reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@martakratka w tamtej ciazy tez przytulanie super tzn teraz tez, ale teraz tylko raz sie zagolopowalismy z M , staram sie baaardzo rzadko,planowalam wcale do 14/16 tyg, szczególnie przed pierwsza wizyta nie chcialam potem gin pozwolil ale ja i tak uwazam..wole sie wstrzymac troche, roznie mowia nie ma postu na sto pro ale na razie tylko raz bylo przytulanie i bede bardzo oszczednie dawkowac na razie:)
 
reklama
A pro po przytulanek.. 2 tygodnie po zabiegu z T nie wytrzymaliśmy po 3 miesięcznym poście i poszliśmy na całość... Trochę wyrzutów sumienia, ale oboje potrzebowaliśmy takiej bliskości :( Teraz tylko się boje czy sami sobie krzywdy nie zrobiliśmy :/
Dziewczyny, fajnie że fasolki i te małe, i te duże rosną, jesteście nadzieją dla takich jak ja..oczekujących w pełni na zielone światło :) Oby wszystkie małe komplikacje nie miały znaczenia w dalszym biegu ciąż :**
 
@Syl92 nie bój się, nie zrobiliście nic szkodliwego w skutkach. Po zabiegu jest ryzyko zakażenia przez kilka dni. Wtedy trzeba odpuścić sobie przytulanki, ze względu na to, że okolice intymne są podrażnione i może, ale nie musi np. istnieć ryzyko infekcji, ale dwa tygodnie to już spory kawałek czasu. Możesz spać spokojnie.:)
 
@ivvonka Dziękuję za uspokojenie :* Boje się, żeby nie okazało się, że wpadliśmy bo raczej nie było by to najlepszym rozwiązaniem :( Aczkolwiek jak czytałam to forum to zdarzały się takie szczęśliwe ciąże..
 
@Syl92 teoretycznie możliwe jest zajście w ciążę po zabiegu (no może nie od razu) i pozabiegowy okres wtedy nie przychodzi. Rzadko tak bywa, ale zdarza się. I masz rację, taka wpadka może okazać się całkiem szczęśliwym trafem.:) Nie musi być wcale od razu źle i tak właśnie trzeba myśleć. Nerwy, ogólnie tylko szkodzą i wszystko utrudniają. Głowa do góry. Będzie dobrze.
 
Witam się w to upalne popołudnie. Okropnie mnie znowu męczy cisnienie od nocy takze liczę się w boli z każdą z was ktora "cierpi" ♡

@Syl92 tak życie n juz pokazało ze można zajść w ciążę lub złapać zakazanie ale mleko się wylało i teraz musisz zachować spokuj :)
 
@nafoczka, zamieńmy się na upały. :) U Ciebie jest na pewno mniejszy, bo u mnie mąż atmosferę podgrzał jako, że uplanował sobie dzisiaj całopalenie starej dokumentacji...oczywiście z zachowaniem środków bezpieczeństwa, co nie zmienia faktu, że teraz obok warzywniaka jest bardzo, bardzo ciepło.:D
 
@membaris , @muza_ton, dziewczyny, dobrze wyjdą usg. Nie wolno nam porównywać dwóch sytuacji, nawet i podobnych. Wiecie, u mnie od początku były sygnały, że a to pępowina dwunaczyniowa i mogą być problemy, a to nerka nie działa.
Mówię Wam kochane, nie martwcie się, bo jest na pewno dobrze, a maleństwa czują jak mamy się martwią. Serio.
Jak ja się martwiłam (no dobra, miałam konkretny powód) to brzuch mnie aż bolał, autentycznie takie ostre szarpnięcia. Może dlatego się szybko przywołałam do porządku. Teraz, jak się uspokoiłam to czuję tylko łagodne ruchy.
Odrzućcie te złe myśli szybciutko. Jest dobrze i będzie ok.:)

@<Jagoda> wiem, że się denerwujesz, ale spokojnie. Na początku, małe plamienie może być. I nie musi być wcale groźne i nie musi zwiastować powtórki. Bardzo dobrze, że zareagowałaś od razu, bardzo możliwe, że właśnie to był strzał w dziesiątkę.
Teraz odpoczywaj i jakby to powiedzieć: nie sprawdzaj tunelu, bo w czasie ciąży jest bardzo ukrwiony i łatwo samemu coś podrażnić. :) Kontrola majtkowo-wkładkowo-papierowa wystarczy. :)
@ivvonka masz rację że musimy myśleć pozytywne ale tak ciężko czasami. W sumie te nasze ciążę sa już zaawansowane że ryzyko jest mniejsze ale zawsze gdzieś tam z tylu głowy lata myśl "uważaj". Mój malych w ogóle to strasznie rozbrykany jest brzuch czasem aż skacze, życzę kazdej stareczce tego pięknego uczucia. A powiedzcie mi jak to u Was jest z katarem. To jest mój nieodłączny przyjaciel od poczatku ciąży. Wy tez macie zatkany nos? Jak sobie radzicie?
 
@ivvonka masz rację że musimy myśleć pozytywne ale tak ciężko czasami. W sumie te nasze ciążę sa już zaawansowane że ryzyko jest mniejsze ale zawsze gdzieś tam z tylu głowy lata myśl "uważaj". Mój malych w ogóle to strasznie rozbrykany jest brzuch czasem aż skacze, życzę kazdej stareczce tego pięknego uczucia. A powiedzcie mi jak to u Was jest z katarem. To jest mój nieodłączny przyjaciel od poczatku ciąży. Wy tez macie zatkany nos? Jak sobie radzicie?
A na kiedy masz TP ?
 
reklama
Do góry