reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hehe to by bylo dobre...Nigdy nie sadzilam,ze taka jedza mi sie trafi...I to jeszcze mieszka w mieszkaniu za sciana...Wrrr...
Dobrze,ze jeszcze mam swoja rodzine i jak cos moge na nia liczyc...
Fakt,ze przez internet i skype,ale dla mnie to zawsze cos:-)

Ps.A nie pisalam Wam.Moja babka dzis wychodzi ze szpitala.Bedzie chodzila,ale musi duzo cwiczyc...Miala sie pojawic na swieta i poznac Juniorke,ale chyba nic z tego bo lekarz zabronil lotac samolotem:-(
 
reklama
Just nie martw sie u mnie tez nie jest w porzadku i to napewno...
stalam sie jakas wrazliwa beksa...Ogladam tu ten niemiecki program ''Mein Baby''.No i tam pokazuja pary przed narodzinami dziecka,narodziny i po narodzinach a ja jak glupia siedze i rycze jak patrze jak sie dzieci rodza...
Ba...czasem dopada mnie potem smutek bo widze,ze do szpitala w odwiedziny przychodza cale rodziny...A u mnie bedzie tek,ze bedzie tylko maz,moze ciotka sie pojawi no i kolezanka z kursu...
No tesciowa zza sciany mam nadzieje,ze nie wpadnie bo nie odzywa sie do nas juz od sierpnia...Sorki za taka szczerosc,ale nie potrzebuje jej skoro na ulicy udaje ze mnie nie widzi i nie potrafi odpowiedziec dzien dobry...Z reszta gdzie byla przez wiekszosc mojej ciazy...
Mam w sobie niestety tyle zalu,ze jak ja zobacze w tym szpitalu to chyba kudly powyrywam...

Aga ja z moją teściową mam podobnie. Pamiętasz moje posty w czasie ostatnich jej odwiedzin?? Poprosiłam ją zeby oszczędziła sobie odwiedzin. Niestety w piątek (tydzień temu) pojawiła się nic nam nie mówiąc. Na całe szczęście wynajęła sobie pokój w pobliskim hotelu wiec nie musialam jej znosić przez cały dzień. ale mojemu P zaczęła robic pranie mózgu na temat jak to ciążko wychowywać dzieci i jak one w zyciu są bardzo niepotrzebne. A więc znowu wzięłam teściową na dywanik i delikatnie jej powiedziałam żeby przestała wpie...ć się w nasze życie.
No i teściowa tak jak cichutko przyjechała tak samo cichutko odjechała , nawet się z nami nie pożegnała.
 
Dziewczynki rozumiem was moja teściówka też ma swoje za uszami:tak:.
Just wciągam ten oil olbas i narazie jakieś kluchy mi spływają i je odpluwam , to chyba dobrze;-), sam katar mi został chyba mam zapchane zatoki bo czsem nosem wciagam, a i tak mam uczucie zatkania.
Dziewczynki nie ma co cudować ze zprzętami do wykrywania tętna bo każdy przyrząd ma prawo sie popsuć, a jak sie popsuje to wtedy panika niepotrzebna gotowa ,a po co to.
Wczoraj znowu tempka mi skakała co ciekawe o tej samej porze i wzrosła do 37.7 a po chwili opadła sama spowortem:eek:.
Może to przeziębienie nie jest takie straszne i dlatego, i tak musze czekać do poniedziałku na wizyte u mojej doktor bo do szpitala w życiu nie pojade ,a jest tylko jeden u nas, ostatnio w sprawie dla reportera o nim mówili może potem znajde w necie to wstawie link.Ogólnie to dopuki leże jest ok jak wstane to mi sie w głowie kręci i tempka rośnie wiec postanowiłam przeleżeć to przeziębienie.
13X13 widze,że przywracasz nas do pionu:tak:
Wczoraj ledwo żyłam przez ten katar i miałam gości od 12 do 19, siostra ,ciotka i dwoje maluszków , których nie mogłam poprzytulać przez katar:wściekła/y::-(.
Dziś bez wymiotów sie obeszło :tak:, pomyślałam wczoraj, że jeśłi wymiotuje to może jest fasolka już dłużej niż myśle i zrobiłam testa;-), no i nie wiem sama, pokazało sie coś ale całkiem białe reszta paska była różowa i na tym tle pokazała sie biała kreseczka w miejscu na kreseczke ciążową , poczekam jeszcze do terminu @ z następnym testem.Zdjęcia nie wklejam bo i tak nie zobaczycie tego na aparacie nie widać.
Przeprowdziłam wywiad w sprawie bratowej ona przy ciążach krótko po owulce leżała bite dwa tygodnie w łózku z objawami grypy i wymiotami, czyli w niektórych przypadkach to możliwe, że od początku fasolka daje popalić.
To jest link do sprawy do reportera o szpitalu, z mojej miejscowości:
http://www.tvp.pl/publicystyka/maga...a-reportera/wideo/smiertelne-pomylki-05112009
jak obejrzycie to zrozumiecie czemu bałam sie pojechać tam z bólami, dodam ,że bedąc dzieckiem 5 letnim zostałam tam przyjęta z podejrzeniem wyrostka , leczona byłam na nerki, a na wypisie mam zapalenie płuc
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczynki rozumiem was moja teściówka też ma swoje za uszami:tak:.
Just wciągam ten oil olbas i narazie jakieś kluchy mi spływają i je odpluwam , to chyba dobrze;-), sam katar mi został chyba mam zapchane zatoki bo czsem nosem wciagam, a i tak mam uczucie zatkania.
Dziewczynki nie ma co cudować ze zprzętami do wykrywania tętna bo każdy przyrząd ma prawo sie popsuć, a jak sie popsuje to wtedy panika niepotrzebna gotowa ,a po co to.
Wczoraj znowu tempka mi skakała co ciekawe o tej samej porze i wzrosła do 37.7 a po chwili opadła sama spowortem:eek:.
Może to przeziębienie nie jest takie straszne i dlatego, i tak musze czekać do poniedziałku na wizyte u mojej doktor bo do szpitala w życiu nie pojade ,a jest tylko jeden u nas, ostatnio w sprawie dla reportera o nim mówili może potem znajde w necie to wstawie link.Ogólnie to dopuki leże jest ok jak wstane to mi sie w głowie kręci i tempka rośnie wiec postanowiłam przeleżeć to przeziębienie.
13X13 widze,że przywracasz nas do pionu:tak:
Wczoraj ledwo żyłam przez ten katar i miałam gości od 12 do 19, siostra ,ciotka i dwoje maluszków , których nie mogłam poprzytulać przez katar:wściekła/y::-(.
Dziś bez wymiotów sie obeszło :tak:, pomyślałam wczoraj, że jeśłi wymiotuje to może jest fasolka już dłużej niż myśle i zrobiłam testa;-), no i nie wiem sama, pokazało sie coś ale całkiem białe reszta paska była różowa i na tym tle pokazała sie biała kreseczka w miejscu na kreseczke ciążową , poczekam jeszcze do terminu @ z następnym testem.Zdjęcia nie wklejam bo i tak nie zobaczycie tego na aparacie nie widać.
Przeprowdziłam wywiad w sprawie bratowej ona przy ciążach krótko po owulce leżała bite dwa tygodnie w łózku z objawami grypy i wymiotami, czyli w niektórych przypadkach to możliwe, że od początku fasolka daje popalić.
To jest link do sprawy do reportera o szpitalu, z mojej miejscowości:
Śmiertelne pomyłki, 05.11.2009 - Telewizja Polska SA
jak obejrzycie to zrozumiecie czemu bałam sie pojechać tam z bólami, dodam ,że bedąc dzieckiem 5 letnim zostałam tam przyjęta z podejrzeniem wyrostka , leczona byłam na nerki, a na wypisie mam zapalenie płuc

Ja zarówno w styczniu jak i przy tej ciąży przechodziłam straszną grypę, w styczniu miałam nawet zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych. W obu przypadkach optem okazało się że to fasolka.
 
Just nie martw się wszystko będzie dobrze, napewno:tak:
Aga, a brałaś wtedy antybiotyki ja sie boje iść do doktora bo mi przepisze końskie leki:zawstydzona/y:
 
reklama
A jaka jest przyczyna tego strachu ??
że się historia może powtórzyć :-(
chyba pomimo tego, że pozornie dobrze się do tej pory trzymałam, że wszystko będzie dobrze, to tam gdzieś w podświadomości ciągle jest ten stres, i jakoś od wczoraj nie mogę się odciąć od szukania problemu w tym, że 1) brzuch dziwnie pobolewał (choć lekarka mówiła, że może boleć), 2) nie mdli (choć w sumie od początku tylko od czasu do czasu mdliło) itd. Po prostu nie mogę przestać o tym myśleć, i zająć się czymś innym, chociaż wiem, że martwienie się i tak nic nie da.
 
Do góry