reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Biorę dostinex 1/4 raz na tydzień. Co sądzicie o tym, ze jak jest ciąża to nagle miałam odstawić? Czy to może jest ryzykowne? Miał ktoś podobnie?:))
To lek na zbicie prolaktyny i w ciąży się go nie zazywa ponieważ w ciąży prolaktyna fizjologicznie rósnie. Ale jak go odstawić to musi powiedzieć Ci lekarz
 
Witam się Dziewczyny w 1dc. 😭 Miałam nadzieję ,że będzie jak ostatnio ,że w drugim cyklu po się uda.
Przykro mi... ❤️Ale w następnym na pewno się uda :) ja też czekam czy się udało czy nie. Tylko że my tak za bardzo się nie staraliśmy, czy trafiliśmy okaże się za parę dni. Czuje że nie ale też nie będę rozpaczać.
 
Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum.

Niestety poroniłam w 18tc5d w grudniu :( z badań histopatologicznych i opinii lekarzy wynika, że przyczyną poronienia była infekcja. Może któraś z Was miała analogiczną sytuację i rozpoznanie? Chciałabym ponownie zacząć myśleć o kolejnej ciąży ale boję się skutków w kolejnej ciąży. 😔
 
Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum.

Niestety poroniłam w 18tc5d w grudniu :( z badań histopatologicznych i opinii lekarzy wynika, że przyczyną poronienia była infekcja. Może któraś z Was miała analogiczną sytuację i rozpoznanie? Chciałabym ponownie zacząć myśleć o kolejnej ciąży ale boję się skutków w kolejnej ciąży. 😔
Bardzo mi przykro. To musi być dla ciebie trudny czas. Strach już zawsze będzie. Sama poczujesz, że jest już czas na kolejne starania. Każda ciąża jest inna, ale ryzyko jest zawsze. Nie poddawaj się, jeszcze uda Ci się urodzić i cieszyć macierzyństwem. Ja szczerze w to wierzę (i nie mam tu na myśli wiary w jakiegokolwiek Boga) sama jestem po dwóch stratach. Córka zmarła na nowotwór 45dni po narodzinach w lutym zeszłego roku (o tym że cokolwiek jest nie tak dowiedziałam się w 38tc), oraz poroniłam w grudniu też w zeszłym roku w 9tc. W obu przypadkach to było powikłanie losowe. Mam w domu zdrową córkę która czeka na rodzeństwo. Ja jestem otwarta na kolejną istotkę w moim życiu.
Poszukaj wspierającego, mądrego lekarza i jeśli czujesz gotowość zdaj się na życie.
 
reklama
Cześć dziewczyny, jestem nowa na forum.

Niestety poroniłam w 18tc5d w grudniu :( z badań histopatologicznych i opinii lekarzy wynika, że przyczyną poronienia była infekcja. Może któraś z Was miała analogiczną sytuację i rozpoznanie? Chciałabym ponownie zacząć myśleć o kolejnej ciąży ale boję się skutków w kolejnej ciąży. 😔
Przykro mi
A wiesz co to była za infekcja? To będzie miało wpływ na kolejne ciąże?
 
Do góry