reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam serdecznie:-)

Ola81 nie zamartwiaj się i mysl pozytywnie:tak:
Lecę do ogórków bo masa ich i trzeba je przerobić.
 
reklama
Ja tylko na chwilkę wpadłam bo M krzyczy, że teraz jego kolej ;-);-)
Mała waży już 1530 g czyli przytyła, przez 3 tygodnie pół kilo:-D:-D
Ciągle ma mniejszy brzuszek ale mieści się w normie.
Ginka powiedziała, że za to pucki ma pokaźne :-D:-D:-D
Nie chciała pokazać buźki jak ostatnio wtulała się i tylko z boczku ją widać jutro postaram się wkleić zdjęcie.
Teraz uciekam.
Wybaczcie, że tylko o sobie;-);-)
 
karola71 dobrze, że mamy tutaj speca od ogórków, ja zrobiłam, ale coś mi się w wodzie pianka zrobiła i nie wiem czy to normalne :confused: i ile trzeba czekać?

Dziewczyny przyczepa już wypucowana, nawet jestem już po pierwszej w tym sezonie kąpieli w morzu, fale były wielgachne, mój ciepłolubny R nie chciał wejść do wody, ale jak zobaczył moją radochę to się rozpędził i też pluskał się ze mną :-):-)
Okazało się, że kamping jest nastawiony pro Baby Boom i przy restauracji jest internet :-):-) a ja spontanicznie wzięłam laptopa :-):-)
Przynajmniej nie będę miała zaległości w czytaniu :-)
Będę zaglądać, klimat tutaj bardzo pozytywnie na mnie wpływa, a mój R zazdrosny jak nigdy (bo co jak co ale tutaj Ci surferzy dobrze wyglądają ;-))

Pozdrawiam!
 
She, nie radzę szyć sukni u krawcowej, bo przede wszystkim nie wiesz jak będziesz w niej wyglądać, a po drugie krawcowa może niedokładnie zdjęcie odtworzyć, albo widzieć to po prostu inaczej, lepiej pochodzić i konkretnego modelu szukać, takiego już gotowego, który można w sklepie przymierzyć.

Sęk w tym, że ta krawcowa szyła sukienkę, która mi się podoba, a którą widziałam na zdjęciu na dziewczynie, dla której była ona szyta. Więc wiem jak by wyglądała :-) Nie wiem tylko czy pasowałaby do mnie... :-(
 
Dziewczyny jestem po pracy... mam dla Was niespodziankę ale to później bo teraz nie mam zbyt dużo czasu a wymaga to chwilki skupienia.

Agnieszko jesteś bardzo dzielna. Wstajesz rano i uczysz się pilnie, będziesz miała obrotną dzidzię jeśli Twój tryb życia i upór udzieli się maleństwu:tak:

Martuśka23 witamy w ojczyźnie:-D zaglądaj zaglądaj do Nas

Sonitko
-życzę Ci cudownego wypoczynku -nie myśl o tym co jest dookoła i ciesz się każdą chwilką -dbaj o siebie, o Was i ciesz się piękną pogodą bo takiej Ci życzę:-)

Karolina Puławy
to sprawa indywidualna i za każdym razem piszę dziewczynom to samo. Trzeba czasu na badania, trzeba czasu na uspokojenie psychiki a jeśli nawet tego czasu nie trzeba bo tak twierdzi lekarz -organizm nie musi byc gotowy. Wiem jedno -czas leci szybko, serce choć rwie się do maluszka -powoli przyzwyczaja się ze pomimo że nie jest z nami -jest w noszym sercu na zawsze. Dla Twojego maleństwa zapalam (*)...

Gosia:) witaj po powrocie -gratuluję wypoczynku choć innego niż leniuchowanie... nie martw się -z jednej strony to bardzo dobrze ze wynik nic nie mówi bo na nim wychodzą tylko bardzo okropne rzeczy... i tylko zmartwienia skąd i dlaczego.

Selenko to życzę szybkiego remontu. i oby to dźwiganie Ci nie zaszkodziło!!! uważaj na siebie kochana bo nie potrzebne Ci są problemy ze zdrówkiem:angry:

Kasiu
czasem tak jest że chcemy chcemy i czasem tak jest że wbrew wszytkiemu się udaje:) kiedyś ktoś napisał -póki nie ma @ jest nadzieja -oby u Ciebie nie przyszła:tak: a jeśli chodzi o tych pustaków z pracy -nie martw sie takimi słowami -są okrute, niesprawiedliwe i los za to odpłaci -uwierz -zło wyrządzone wraca...

Wiolka1982 tak już jest że chcemy po tej tragedii zmiany -ja siedziałam w domu 2 miesiące i myslalam że oszaleję -zaczęłam nawet łykać uspokajacze byłam tak roztrzęsiona -praca pomogła mi wrócić do normalności... i tak jest lepiej. Fakt że po 2 tyg nie byłabym w stanie pracować ale 2 miesiące to już było za długo bo idiociałam...

Kasiamaj witam!!!!

Kinguś zdjęcia boskie są po prostu i pomyśleć że kiedyś cały dom sobie takimi wytaoetuję z radosci:tak: a informacje co u Was to gdzie?:confused:

Ola
to jak "nie"? pęcherzyk pękł robota była zrobiona? to co udało się mam nadzieję i tzrymam kciuki:tak: przeciez wczoraj napisałam Ci co na temat staranek Twoich myślę? porady takie:-):-):-):-)

OlaPM pozdrowionka:tak:

Alicja1985
witaj!!!

Nikki no co u Motylka nie wiem -też czekam i gratuluję codziennie i trzymam kciuki brrr Ci lekarze mnie tam wkurzają!!! a u Was jak w te upały?

Asiu
no a gzie projekt dla mnie? niczym się niechwalisz -nawet maluskiego zdjecia... ja już nie wiem.. ani schodów ani zdjęcia zaproszenia -no w niczym nie uczestniczę...

Tatusia niestety ni epomogę -miałam po polski i tyle -ale chociaż był po polskiemu i tak nic nie rozumiałam -ale kuzynka na medycyni ejest i lyknęła to szybciej.

Marlena78 co u Ciebie?

Karola
ten wyjazd to dobry pomysł myślę -zawsze to chwila relaksu i odpoczynku. Parę chwil razem i od całego tego motłochu co wkurza... ja dziś tak japę w pracy wydarłam ze szok!!! może i nie powinnam ale kto mi się odważy to powiedzieć? i w tym Plusie na panią nawrzeszczałam -młotek i w banku -ależ nerwy!!!!

Madziak30 -z tymi cudownymi dziewczynami można przetrwać wszystko!!! oczyścić myśli i ułożyć sobie to co się stało choć nigdy się z tym nie pogodzimy. Zostań tutaj a poczujesz się lepiej i pisz o wszytskim co Cię trapi -tutaj nie ma tematów i wypowiedzi które nie są wysłuchane. Dla Twojego Aniołka zapalam (*)

Edytka no nareeeeeszcie!!!:tak:

Karola71 jak walka z ogórkami?!:-D

Będę później i coś wam opowiem a póki co zmykam!!!!
 
reklama
Hej dziewczyny jutro wazny dzien ide do lekarza na kontrol po drugim zabiegu jezu az sie juz boje chodzic bo zeby znow nie bylo cos zle:(:(Nie dosc ze stracilam malenstwo to raz zabieg mialam zle zrobiony i drugi raz to musialam przejsc.Napewno dalej pojde na zwolnienie do pracy mi sie nie spieszy wogole.Jutro dam wam znac.Buziaczki dobranoc.
 
Do góry