Pati.b, widzialam, czytalam i ryczalam. Mam dzis na koncu nosa wiec... Taka data, do tego za pare dni stuknie mi 43, co zwykle staje sie jakas okazja do bilansu... Wrrr...
Mart, ja nie umiem pisac. Czasem wywalam z siebie nadmiar emocji, ale poskladac cos sensownego do kupy... Zobacz - uzywam zargonu, jezyka odleglego od tego ktory zwiemy literackim, robie bledy, czasem/czesto gadam od rzeczy. Zeby napisac ksiazke, trzeba miec cos do powiedzenia innym - ja nie mam. Ot, zwykla baba z gatunku jedna falda na mozgu wiecej od kury. Kiedys myslalam o blogu - takie pozbierane w jednym miejscu wlasnosci myslowe, jakis swoj kawalek zastepczego pamietnika, ale.. za glupia jestem zeby to zalozyc i obslugiwac. Znaczy sie technomatolek.
Mart, ja nie umiem pisac. Czasem wywalam z siebie nadmiar emocji, ale poskladac cos sensownego do kupy... Zobacz - uzywam zargonu, jezyka odleglego od tego ktory zwiemy literackim, robie bledy, czasem/czesto gadam od rzeczy. Zeby napisac ksiazke, trzeba miec cos do powiedzenia innym - ja nie mam. Ot, zwykla baba z gatunku jedna falda na mozgu wiecej od kury. Kiedys myslalam o blogu - takie pozbierane w jednym miejscu wlasnosci myslowe, jakis swoj kawalek zastepczego pamietnika, ale.. za glupia jestem zeby to zalozyc i obslugiwac. Znaczy sie technomatolek.
Ostatnia edycja: