Az sprawdziłam archiwum rozmów z mężem i wyniki miałam 16.07, a robiłam badanie… 12.07
Nijak to się ma do „28 dni roboczych” o których piszą na stronie. A znów już 22.07 dostałam wyniki pakietu na zakrzepicę (genetyczne), wiec tez dużo szybciej, niż piszą na stronie.
Pewnie to zadna gwarancja, ale jest szansa, ze pójdzie tak samo szybko.
U mnie APS wyszedł dobrze, pakiet na zakrzepicę pokazał dwie dość małe mutacje, te mutacje skłoniły ginekologa do wysłania mnie do hematologa z prawdziwego zdarzenia i dopiero na początku kolejnej ciazy (5-6tydz) okazało się, ze mam problemy z krzepliwością i płytkami krwi, które występują u mnie tylko w ciazy. To wyszło z przeróżnych badań krwi i parametrów krzepliwości, wg mojego lekarza nieprawidłowości są spore, ale jest sens je badać dopiero w ciazy. Tak czy inaczej nie żałuje tych pakietów badan, o których piszecie, bo gdyby nie one, to nikt nie wziąłby na serio dalszej diagnostyki w moim przypadku, a problem jest na tyle spory, ze kolejna ciąża tez skończyłaby się zle :/