt jest taki chciałabym zajść ale nie robi mi to różnicy czt teraz czy za 3 mies ważne zebym tym razem nie poroniła. Ja tylko stwierdziłam fakt że okresu nadal nie mam a ten zaczął do mnie odrazu furczec jejq co z tymi chłopami. Jakbym byla nakręcona to bym pod toaleta z testem juz stała. A ja czekam jeszcze nie zrobię przed 21 to będą te dwa tyg sppznianego się okresu o których gin mi mówił a jak wyjdzie pozytywny to przynajmniej w nieświadomości przejdę najgorsze dla mnie tyg. Dwa razy ciaza kończyła się między 5 a 6 tyg
Musisz mu to wytłumaczyć wszystko lopatologocznie, bo do nich trzeba prosto.
Właśnie po poronieniu tak stwierdziłam. NIewiem może to jest takie odreagowanie tego poronienia nie mam pojęcia ale zaparłam się i koniec powiedziałam ze chce przespać najgorsze tyg I tak zrobię. Pozatym slepo wierze ginowi że okres może się 2 tyg spóźnić. Tyle stresu co ja wtedy przeszłam to glowa mała bo tak samo jak ty mialam. Lekarz mówił a może poronienie a może cp a może nie wiadomo co jeszcze przez 2 tyg chodziłam zestresowana i załamana. Teraz jak okres dostane to spoko a jak pozytywny wyjdzie to też spoko jak będę miała już iść do lekarza to bedzie serduszko nie będzie zastanawiania się a może to a może to bo nic nie widać.
Ja też mam podobne myślenie. Tzn. test robię zawsze w dniu albo dzień po spodziewanej miesiączce ale na betę nie latam, a do gina umawiam się na pierwszą wizytę dopiero w okolicach 8 tygodnia ciąży. Uważam ze zdrowa ciąża utrzyma się sama. Nie mówię tu o osobach które muszą brać leki bo oczywiście beta i szybka wizyta u gina jest tu wskazana
 
@justyska89 Ja nieco rozumiem Twoje podejście. Ale co zrobisz jak za 2 tygodnie będzie test negatywny? Co do tracenia ciąż - to faktycznie tak było. Ale nie po to medycyna się rozwija, by z niej teraz ne korzystać. A jednak czasem warto wiedzieć czy się wogóle zachodzi w ciążę czy też nie. Bo od tego potem często zależy postępowanie lekarzy.
Moim zdaniem beta to też niepotrzebny koszt i stres w większości przypadków. Jak sikaniec wychodzi pozytywny, to beta tego nie zmieni. Betę zalecam tylko tym, co muszą szybko wdrożyć leki. Lub na wizycie nie został uwidoczniony pęcherzyk w 6-7tc.
Jak będzie negatywny to bedzie nagatywny będę się dalej starała. W tym momencie nie mam żadnych objawów tylko brak okresu który może równać się tym że po poronieniu jest jeszcze rozregulowany. A co do zachodzenia w ciążę to zachodzę mam już 6 letnia córkę że zdrowej książkowej ciazy. I to kurde niebezpiecznie zachodzę bo przy każdym zbliżeniu bez zabezpieczenia w pierwszym cyklu bylam w ciąży co prawda tylko za pierwszym razem skończyło się dobrze
 
@justyska89 Jak masz nieregularny cykl, to tym bardziej test bym zrobiła, by potem móc oszacować wiek ciąży. Oczywiście, że nie namawiam, zrobisz jak uważasz. I to zawsze będzie dobra decyzja.
 
Mthfr raczej nie odpowia za poronienia chyba, że homocysteina byłaby mega wysoka. Zbadaj poziom B12, homocysteiny, kwasu foliowego i wtedy dobierz suplementacje.
Pai może powodować problem z zagnieżdżeniem jednak hetero nie jest takie "agresywne" więc tu zależy jak lekarz podejdzie. Może wystarczy acard.
A przy biochemie i pustym jaju sprawdzone nasienie?
Metyle biorę od 4 miesięcy. Homocysteina aktualnie 8.2, kwas foliowy 24, b12 474, D3 48. Nasienie badaliśmy wynik bardzo dobry. Akard przy jednym biochemie brałam od pozytyenego testu, może trzeba od owulacji. Idę niedługo do nowego gina może coś pomoże.

Apropo zespołu antyfosfolipidowego ja płaciłam 120zl.z jakiego jesteście regionu? Mogę podesłać adres na priv
 
Metyle biorę od 4 miesięcy. Homocysteina aktualnie 8.2, kwas foliowy 24, b12 474, D3 48. Nasienie badaliśmy wynik bardzo dobry. Akard przy jednym biochemie brałam od pozytyenego testu, może trzeba od owulacji. Idę niedługo do nowego gina może coś pomoże.

Apropo zespołu antyfosfolipidowego ja płaciłam 120zl.z jakiego jesteście regionu? Mogę podesłać adres na priv

To ładne wyniki. Ja bym brała acard w takim razie cały czas podczas starań bo od testu może być za późno i ewentualnie skonsultuj z lekarzem co do heparyny.
 
Metyle biorę od 4 miesięcy. Homocysteina aktualnie 8.2, kwas foliowy 24, b12 474, D3 48. Nasienie badaliśmy wynik bardzo dobry. Akard przy jednym biochemie brałam od pozytyenego testu, może trzeba od owulacji. Idę niedługo do nowego gina może coś pomoże.

Apropo zespołu antyfosfolipidowego ja płaciłam 120zl.z jakiego jesteście regionu? Mogę podesłać adres na priv
5 badań (2 typy przeciwciał w 2 klasach i Antykoagulant tocznia) za 120 zł? Wow!
 
Tylko na mnie nie krzyczcie za moje poglądy hehe bo na jednym forum dostalam opierdziel kiedys że jestem przeciwniczka bety. Bo uważam ja za nie potrzebny stres i że powinno robic się ja tylko w określonych przypadkach
Rozumiem Twoje podejście i ma sens, ja w tej mojej pierwszej i jedynej jak na razie ciąży w ogóle nie zdawałam sobie sprawy że coś może pójść źle..a poszło niestety..zrobię parę badań, ale jak uda się znowu to chyba też nie będe lecieć od razu do gina. Poczekam do 7-8 tyg bo u mnie to był ten newralgiczny moment.
 
Tylko na mnie nie krzyczcie za moje poglądy hehe bo na jednym forum dostalam opierdziel kiedys że jestem przeciwniczka bety. Bo uważam ja za nie potrzebny stres i że powinno robic się ja tylko w określonych przypadkach
Rozumiem Twoje podejście i ma sens, ja w tej mojej pierwszej i jedynej jak na razie ciąży w ogóle nie zdawałam sobie sprawy że coś może pójść źle..a poszło niestety..zrobię parę badań, ale jak uda się znowu to chyba też nie będe lecieć od razu do gina. Poczekam do 7-8 tyg bo u mnie to był ten newralgiczny moment.
 
reklama
Do góry