reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Napisałam post i jakoś go wcięło :/
@anja93 no ja też się nie mieszczę w jeansy i już chodzę w ciążowych spodniach. A z biustu też jestem zadowolona bo w końcu jest taki jaki powinien być :) z resztą mąż też nie narzeka. Oj wiele bym dała żeby już taki został. A właśnie znów bym zapomniała. Macie już zielone światło na figo fago ? :D ja z wrażenia na ostatniej wyzycie całkiem zapomniałam zapytać :)
 
reklama
@kari21 faceci tak maja i my kobiety wsciekamy sie na nich. W sumie jednak to dobrze, ze zachowuja spokoj. Wiem, ze ci trudno i swiadomosc, ze wszystko sie moze zdarzyc... i znam ta bezradnosc, bo rok temu sama moglam tylko czekac. To jednak czas, kiedy mozesz przekonywac dzidziusia by z toba zostal i umacniac jego sile. Dodawaj mu odwagi i nadziei. Ono tez walczy z tymi krwiakami. A do wizyty dotrwasz. juz niewiele zostalo. Nie wiem, czy twardnienie jest normalne. wiem jednak, ze krew moze sie lac. Trzeba byc silnym mimo strachu z doswiadczen. Tak niewiele, a jednak tak wiele mozesz zrobic a zatem lezysz, lykasz konskie dawki progesteronu, gadasz z nami na poprawe nastroju i co by czas szybciej plynsl. Jestesmy z toba [emoji8]

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@kari21, wiesz...mój mąż też podobnie mówił, podczas gdy ja byłam jednym wielkim nerwem. Na początku to byłam na niego zła, bo nie rozumie, bo nie mam wsparcia, bo za grosz z niego pożytku w takiej sytuacji itp. Później dotarło do mnie, że gdyby on tak się denerwował jak ja i trząsł się nade mną, to utwierdziłabym się w przekonaniu, że jest tragicznie i skorzystałabym na tym, że były by dwa kłębki nerwów zamiast jednego, więc jak mi mówi nawet teraz coś typu "co ma być to będzie" albo "no nie przesadzaj" to mam ochotę go udusić, ale już trochę mniej niż wcześniej. :)
A Ty się tam trzymaj ciepło, czekaj na wizytę grzecznie i nie wychylaj nosa poza granice łóżka jak nie potrzeba, bo my tu wszystko widzimy;)
 
@membaris no tez bym chciala zeby cycki takie zostaly :) tzn ja ogolnie nie zauwazylam jakiejs roznicy bo w sumie mieszcze sie w staniki ktore mam, ale np kolezanka ostatnio walnela tekstem: "jestes w ciazy?" a ja lekki zong i mowie: a co zgrublam? A ona: nie ale cycki ci mega urosly :O takze niech juz takie zostana hehe :D a co do ten tego...:D to ja tez nie pytalam lekarza, raz jakos tak mi dziwnie bylo spytac a drugi raz totalnie zapomnialam..w kazdym razie na zadnej wizycie mi gin nie powiedzial ze mam ciaze zagrozona, wiec raz na jakis czas sobie delikatnie pozwalamy.. :D a u Ciebie jak to wyglada, abstynencja poki co?:)
 
@membaris no tez bym chciala zeby cycki takie zostaly :) tzn ja ogolnie nie zauwazylam jakiejs roznicy bo w sumie mieszcze sie w staniki ktore mam, ale np kolezanka ostatnio walnela tekstem: "jestes w ciazy?" a ja lekki zong i mowie: a co zgrublam? A ona: nie ale cycki ci mega urosly :O takze niech juz takie zostana hehe :D a co do ten tego...:D to ja tez nie pytalam lekarza, raz jakos tak mi dziwnie bylo spytac a drugi raz totalnie zapomnialam..w kazdym razie na zadnej wizycie mi gin nie powiedzial ze mam ciaze zagrozona, wiec raz na jakis czas sobie delikatnie pozwalamy.. :D a u Ciebie jak to wyglada, abstynencja poki co?:)
@anja93 Ech no u nas na razie abstynencja :/ ale na najbliższej wizycie zapytam czy możemy. Jak znów nie zapomnę ;)
 
reklama
Hej dziewczyny,
Nadrabiam i czytam że wszystkie fasolki dobrze się trzymają, @kari21 ma wyjątkowo silnego zawodnika !! :) Nieustająco trzymam kciuki.
Ja wczoraj robiłam kontrolne badanie poziomu bety Hcg i dziś paczam a tu 61,1, I trochę mnie to niepokoi, bo od poronienia minęło już prawie 5 tygodni :/ Z tego co czytałam u większości dziewczyn najdalej po miesiącu nie było już śladu po ciążowej becie. Może któraś mądra głowa wie coś na ten temat?
P.S. Kolejna ciąża wykluczona bo nie było działań ku temu :p
 
Do góry