reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

P
A ja mam przy okazji pytanie: czy któraś z Was robila sobie zastrzyk ovitrelle? Ile dni po zastrzyku może wychodzić fałszywie pozzytywny test ciążowy? Czytałam, ze nawet 10 dni. Któraś miałaś taka sytuacje? 🙈
Była tu dziewczyna kiedyś i pisała właśnie o 10 dniach
Ja kiedyś czytałam - nie wiem czy to w ulotce ovitrelle czy na necie, ze właśnie 10 dni.

Raczej jeszcze efekt zastrzyku. Powiedz mi kto Ci je przepisał? Zwykły gin czy ktoś z kliniki leczenia niepłodności?
Mi kiedyś przepisał gin, który mi robił histeroskopie. On jest bardzo pro rodzinny i dawał mi go tylko żeby zmaksymalizować owu. Potem jak wróciłam do swojego i mu mówiłam, ze ovitrelle 2 czy 3 razy wstrzykiwalam, to tez mi od razu przepisał
 
reklama
A odnośnie sterydów w ciąży, to nie wiem czy to przypadek, ale ja po tym jak je odstawiłam, przeziębiłam się :/ myślałam, ze będzie wręcz odwrotnie i będę chorować podczas ich brania a tu masz
 
A odnośnie sterydów w ciąży, to nie wiem czy to przypadek, ale ja po tym jak je odstawiłam, przeziębiłam się :/ myślałam, ze będzie wręcz odwrotnie i będę chorować podczas ich brania a tu masz
To chyba nie ma reguły jak że wszystkim, od organizmu zależy, jak zareaguje i w jakim stanie jest. I pewnie też od dawki.
 
A ja mam przy okazji pytanie: czy któraś z Was robila sobie zastrzyk ovitrelle? Ile dni po zastrzyku może wychodzić fałszywie pozzytywny test ciążowy? Czytałam, ze nawet 10 dni. Któraś miałaś taka sytuacje? 🙈
Hej ja miałam 4 razy taki zastrzyk i dość długo utrzymywała mi się druga kreska pomimo braku ciąży :(
 
Hej dziewczyny! Znalazłam chyba miejsce na forum, gdzie mogę się aktualnie odnaleźć.🌷 na samym początku wspomnę, iż nie jestem nowa na Baby Boom, pod koniec lutego 2020 poroniłam w 10tc. Płamilam od początku, Dostałam bardzo silnego krwotoku. Mam 34 lata i aktualnie rozpoczynamy starania o dzidzie po raz kolejny. Jestem od lat diagnozowana w kierunku ch. Autoimmunologicznych z powodów różnych objawów, ale i wyników badań, które na nie wskazują. Co ciekawe Po poronieniu moje objawy ucichły, a badania są aktualnie Ok. Decydując się na starania odwiedziliśmy immunologa, który zlecił sporo badań, ich wynik to mutacje w genie MTHFr oraz PAI-1 a także dodatnie przeciwciała antykardiolipinowe w IGM. I rozbujanie limfocyty oraz przeciwciała przeciwplemnikowe.
Doktor zalecił poniższe działania encorton od dodatniego wyniku, Acard codziennie już teraz, a od dodatniego wyniku Neoparin i Encorton. Zarekomendował również immunosupresje, przed staraniami aby osłabić mój układ odpornościowy, ale nie chce się na nią zdecydować z powodu trwającej epidemii.

Podpowiedzcie proszę czy dobrze robie, że zaczynam kolejne starania teraz w epidemii? Boje się kolejnej straty....
Boje się zakazić koronawirusem...
Mam w sobie dużo strachu i lęku a jednocześnie bardzo pragnę dziecka i zdaje sobie sprawę, że mój zegar tyka...
Doktor wspomniał o szczepieniu, które powinnam wykonać na Covid, a dopiero po nim zacząć starania... co myślicie, co radzicie? Podpowiedzcie, bo jestem zagubiona.

sciskam.
Blanka
Kochana :) przykro że tyle przeszłaś. Wszystkie jesteśmy z Tobą!
Moim zdaniem nie ma co odkładać tego na później! Trzeba walczyć o to macierzyństwo tym bardziej że historie wielu dziewczyn pokazują że czasami wystarczy dobra diagnoza i dużo cierpliwości i czasu żeby się udało. Żadna z Nas nie wie ile będziemy jeszcze czekać na spełnienie naszych marzeń ale warto o nie walczyć. Jak ma być dobrze to będzie!
 
Trafiłaś w sedno. Dokładnie z tym się mierze. Mieszkam w domu wielorodzinnym ze starszymi rodzicami, Tata niestety narażony na kontakt z wirusem i siostrą po chorobie nowotworowej. Sercem tak bardzo chce zacząć, a rozum mówi a co będzie gdy....
Nie odkładaj marzeń.. Ja gdybym zrezygnowała w lutum/marcu to nie miałabym teraz małego smerfa na rękach [emoji12] nigdy nie wiesz co będzie później.
 
reklama
Do góry