- Dołączył(a)
- 12 Maj 2008
- Postów
- 12
witam.dzisiaj weszlam1-y raz na te strone balam sie jej niepowiem .ja poronilam w pazdzierniku zeszlego roku w 8-9tyg.ciazy i bardzo to przezylam z reszta jak kazda z nas.staram sie nie myslec o tym przykrym zajsciu ale jedno wam powiem przez nastepnych 6msc staralismy sie o dzidzie i udalo sie jestem w11tyg.ciazy
z czego sie bardzo ciesze.wam dziewczyny napewno tez sie ulozy z calego serca wam tego zycze wiem ze potrzebujecie czasu aby zapomniec co ja pisze tego nie mozna zapomniec w kazdym badz razie czas leczy rany.kazdego dnia mysle aby wszystko bylo ok?i mam nadzieje ze tak bedzie.pozdrawiam:-)
