Takaja123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2018
- Postów
- 2 608
Będę w domu to zajrzę do tych badań z ciekawości co tam jestNo ja właśnie nie wiem, raczej sprawdzam, czy mi się coś nie pomieszało
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Będę w domu to zajrzę do tych badań z ciekawości co tam jestNo ja właśnie nie wiem, raczej sprawdzam, czy mi się coś nie pomieszało
Dzięki dziewczyny za podpowiedźBędę w domu to zajrzę do tych badań z ciekawości co tam jest
Będzie dobrze trzymam kciukiDziewczyny, 2 miesiące temu poroniłam samoistnie. Ciąża przestała rozwijać się w 6 tyg. Okresu do tej pory nie dostałam. Jakieś 2 tygodnie temu zrobiłam test i wyszedł negatywny. Wczoraj powtórzyłam i pozytywny! To wszystko jest dla mnie totalnym zaskoczeniem! Mam już córeczkę, ale wywalczona z całych sił. Udało się dzięki in vitro. A tu nagle 2 naturalsy! Poprzednia ciąża to myślałam, że taki cud i więcej się nie powtórzy. Dlatego rozpacz była wielka, że tak to się skończyło. I teraz, tak szybko znowu bum!! Boję się bardzo, nie chce się nakręcać. Nawet bety nie robię. We wtorek mam lekarza, ale nie liczę, że wiele zobaczy.. Nawet nie wiem, który to może być tydzień skoro okresu nie było.. Mimo, że nic się nie dzieje to mam. źle przeczucia...
Słuchaj cuda się zdarzają!!może akurat teraz będzie dobrze. Ja poronilam miesiąc temu -a tez jakby odpuściłam starania ,bo nowa praca ,wiek itd.test pozytywny zaskoczył mnie strasznie .niestety nie udało się, ale sam fakt był cudem .Dziewczyny, 2 miesiące temu poroniłam samoistnie. Ciąża przestała rozwijać się w 6 tyg. Okresu do tej pory nie dostałam. Jakieś 2 tygodnie temu zrobiłam test i wyszedł negatywny. Wczoraj powtórzyłam i pozytywny! To wszystko jest dla mnie totalnym zaskoczeniem! Mam już córeczkę, ale wywalczona z całych sił. Udało się dzięki in vitro. A tu nagle 2 naturalsy! Poprzednia ciąża to myślałam, że taki cud i więcej się nie powtórzy. Dlatego rozpacz była wielka, że tak to się skończyło. I teraz, tak szybko znowu bum!! Boję się bardzo, nie chce się nakręcać. Nawet bety nie robię. We wtorek mam lekarza, ale nie liczę, że wiele zobaczy.. Nawet nie wiem, który to może być tydzień skoro okresu nie było.. Mimo, że nic się nie dzieje to mam. źle przeczucia...
Absolutnie nie! Mi lekarz przy wyjściu ze szpitala powiedział że możemy już się starać... A lekarz u którego się leczymy nawet inseminacje od razy zaplanował na kolejny cykl... Także głową do góry!!! I możecie zacząć starania w tym cykluJa poronilam 24.08.zaczęłam krwawic po prostu - to był 7tc.po tyg.wizytaktóra potwierdziła poronienie. Na 1 wizycie 20.08
Byl malutki pecherzyk.nie trzeba było zabiegu -lek stwierdził ze samoistnie się oczyscilo wszystko.teraz dostalam @.Czy zawsze lekarze każą odczekać te 3 miesiące.?macie jakieś doświadczenia.zeby próbować wcześniej?
Hej mi dwóch różnych lekarzy powiedziało że śmiało mogę zaczynać w 1 cyklu po łyżeczkowaniu endometrium mimo silnego krwawienia podczas Miesiaczki miałam prawie 11mm w 12 dniu cyku takze lekarz mówił że superCześć dziewczyny. W końcu dostałam @ po 59 dniach od łyżeczkowania. Jestem w trakcie ale pierwszy dzień był tragiczny miałam takie silne skurcze jak przed porodem. Nawet nospa nie pomogła. Powiedzcie mi czy po tej @ mogę już rozpocząć starania czy mam odczekać jeszcze jeden cykl. Psychicznie jestem już gotowa. Ale boję się, że może to za wcześnie żeby już się starać