coco07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2018
- Postów
- 2 434
Mi tez gin zalecił acard podczas starań, właśnie w celu lepszego ukrwienia macicy i zaszłam w ciąże... Tez nie pojmuje, jak ktoś doszedł do tego, ze on ma utrudniać [emoji848]
Mi tez gin zalecił acard podczas starań, właśnie w celu lepszego ukrwienia macicy i zaszłam w ciąże... Tez nie pojmuje, jak ktoś doszedł do tego, ze on ma utrudniać [emoji848]
reklama
Mama dwójki
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2019
- Postów
- 54
Hej.Z tego co wiem to ok.Zrobią jej badania płci dzieciaków i jakieś inne badania.Wyniki beda za okolo 2-3tyg.Generalnie ciaza byla blizniacza i mialy wspolne lozysko wiec moze to bylo powodem@Mama dwójki jak bratowa, jak się czuje?
@Paula919191 @Aneczka85_01 dzięki za odpowiedź, faktycznie pewnie się to na heparynie skończy
@Lu_cy a ten acard 150 wg nowych wytycznych to już przy staraniach, czy dopiero od pozytywnego testu? Mnie ginekolog, który widział u mnie ostatnio zalążki tej ciąży powiedział, że 75 to w ogóle żadna dawka, że 150, ale później i na razie kazał odstawić - nie miałam, jeszcze tych wyników.
Hematologa mam w poniedziałek, ale nie wiem, co to za lekarz, jedyny tutaj dostępny, natomiast ginekologa dopiero za 1,5 tygodnia (nie ma go teraz i trochę się na to wkurzam, bo parę rzeczy chciałam jeszcze sprawdzić - wymaz itp.), a tego na Śląsku pewnie za 3 tygodnie.
@Takaja123 no wiadomo, że skonsultuje z lekarzem (j.w.); metylowany brałam już w tej poronionej ciąży od ok. 6 tygodnia- 400 mcg + b12, od poronienia biorę 800 mcg kwasu foliowego, b6 p5p, i b12 (biorę metylokobalamine, ale w przypadku tej witaminy to akurat nic nie daje). Ostatnio (zaraz po poronieniu) homocysteine miałam 8,4; patrząc na tę mutację (prawie najgorszy z jej wariantów) i tylko 20% aktywności genu, to dobry wynik.
te 150 kto Ci zalecił? W sumie może mi nie zaszkodzi... poczekam chociaż do wizyty u hematologa. u mnie dochodzi jeszcze ten mthfr co dodatkowo ma wpływ na trombofilię, zobaczymy. Ja mam kłopoty od jakiegoś czasu z puchnięcie nóg (początkowo po wysiłku fizycznym teraz częściej) i nie umieli mnie zdiagnozować, a to pewnie właśnie trombofilia, więc z powodu objawów może dostanę heparynę. Metylowany kwas foliowy to przy tej mutacji mthfr jest konieczny, jesli jej nie masz to nie. Przy czym przy tych mutacjach czytałam, że niedobory kwasu mogą mieć wpływ przy zapłodnieniu (są trudności z zagnieżdżeniem się zarodka).
@Serduszko 96 przykro mija krwawiłam/plamiłam ok 2 tygodnie. Ze staraniami każdy mówi inaczej. Ja na początku też się spieszyłam, do tego czuję dziwną presję wieku, ale teraz postanowiłam poczekać jeszcze jeden cykl, tak żeby też unormować wszytko w organizmie.
@gigi_ trzymamy kciuki, będzie dobrze
@babydust Gratuluję!
Mama dwójki
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2019
- Postów
- 54
A ja zrobiłam dzisiaj test....cień cienia i zyje w rozdarci "przerwac duphaston i czekac na okres czy nie.przerwać" życie bylo pros zanim poroniłam.Teraz jestem mega glupia
Takaja123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Wrzesień 2018
- Postów
- 2 608
Moim zdaniem możesz śmiało odstawić duphaston i czekać na @. Możesz zacząć brać ponownie po owulacji.
Mama dwójki
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2019
- Postów
- 54
Tak wiem.Mam go zazywac od 19dc zeby nie hamować owulacji.Jutro zrobie test jesli wyjdzie negatywny to odstawiam
szkala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2019
- Postów
- 724
Tak, robiłam doplera wyszło ok. Lekarz, ktory wtedy go robił powiedział, ze tak miewają jego hokeiści i to może być kwestia żył głębokich, ze mam spróbować z escyna, jak pomoże to znaczy, ze to jest naczyniowe ale lekarka-chirurg powiedziała, ze nie. Zespół antyfosfolipidowy wyszedł mi w porządku. Tak robie tez zimne prysznice i naprzemienne. Teraz po ciąży mi się to wszystko nasiliło. Czuję zmęczenie nóg i często mrowienie. Może dlatego, ze mnie się ruszam na wysokim tętnie. Dopytam w poniedziałek hematologa czy to może być objaw trombofili i jeszcze powtórzę doplera.
Mama dwójki
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2019
- Postów
- 54
Ja tez tak mam!!! Od lipca mialam mega bole lydek,nawet spuchla.mi kostka.Poszlam na doppler zyl i lekarz powiedzial ze wszystko jest idealnie!!! A nogi nadal bola....mniej ale bola.Powiedzial ze glownym objawem zakrzepicy jest opuchlizna ale w lydce.Nie wiem dlaczego tak sie dzieje ale jak poronilam zaczelam sie zastanawiac czy to nie zakrzepica.Mysle ze w dopplerze by wyszlo cos z zylami. Ten Pan ktory robil mi usg powiedzial,ze moge tak miec bo jestem szczupla i czesto sportowcy maja takie problemy ale....ja nie uprawiam sportu!! Chyba ze w moim przypadku brak ruchu tak dziala....
Ja dzisiaj bede miala konsultacje genetyczna w sprawie moich mutacji. Aczkolwiek jak ty masz ten v leiden to raczej na 99% tez bedziesz musiala brac heparyne
reklama
Dziewczyny w ktorym tygodniu zaczelyscie miec objawy ciazy ? Ja w poprzednich dwoch ( 2 straty) mialam juz kolo 6 tyg- mdlosci i czule piersi, a teraz zaczynam 7 tydz, a tu nic i zaczyna mnie to martwic.. 
Jedyne co zauwazylam to jakies chyba gorsze trawienie, raz delikatna zgaga, raz rozwolnienie, mdlosci male ale nie rano tylko np po obiedzie i to nie wymioty tylko takie odbijanie sie i uczucie pelnego gardla- jezeli tak to moge opisac hehe, piersi raz po raz czuje ale nie tak mocno jak ostatnio. Biore luteine, acard i heparyne+ oczywiscie witaminki. W poprzednich bralam tylko witaminy.
Jedyne co zauwazylam to jakies chyba gorsze trawienie, raz delikatna zgaga, raz rozwolnienie, mdlosci male ale nie rano tylko np po obiedzie i to nie wymioty tylko takie odbijanie sie i uczucie pelnego gardla- jezeli tak to moge opisac hehe, piersi raz po raz czuje ale nie tak mocno jak ostatnio. Biore luteine, acard i heparyne+ oczywiscie witaminki. W poprzednich bralam tylko witaminy.
