reklama
alisa79
Wierzę, że będę Mamą :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2009
- Postów
- 851
dopuki edytka nie wróci do nas na forum ja też nie bedę sie odzywac... bez edytki to forum dla mnie nie ma sensu mam nadzieje że mnie rozumiecie i nikogo nie uraziłam :-(
Pati.b, ja Cię rozumiem, bo czuję dokładnie to samo.....
scarlet121
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Luty 2009
- Postów
- 201
Jejku znowu?!?!?
Dlaczego ????
Kochana Edytko,tak sie modlilam i kciuki trzymane tu przez wszystkich byly.
Cokolwiek napisze niewyrazi mojego smutku. (*)
Dlaczego ????
Kochana Edytko,tak sie modlilam i kciuki trzymane tu przez wszystkich byly.
Cokolwiek napisze niewyrazi mojego smutku. (*)
slodziutka_e
Fanka BB :)
Jestem dziewczynki w domku... już w domku. Tyle ze nie tak miało być. Nie tak.
Nie wiem, sama wszystkiego nie rozumie i wiem że pojąć- nie pojmę. Bóg wie że wierzę, że mam w sobie siłę.. i wiem że się podniosę i bedę walczyć oczywiście teraz musze zrobić znacznie dłuższą przewrę. Ale ... sama się pytam czemu. Przecież wszystko jeszcze rano na badaniu było OK? A w nocy całkiem przez przypadek zaczał się koszmar.
Brak mi słów.
Przeczytałam zaległości.. od mojej komórkowej wizyty..
Chciałam wiedzieć co u Was.
Dziękuje że mnie tak wspieracie. Że zawsze jesteście przy mnie choć ja nie mogłam być zawsze z Wami. To jest cudowne. I ... mimo tych wszystkich strat - mogę powiedzieć naprawdę szczerze że jedyne dobro z tego całego zamiesznia to to ŻE MAM WAS!
Dziękuje za wszystko. Dziękuje za światełka pamięci za moje Aniołki.
Cóż więcej mogę napisać?
Bóg wie co robi.
Nie wiem, sama wszystkiego nie rozumie i wiem że pojąć- nie pojmę. Bóg wie że wierzę, że mam w sobie siłę.. i wiem że się podniosę i bedę walczyć oczywiście teraz musze zrobić znacznie dłuższą przewrę. Ale ... sama się pytam czemu. Przecież wszystko jeszcze rano na badaniu było OK? A w nocy całkiem przez przypadek zaczał się koszmar.
Brak mi słów.
Przeczytałam zaległości.. od mojej komórkowej wizyty..
Chciałam wiedzieć co u Was.
Dziękuje że mnie tak wspieracie. Że zawsze jesteście przy mnie choć ja nie mogłam być zawsze z Wami. To jest cudowne. I ... mimo tych wszystkich strat - mogę powiedzieć naprawdę szczerze że jedyne dobro z tego całego zamiesznia to to ŻE MAM WAS!
Dziękuje za wszystko. Dziękuje za światełka pamięci za moje Aniołki.
Cóż więcej mogę napisać?
Bóg wie co robi.
Magdalena26
Nadzieja umiera ostatnia.
Edyta bardzo mi przykro zapalam
[*] dla twojego Aniołka
[*] dla twojego Aniołka
Edytko trzymaj sie (*) przykro mi i nie potrafie zrozumiec dlaczego cie to spotyka :-(
olu adopcja mówisz, w takim razie życze ci powodzenia bo bedzie ci potrzebne ośrodki adopcyjne czepiaja się nawet koloru ścian jaki masz w mieszkaniu a czas trwania tych procedur to kilka lat ale ja mam nadzieje ze łatwo wam pójdzie i żadne dziecko nie bedzie płakało przez te osrodki adopcyjne. trzymam kciuki i nie poddawaj sie.
olu adopcja mówisz, w takim razie życze ci powodzenia bo bedzie ci potrzebne ośrodki adopcyjne czepiaja się nawet koloru ścian jaki masz w mieszkaniu a czas trwania tych procedur to kilka lat ale ja mam nadzieje ze łatwo wam pójdzie i żadne dziecko nie bedzie płakało przez te osrodki adopcyjne. trzymam kciuki i nie poddawaj sie.
slodziutka_e
Fanka BB :)
Przede wszystkim...
Danula, Madzia26, Anetka_83 i Marti wszystkie z "Odskoczni" dziękuje że jestescie tutaj z Nami...
Agula AJ nie miałam możliwości..napisać Ci tutaj.. choć próbowałam z komórki. Dla Twojego Aniołka (*)...
Ja też pytałam dzisiaj o "moje dziecko" że chciałabym Je pochować..
Wiem że będzie ciężko... choć ... sama nie wiem.
Przytulam Cię bardzo mocno..
Wszystkim nowo przybyłym Aniołkowym mamusiom chciałabym dać siłę i wiarę w lepsze jutro. Byście mogły powstać, podnieść się i walczyć o swoje małe szczęście.
Also, Allaa, Milgak Wasze pociechy normalnie są cudami świata..
Andzi - Tobie dziękuje szczególnie...
Agatko (Agi) i Tobie również....
Wróbelku Asiu gratuluję córuni Hani... Niech poczeka jeszcze te "kilka dni"w bruszku u Ciebie.. a zdjęcie bardzo hmmm pobudzające
scarlet Haniu martwiłam się o Ciebie.. ale przeczytałam czemu Cię nie było.. cieszę się że wróciłaś.
Daaa - i Ciebie pamietam...
Basieńka?? nie wiem czy dobrze pamiętam nick... gratuluję II wspaniałych kreseczek i pokaż nam wszystkim że się uda!
Beatko fajne zabawy macie z Kinią... pozazdrościć...
Emilko - czyżby "co nas nie zabije to nas wzmocni"? Tego mamy się "trzymać"? Przytulam i przesyłam silną wolę do walki...
Asiu Angelko podziekuj mamie..i Tobie również dziękuje
Karinko ja dalej wierzę w cud... Twój maleńki cud..
Ola15 dobrze że Wam się nic nie stało i że żyjecie.. Takie własnie jest życie.. dzisiaj jest ok.. a jutro co będzie? Tego nie wie nikt.
Maja badania pełną parą.!! Dobrze.
Carri Iza - dziękuje za PM.. i cieszę się że jesteś na forum. Choć wyczuwam "ciężkie dni" u Ciebie.. można Ci jakoś pomóc.?
Danula, Madzia26, Anetka_83 i Marti wszystkie z "Odskoczni" dziękuje że jestescie tutaj z Nami...
Agula AJ nie miałam możliwości..napisać Ci tutaj.. choć próbowałam z komórki. Dla Twojego Aniołka (*)...
Ja też pytałam dzisiaj o "moje dziecko" że chciałabym Je pochować..
Wiem że będzie ciężko... choć ... sama nie wiem.
Przytulam Cię bardzo mocno..
Wszystkim nowo przybyłym Aniołkowym mamusiom chciałabym dać siłę i wiarę w lepsze jutro. Byście mogły powstać, podnieść się i walczyć o swoje małe szczęście.
Also, Allaa, Milgak Wasze pociechy normalnie są cudami świata..
Andzi - Tobie dziękuje szczególnie...
Agatko (Agi) i Tobie również....
Wróbelku Asiu gratuluję córuni Hani... Niech poczeka jeszcze te "kilka dni"w bruszku u Ciebie.. a zdjęcie bardzo hmmm pobudzające
scarlet Haniu martwiłam się o Ciebie.. ale przeczytałam czemu Cię nie było.. cieszę się że wróciłaś.
Daaa - i Ciebie pamietam...
Basieńka?? nie wiem czy dobrze pamiętam nick... gratuluję II wspaniałych kreseczek i pokaż nam wszystkim że się uda!
Beatko fajne zabawy macie z Kinią... pozazdrościć...
Emilko - czyżby "co nas nie zabije to nas wzmocni"? Tego mamy się "trzymać"? Przytulam i przesyłam silną wolę do walki...
Asiu Angelko podziekuj mamie..i Tobie również dziękuje
Karinko ja dalej wierzę w cud... Twój maleńki cud..
Ola15 dobrze że Wam się nic nie stało i że żyjecie.. Takie własnie jest życie.. dzisiaj jest ok.. a jutro co będzie? Tego nie wie nikt.
Maja badania pełną parą.!! Dobrze.
Carri Iza - dziękuje za PM.. i cieszę się że jesteś na forum. Choć wyczuwam "ciężkie dni" u Ciebie.. można Ci jakoś pomóc.?
reklama
agnieszka0240
Aniolek-20.03.2009 (7tc)
Witaj Edytko.Widze ze juz jestes w domku...Nie wiem co powiedziec zeby jakos Ci ulzylo...Przez ta wiadomosc o Twojej dzidzi chodze przygnebiona...
Trzymaj sie kochana.Buziaki
Trzymaj sie kochana.Buziaki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: