Ciąża Po Poronieniu

[maruszka9]

Witam:-)
Olu nie jesteś wielorybem. Przecież jesteś szczupła, a brzuszek to wiadomo,że musi być duży:-) Ja to dopiero jestes wilorybek pomimo tego, że w ciąży nie jestem :-)
Karolcia nie mów, że zostałaś sama ze starankami. Jeszcze ja zostałam :-)
Mysza rzeczywiście ten suwczek tak szybko mknie do przodu.
Witam nowe aniołkowe mamusie. Przykre, że poznajemy się w takich okolicznościach. Ale dziewczynki na nas tez przyjdzie pora ;-)

 

[Mysza84]

karolcia nawet się nie zorientujesz a Ty będziesz już w 26tc...pamiętam jak tutaj zagościłam po stracie...a teraz zobacz już za chwilę IIItrymestr...ucieka ten czas strasznie szybko. Zwłąszcza po 16tygodniu zaczęło mi lecieć...a jak mnie wczoraj mama zapytała czy mam już koszulki, szlafrok i pantofle i inne pierdółki do szpitala to zgłupiałam. Przecież jeszcze mam czas!
No tak, ale coraz mniej.
Od 6września idę na SR i już się doczekać nie mogę... :-)

 

[calogera]

calogera no własnie, ale ile czekac? najlepiej to przestać o tym myslec i czekac co sie bedzie działo..ale to cięzko..chciałabym już być znowu w ciąży..a jednoczesnie nie chce powtórki..
Mam jeszcze pytanko, gdzie wkleić linki od suwaczków?? jakoś nie mogę się połapać.

Mi lekarz kazał czekać trzy miesiące od miesiączki, która ma się pojawić 4-6 tygodni po poronieniu. Czyli to wychodzi około 4-4,5 miesiąca.
Suwaczek wkleja się Ustawienia (u góry po prawej stronie) potem po lewej edytuj sygnaturę, pokaże się okienko "edytuj sygnaturę" to tutaj ale wersję suwaczka chyba nie html, tą drugą, podgląd sygnatury, potem zapisz sygnaturę, a potem wyślij

 

[aniawos]

calogera dzięki, zaraz spróbuję..a miałaś łyżeczkowanie? czy sama się oczyściłas? ja czekam az mój gin wróci z urlopu..
juz nie pisz..przeczytałam, cofnęłam się o kilka stron i znalazłam...

 

[kaska0201]

hej laseczki
no dobra Karolcia mnie wzywa więc czas się odezwać ale u nas nic nowego się nie dzieje przynajmniej w sensie badań staranek jakos tak sie podłamalam bo bylam dwa tygodnie temu i gin która prowadzila moją ciąże z Wercią i ona popatrzyla na histo po poronieniu na wyniki Karola i Werci i stwierdziła że podstawa to u nas genetyka i najprawdopodobniej coś tam jest
a że ja mam gorący czas teraz to jakoś nie mam nawet czasu by zadzwonic i umówic się na badania genetyczne

poza tym
pomniczek Karolka już stoi jest cudny o ile można tak powiedzieć o dziecięcym pomniku
Wercia rozpacza bo już połowa wakacji minęła a od września wprowadzamy nowe zasady na wychowanie naszej córki o których już ją poinformowaliśmy i oczywiście nasz plan według niej jest do d..y
a dziś moja mama miała operację bylo ciężko ale obudziła się to najwazniejsze jednak jest zagrożona wylewem bądź udarem ma bardzo wysokie ciśnienie musieli przerwać operację na kilkanaście minut bo ciśnienie skoczylo do 240
także teraz dom szpital dom szpital
sprawa mieszkaniowa też trochę ruszyła do przodu tzn.czekamy na decyzję z TBS-u czy mamy mieszkanie i jeśli tak to w przyszłym roku w październiku czeka nas przeprowadzka a ponieważ potrzebujemy kredyt na te wszystkie ich oplaty teściowie dają nam hipotekę
niestety rozglądaliśmy się za własnym m ale nas nie stać może i mamy zdolnosć ale po zsumowaniu rat i opłat nie będziemy mieli za co żyć
tyle o mnie

dziewczynki moje kochane ściskam was serdecznie i wszystkim życzę by spełniły się najskrytsze marzenia
KAROLCIA może te bociany zabładziły i dopiero teraz dolecą

a przedwczoraj jakoś cos kliknęłam i wyskoczyła mi strona gdzie Agatka pisała że jest w ciąży i tak zaczęłam czytać i czytałam do rana i płakałam i śmiałam się tak cudownie była powspominać i te zdjęcia z usg a teraz w suwaczkach zdjęcia dzieciaczków ach............

 

[ola**]

Karocia na pewno za rok już dzidziol będzie .niech te rocznicowe życenie spełni się.
czas śmiga z miesiąca na miesiąc nim się obejrzysz będą dwie kreski
kaira właśnie coś ostanio mało się do mnie odzywa ,a ja panikujęale gdzieś koło wt,środy będę szła do gin więc już wytrzymam te pare dni,ale trochę panikuję bo jakoś go mało czuję.coś tam niby,ale jakoś tak delikatnie bardzo,że pewniści nie mam,jakby mniej niż przedtem
ja mam nadzieję,że 30 tydz wystarczy by się uspokoić bo w 37 to już też paniak będzie
Maruszka ja naprawdę szczupła nie jestem,aż dziwię się ,że na zdjęciach nie widać.73kilo już ważę. a normalnie ta ja wyglądałam ważąc 54, bo wysoka nie jestem,a nigdy szczupła to nie byłam. osttanimi czasy tak koło 60kilo ważyłam przy wzroście 163

 

[kasienka862]

:-)Witam wszystkie bez wzjatku w ten piekny dzien

 

[agniesiar]

Witajcie słoneczka - przepraszam, ze tak długo milczałam, ale musiałam złapać jakiś oddech.

Szczególne przeprosiny dla kłaczka!!! Przepraszam, ze nie odpisywałam ale już dłuzej nie mogłam.

Chciałam troszkę odpocząć od walki, zarówno o kolejny dzień po..., jak i kolejny dzień walki o fasolkę. Przestałam mierzyć temperaturę, badać sie, obserwować, nawet do lekarza nie pojechałam - liczę na cud - wpadki!!! Wiem, ze w mojej sytuacji to wiara w garbate aniołki, bo przecież o tego maluszka walczyłam ponad 3 lata. W zasadzie przestaje już powoli wierzyć, ze jeszcze kiedyś bedzie mi dane zostać mamą. Nie piszę tego w takim sensie, ze mam doła - bo nie - ale dlatego, ze naprawdę zaczynam w ten sposób myśleć - mam nasdzieje, ze tak bedzie łatwiej.

Pozdrawiam wszystkie i przytulam nowe aniołkowe mamusie!!!

 

[V_jolka80]

V Jolka jak będę kupować ciuszki wezmę Twój sklepik pod uwagę

Będzie mi baaardzo miło :-)

Cześć kochane....

V jolka- - mnie tez bardzo brakowalo seksów.....zostań tu z nami troszkę....dlaczego tak często znikasz....?

Witaj kochana!
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu....
MIŁOŚCI, a z tej miłości powstanie fasolka, która potem nie da wam spac po nocach płacząc i domagajac sie uwagi i zainteresowania :-)

No ładnie...
Czy ja jestem aż taki zboq, że wszyscy mnie tu z sexami kojarzą?

Ostatnio życie nie pozwala mi odpocząć od kłopotów i problemów, dlatego często znikam, ale mam nadzieję, że powoli wszystko zacznie się stabilizować....

V-Jolka świetne te ubranka tez coś zakupię
Przesyłam Wam fluidki ciążowe ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kurcze no!
Że ja wcześniej nie pomyślałam, że to tutaj mogę miec niejwiecej klientów...
pewnie byłabym już milionerką.....

​

za fluidki dziękuję...
przydadzą sie na zapas
;-);-);-);-)
​

 

[czarna76]

Hej
Kasia , milo cię poczytać , też już miałam się o Ciebie upomnieć
Właśnie - upominam się o Słodziutką , Ewelinke28 , Zjole , Lila001 z Italii słonecznej , Jankesową.
Karolciu - najbliższe testowanie czeka chyba Ewcie i Zjole
Kasienka862 , może to i lepiej że jednak to nie ciąża a jakieś anomalia organizmu , wszystko się unormuje

Wczoraj byłyśmy na wsi , dziewczyny zadowolone ja też a najbardziej moi dziadkowie . Babcia(83) lubi towarzystwo , dziadek(90) jest chory , ma Alzchaimera i leży , niekiedy poznaje , niekiedy opowiada niezłe historie- kto miał styczność z tym wie o czym mówie. Potrzebuje cały czas opieki , mój ojciec i wujek (2 syn) zajmują się nim na zmianę. Jak patrzę na takie umieranie to jestem za eutanazją , naprawdę , to jest straszne . Mam nadzieję że mnie to na starość nie spotka.
Ale , koniec smutów , dzień minął nam fajnie. Wogóle to urlop fajna rzecz!!!