Poryczałam się -odpisywałam godzinę, napisałam elaborat i ten durny net mi to wciął. Strona wygasła, S dał automatyczne usuwanie historii i zaraz coś tu zniszczę.
Cóż muszę zrobić skrót informacji bo tak tego nie zostawię!!!
Net mam ale grzmiało jeszcze przed chwilą więc jak przyjdzie burza to zostanie on tylko wspomnieniem!
Chwalę się -zdałam ten certyfikat z angielskiego FCE który był 2 miesiące temu. Dziś były dopiero wyniki. Odbiór świstka we wrześniu i może następny kurs? to ten egzamin na który szłam załamana i nastawiałam się na oblanie a tu niespodzianka!
Ola PM dlaczego zmieniłaś nick? tamten mi się podobał taki optymistyczny był... no ale cóż może być też Ola PM choć jak się zapomnę to wybacz....;-)
Katarzyna niestety tak już jest że w domu w którym jest miłość i nadzieja nie ma dziecięcego śmiechu a w tym który jest pozbawiony miłości słychać dziecięcy płacz.... każda z nas zadaje to pytanie dlaczego oni dlaczego nie my... po prostu....
Ilonka26 co u Ciebie? ja nie mam siły na testy -poczekam zobaczę nie nakręcam się bo to nie ma sensu -te rozczarowania za bardzo bolą nawet jeśli nadzieja jest taka budująca.
Kinguś -wszystko jedno czy to łokieć pięta czy pupa -ważne że szaleje maleństwo i faktycznie to już 30 tydzień!!! ależ ten czas leci!!! jak szalony! a gdzie zdjęcia Kinii są bo ja chcę zobaczyć
jutro czekam na wieści po USG a jak za gorąco to wachlarz kup kniecznie -mężowi zeby w nocy wachlował swoje panie
a jak progres na szkole rodzenia?
Kaśkax25 to falstart zrobiłam -myślałam ze to już! Motylek tak się cieszyła ze wie co i jak, ze zaplanowane wszystko, że jak nie będzie akcji porodowej to cesarka -a tutaj psikus -no nie rozumiem tych lekarzy naprawdę!
Asiu widać orkiestra nie miała być ta! trzeba wierzyć w znaki. Znajdziesz lepszą na pewno! a masz zdjęcia sali? czegokolwiek? może tych 11 schodów chociaż;-) -ja tam czekam na fotki
a o sukni nawet tak nie myśl!!! wypada wszystko co sobie zamarzysz! ja byłam ostatnio na ślubie w urzędzie -panna młoda rozwódka -i miała piękną suknię ślubną! bo czuła ze to jej prawdziwy ślub i ma być jak z bajki! a zamiast welonu rzucała bukietem o północy! suknia ma być szałowa i już!!!! zobacz jak to ciężko w takim czymś całą noc balować! później nie będziesz już miała okazji i kropka!
Olu to do dzieła -ja tu trzymam kciuki choć to nie ma wpływu na Wasze dzisiejsze szaleństwa;-) jaki przymus kochana? szampana pijesz, włosy robisz, tapetę zarzucasz i jakąś bieliznę seksi -bo nie wyobrażam sobie żebyś do tak poważnej roboty podeszła w koszuli nocnej z miśkiem czy osiołkiem!
Anulin bardzo mi przykro... każdy stara się szukać przyczyny -jedne znajdują inne muszą żyć z niewiedzą. Po jakimś czasie poszukiwań po prostu przyjmujemy ze tak musiało być.... Mi lekarz kazał brać (ironia) witaminy dla kobiet w ciąży -są ponoć najlepiej zbilansowane -w paczce miałam 60 po 1 dziennie -teraz biorę tylko kwas foliowy. Czy poczekasz jest decyzją indywidualną -czasem nie trzeba czekać a czasem organizm to czekanie wymusza.
Anula2008 czasem spotykają nas sytuacje o których myślimy że są w naszym przypadku niemożliwe... dla Twojego aniołka też zapalam światełko (*). Masz trójkę wspaniałych dzieci i tego Ci gratuluję. Jśli nie czujesz się gotowa -nic na siłę ale z czasem ból zelżeje choć pamieć nigdy nie wymarze tych wspomnień...
Sonita jeszcze nie, ale zobaczysz że wszystko się ułoży i trzymam kciuki za kolejne -dobre wyniki tych badań. I zabraniam Ci znikać bo interesuje mnie co u Ciebie i jak sobie radzi drugi kierowca po Kubicy w Polsce i już!
a meble będą ładniejsze -zobaczysz! teraz na nie kasę zbieraj bo jak zwariujesz na punkcie szkraba to lepiej żebyś miała zaskurniaki na zabawki i ciuszki
Kasiu zyczę Ci aby @ nie przyszła! mam nadzieję ze przyniesiesz dobre wieści bo od wieści Mamy Sówki minęło już trochę czasu i wymagam tutaj fasolki!
Mamo sówko no jesteś!!! i częściej proszę o dobre wieści i oczywiscie 13go tu czekam na euforyczną radość po USG że dzidzia jest cudna i do mamy podobna;-)
Gosia Lew czekam na ZIELONE wieści od ginki. A czy czekać do stycznia? czy ja wiem -a po co ?ma być co będzie i tego się trzymaj!
Gloria witaj!
Kasiamaj nie dziękuj za przyjęcie -to forum jest Nasze -Nasze w sensie aniołkowych mamuś a nie tych które były tutaj wcześniej. Wsparcie i nadzieję rozdajemy w każdej ilości
Kasikz a Ty gdzie znikasz -co u Ciebie?
Agnieszka jak dzień mija i oczywiscie zajęcia? już można sikać poza salą zajęć czy dalej Pani Nawiedzona każe czekać do przerwy? mam nadzieję ze ją postawiłaś do pionu?;-)
Nikki skąd Wy wiecie w jakiej pozycji zchodziłyście?!
ja to całą gamę przerabiam w te magiczne miłośnikowe dni aż S ma mnie dość!
Karola daj znać co z tym szpitalem i czy załatwiłaś wszystko pozytywnie.
Selenko jesteś
jak się czuje maleństwo? i oczywiscie starsza córka z malutkim rodzeństwem? mam nadzieję ze jest pomocna i oczarowana siostrzyczką
Marlena oby oby -mi się wydaje ze to forum takie serie zapewnia -nagły wzrost populacji planujemy na maj 2010 i proszę złapać te bociany i po jednym do paczki dla każdej staraczki
[FONT="]Pixella ja pamiętam o Tobie[/FONT]
Hania !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[FONT="][/FONT]
[FONT="]Motylek kciuki zaciśnięte!!!![/FONT]
[FONT="]Enka1, Aga Ir, Angelka123, Karola71, Iza30, Ola15, Kasiekkm, Gosiek84, Koti81, Daaa, Carri, Sylwia', Iławianka, Gabrysiaa, Alutka17, Wróbelek, Niusi@, Anetka83, Syla28, Alla, Edytka, Ruda85, Cyniczna, Just79[FONT="], Lenka29[/FONT] i wszystkie niewymienione dawno nieobecne dziewczyny gorąco pozdrawiam i czekam na choć drobne wieści...[/FONT]
Po @ ani śladu. Idę teraz obiadek jeść.
A ile to już po terminie?
gratuluję znajomości siebie! a u mnie -tak 5 dni po terminie. Brzuch ciągnął i bolał od 23/24 dc do 31 i skończył. I tak czekałam i czekałam i nic. Ale test negatywny więc to jakiś koszmar z hormonami zapewne.
