reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Czytam i mam wyrzuty sumienia że zaniedbuję Was - zajęłam się na maksa magisterką i nie myślę narazie o ciąży i dzidziulku...Jakoś opadły ze mnie te emocje..Chyba po ostatniej @ tak otrzeźwiałam...

Aga IRL - no babo kochana!! nie zachowuj sie jak dzieciak i wracaj koniecznie do nas bo ja chce wiedziec kogo tam masz w brzusiu..

Wróbelku??Gdzie jestes??

Wszystkie Was serdecznie całuje i czule ściskam :*
 
Witam
U mnie weny brak, ze zmęczenia, nawet myśleć mi się nie chce.
Kasiu fajnie, że córcia uczy się samodzielności, to kolejny etap w jej życiu, niedługo będzie sama na biwaki i obozy jeździła ;-)
Chciałabym każdej z was odpisać, ale tak zajęłoby mi to co najmniej do 12 w nocy, tak więc pozdrawiam i ściskam gorąco.
 
przyszła_mamusia dobrze, że masz jakiś cel wyznaczony, życzę powodzenia w uzyskaniu tytułu magistra, a na pewno jak się już obronisz to będziesz szukała sobie kolejnego celu więc może ochota na zajście znowu przyjdzie.
 
Witam Kochane :)
U mnie brzydka pogoda i jakos humor taki zdechly...
Bylam z M na zakupach.
Wiecie M mi non stop gada o naszej dzidzi...Np.dzis planowal gdzie postawi lozeczko...
To slodkie,ale ja nadal sie boje,ze cos nie wyjdzie...
Nie mowie mu tego bo nie chce popsuc jego radosci...
W poprzedniej ciazy tez sie cieszyl jak oszalaly,ja z reszta tez,ale radosc sie szybko skonczyla...
Teraz jak odwiedze ginekologa i bedzie ok to moze bardziej uwierze,ze nam wyjdzie...
kazdy dzien nas do tego przybliza...
Napewno wiecie o co mi chodzi...Trudno mi to wszystko wyrazic...


Pati b pozdrowionka-fajnie,ze sie odzywasz:-)
Olka pomyslnej wizyty u ginka:)
 
Agnieszko -Mój mąż powtarza cały czas że będzie najszczęśliwszy jak już będziemy mieli naszą fasolkę -a ja z wielkiego chcenia popadam w wielki niepokój i tak w kółko. Boję się myśleć co będzie jak dzidziuś będzie w brzuszku...w jakąś paranoję chyba wpadnę:eek:. Ale taki Jego entuzjazm chyba by mi pomógł. Trzymam za Was kciuki:-p
 
Czytam i mam wyrzuty sumienia że zaniedbuję Was - zajęłam się na maksa magisterką i nie myślę narazie o ciąży i dzidziulku...

Bardzo obszerna ta magisterka będzie -może doktorat zrobisz z rozpędu:-p pisz spokojnie bo niedługo czas składania prac -w domu mam już spokój bo mąż złożył już Swoje dzieło w niedzielę. Trzymam kciuki za wenę.

Myślę że też muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie -bardzo mi wszystkie pomagacie i nabrałam ostatnio nowych sił.

Tymczasem dobrej nocy życzę. Kolorowych snów:-p
 
reklama
Do góry