reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Marti ja wierzyłam do końca, że się uda.Super wiadomość!!!!!!Aż się łezka kręci.
Marzenko za chrześniaka trzymam mocno kciuki.
Selenko mam nadzieje, że już lepiej sie czujesz.
Agus AJ a co u Ciebie??Tak ładnie wszystkim odpisujesz a co u Ciebie?Jak się czujesz??
Kasiekkm uważaj na siebie!!!!!!
Edytko czekamy!!!!
 
Hej laseczki kochane!

Sonitka - ja 22 sierpień...proponuje jeszcze razem w ciążę zajść i będzie ok :p to znaczy ty ze swoim ukochanym a ja ze swoim - ale w tym samym czasie :)))
 
Dziewczyny powiedzcie mi co mam robić, bo normalnie czuję się jak w podstawówce... :wściekła/y::szok::baffled::angry::-)

Już drugi raz z rzędu zdarza się taka akcja.
Wczoraj przyszłam do domu, położyłam torebkę na stole, M. zmywał naczynia, a ja poszłam wyrzucić śmieci.
Wracam, a M. wkłada mój telefon spowrotem do torebki...
Dostałam SMS'a, a on sobie go poprostu odczytał. Wiadomość była od kolegi z uczelni i ten się obraził, a ja wkurzona się pytam co to ma być takie grzebanie i szperanie w moich prywatnych sprawach. A ten, że jest ciekawy, zazdrosny itd.
Fajnie...ale bez przesady. Niedawno zrobił to samo i było mu głupio, mówił, że nie będzie już tak robić. Rozumiem jakbyśmy wszystko mieli wspólne, ale on chroni swoją prywatność, ja to szanuję, ale on mojej najwidoczniej nie. I CO...
I ten mój dorosły mężczyzna się nie odzywa teraz do mnie :szok::-D:szok:

No wściec się można, wygląda tak jakby szukał czegoś na mnie... Strasznie jestem zakręcona tą sytuacją i ja chyba też nie będę się odzywać, ahaha ale z drugiej strony to jakaś dziecinada :eek:

No co ja mam zrobić, miałyście tak kiedyś?
 
ja bym chyba zrezygnowała z gorącej kąpieli bo po tym właśnie wybryku urodziła się Wercia w 34 tyg.
OLA mnie też dużo dało to że tu jestem czasami nawet wystarczy poczytać i człowiek wie że nie jest sam a jak te wszystkie fasolinki się pokazują i te piękne brzusie to taka porcja nadziei i energii w człowieka wchodzi że nie ma szans na zmartwienia
 
przyszła_mamusia to poczekaj na mnie trochę, bo na razie wygląda na to, że mój M. jest dzieckiem... a tyle poważnych rzeczy robi, taki mądry i kurde jak to się ma do grzebania w telefonie...? Nie chcę zachodzić w ciążę póki się nie ustabilizuje jego zaufanie do mnie :sorry:
 
reklama
Tak to jest z facetami którzy sa troszke starsi od nas. Mój M tez kilka lat jest starszy, i tez były małe nietakty z jego strony. Ale w końcu mu przeszło i jest wszystko ok
 
Do góry