reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karola śliczna ta twoja córeczka biedactwo że sie musi tak na męczyć ale teraz będzie już dobrze.Ja z doświadczenia wiem że pog rat. bagatelizuje dużo chorób i w szczególności matki niemowlaków, bo naprawdę często są to nieuzasadnione wizyty ALE co nerwów nas kosztuje wyjazd do każdego dziecka to już sama wiem.I bardzo dobrze jak ktoś zwrócił im uwagę.
Widzę że znów są nowe dziewczynki na forum [*] dla waszych aniołków. Ja zrobiłam miliony badań,wydalam mnóstwo pieniędzy a tak nie wyszło dlaczego poroniłam 5 ciąż.Za każdym razem przyczyna nie znana. A jestem przebadana od czubka głowy po palce u stóp +mąż i genetyka w której nic nie wyszło. Pocieszające jest to że udało się po raz kolejny raz zajść w ciążę która przyszła znienacka i do teraz się śmiejemy z A że tak musiało być. Dzięki pomocy dziewczyn z forum i ci doświadczenia zaczęłam się kłuć Clexane i odpukać maleństwo żyje i serducho bije.I nie poddałam się ani na chilkę. Choć na poczatku nie wieżyłam że sie uda ale zawsze znajdą sie anioł które pomagają wieżyć i za To Wam dziewczyny DZiękuję
Kasienko Witaj:)
V-jolka ja z ZUsem mam problem od 2 lat a dokładnie zus i nerwy dawno mi wysiadły.Odpocznij.
Jeżynko ale ten suwak śmiga.
Ionka- nie poddawaj się Tobie też napewno się uda!!!!!i marudź sobie ile chcesz chętnie posłucham:)i zacznij boboseksy
Olu coś w tym jest, choć nie należę już do ludzi chodzących do kościoła, jak mi jest źle pomodlę się i zasnę albo się uspokoję. A co do snów Gdy byłam w zeszłym roku w ciąży zaczęły śnic mi się złe sny, że dziecko topiło się w moim wodnym oczku a woda była czarna, że zęby mi wypadły a A miał strasznie zepsute i wtedy pomyślałam sobie ze coś jest nie tak z dzieckiem.Już nie mogłam się uspokoić potem okazało się że chodziłam ze zmarłym płodem a nikt tego nie zauważył.I to był dramat.
Ziola gdzie jesteś?
A u mnie po staremu, dziś moja mam wpadła do mnie i pomyła mi okna, i wszystko wyprasowała.A mi gupio było i cały dzień chodziłam koło niej i teraz kręgosłup mi ma wyskoczyć.
Pozdrawiam Was serdecznie
 
reklama
Czarna, Kaira dziękuję wam kochane za dobre słowa :*
Kaira a ty kochana jak się czujesz?? Mam pytanie bo nie jestem w temacie, ale bierzesz tym razem clexane i acard? Wiem, że mnie to czeka w przyszłej ciąży chociaż wyniki są ok.

Jolu dobrze, że chociaż coś załatwiłaś, co niektórym czasem się przyda terapia wstrząsowa

yustynia
, ja też mam taką urodę tarczycy, wywalona na wierzch, że każdy zwraca na nią uwagę, a wyniki ok
 
Kaira,aniawos cos musi byc w tych snach,choc ja nie analizuje raczej,tylko tamten jeden uwazam za przepowiednie.a moze o prostu juz cos w tym jest,ze czujemy,taka matczyna intuicja, ktora juz jest nawet jak dzieci w brzuszku dopiero
 
Kaira, ano mkną nasze suwaczki:-)
Ola, ja wierzę, w intuicję. W pierwszej ciąży cały czas czułam niepokój i bałam się mówić innym. Czułam taki lęk i miałam przeczucie, że coś się stanie...
 
Jak ja lubię oglądać te suwaczki:)
i powspominać jak to było z brzuszkiem..
Och jak brakuje mi tych doznań:):):)

Trzymam kciuki za staraczki -aby też spokojnie i szczęśliwie cieszyły się rosnącymi brzuszkami:)
 
jak tak czytam ilu dziewczynom udaje sie to tak bardzo pragne byc znow w ciazy. Tak bardzo dziekuje Bogu iz mam moja mala Emi ktora jest tak cudowna iz wynagradza mi ten bol po stracie moich aniolkow. Za niedlugo dostane 2@ i po niej wedlug tych lekarzy moge sie starac, teraz odzywiam sie zdrowo, jem witaminy mineraly,w piatek ide na badane krwi z powodu niskiego poziomu zelaza i chcialabym zaczac sie starac. czuje sie silna ale obawy mam, boje sie ale wiem iz moge miec zdrowa ciaze taka jak mialam z pierwsza coreczka. zastanawiam sie tylko czy powinien obejrzec mnie ginekolog, tutaj oni nie wysylaja do lekarzy specjalistow po jednym poronieniu czyli musialabym isc prywatnie a to sa duze pieniadze.zobaczymy.
 
aga, mi po poronieniu w szpitalu kazali iść na kontrolę po 6 tygodniach, byłam akurat w pl i poszłam do ginekologa, ale usg mi nie zrobiła. Czy wnioskuję, że piszesz z zagranicy? Ja obecnie nie mieszkam w pl i chodzę na prywatne wizyty, które są drogie, no ale innego wyjścia nie ma, zdrowie maluszka najważniejsze.
 




Olu,aniuwos,cos jest na rzeczy z tymi snami.Tez slyszałam,ze wybite zęby, albo puste zębodoły oznaczją śmierć.U mnie oprócz Tomka i sióstr , rodzina nie wiedziała o ciąży, mielismy im powiedzieć dopiero po 12 tyg gdyby wszystko było ok.I wyobraźcie sobie,ze w kilka dni po poronieniu zadzwoniła do mnie mama i zapytała czy ze mną bądź z T wszystko dobrze, bo ona przed tygodniem, okazało sie ,ze dokładnie w noc gdy miałam zabieg, miała taki starszny sen z wybitymi zębami i obawia się śmierci w rodzinie.Powiedzialam jej wowczas co sie stało.
Ja kiedyś , dawno,dawno temu regularnie chodziąłm do koscioła.Później na wiele lat zupełnie przestałam,ale ostatnio bardzo spokorniałam i zaczęlam znowu sie modlić i miec nadzieję na to,ze jednak bedę mamą nie tylko Aniołka.Bo co mi z fajnej i dającej satysfakcję pracy, co z tego,ze mogę sobie pozwolic na wiele rzeczy,że mam faceta, który mnie wspiera, skoro dziecko, którego pragnęłam odeszło.I to pytanie , czy jeszcze zjadę w ciąże?Ale przecież wróżka przepowiedziała 2 chłopców, haha.
Yustynia, badanai lepiej sobie zrób, bedziesz spokojniejsza!Ja chcę je wszystkie zrobić, po to,żeby jeżeli będę jeszcze w ciąży, nie przezywać ponownie tego koszmaru!Pewnie jestem przewrazliwiona, ale co tam.
Anulka, co do przytulanek, może jakis filmik by się przydał???
Dobranoc wszystkim
 
A moja psychika chyba się zablokowała na wszelkie sny o dzieciach, gdyż od poronienia wogóle mi się nie śnią.Nie zablokowała sie za to na wmawianie sobie,że nie uda mi sie zajśc w ciążę lub urodzic dziecko.
Iszaa,chyba idź na ten" niespodziankowy" wieczór panieński.Byc moze sie odpręzysz i chociaz na chwilę zapomnisz o stracie.A jeśli bedziesz miała ochotę na nim płakac , to płacz, wolno Ci poneważ straciąłś swoje dziecko i masz prawo odczuwać wszystkie emocje.
 
reklama
yustinia mi po drugim już poronieniu powiem szczerze, że nie chce się zachodzić w ciążę... baaa.. powiem więcej, odkąd lekarz nam pozwolił ja nie mam ochoty na przytulanki.. Boję się , że ze mną coś nie tak..
Jeśli chodzi o badania to mówili mi o badaniach genetycznych..o toczniach itd.. Ale pierwsze zrobiłam hormony i wyszła za wysoka prolaktyna i to jest niby powodem... O reszcie badań już nie wspomniano i lekarka mówiła , żebyśmy zaczeli się starać od końca września.. Tylko ja nie wiem jak to będzie.. Nie mam ochoty.. Jestem pełna obaw.. ciągle mam widok krwi na wkładce..

Dziewczyny powiedzcie mi czy miałyście problem z brakiem ochoty na przytulanki? I jak sobie z tym poradzić.. Mój mąż juz nie wytrzymuje.. A ja nie potrafię się przełamać. Raz próbowaliśmy a potem się popłakałam..
aniunnia Twój brak ochoty na przytulanki może mieć związek z wysoką prolaktyną. Nie wiem jakie masz rozpoznanie, ale przy Hiperprolaktynemii zdarza się właśnie taki rodzaj „ułomności”. Życzę wszystkiego dobrego!
 
Do góry