reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wiecie...?Ja też myślałam,że juz sie jakos uporałam z tym okropnym bólem ale teraz czuje,ze z dnia na dzien jest mi coraz ciężej.Kładąc sie spać płacze...wstaje i powtórka..dlaczego nie ma Cię juz przy mnie Aniołku....?Ta pustka mnie wykończy...stałam się jakaś nerwowa i nie do życia,nie potrafie sie na niczym skupić i jestem jakaś zagubiona.....Trzymajcie się jakoś.....
 
reklama
Hej dziewczynki,znowu tak dużo piszecie:-D więc odpiszę ogólnie-trzymam kciuki i pozdrawiam:tak:
Ika-pozwoliłam sobie też dłużej popatrzeć na to Twoje szczęście;-)
A ja znów chora:baffled:
Buziaki.Papa.
 
dosia i mordoklejka dołączam się do klubu :tak:ja wczoraj dostałam 3@ i są regularne co 26dni bardzo się cieszę z tego powodu bo to chyba świadczy o tym że wszystko się wyregulowało
Zastanawiam mnie tylko jedno chcieliśmy się już zacząć starać o dzidzię ale planujemy wakacje ze znajomymi za granicą i zastanawiam się czy jeżeli bym zaszła w ciąże to taka podróż mogłaby się przyczynić do poronienia
Dlatego chyba poczekam do po wakacjach, powiem Wam też że nie mogłam się doczekać zielonego światełka a teraz jak je mam to bardzo się boję:baffled:

Ika maleńka jest prześliczna i taka słodziutka:-D:-D:-D
Also nie smutaj się nasz Aniołki napewno są tuż obok nas i czuwają nad nami więc teraz musi być dobrze, ściskam mocno

Bura
kochana trzymam mocno kciuki za Twoją fasoleczkę ;-)

Pozdrawiam wszystkie mamusie Aniołków
 
Cześć dziewczyny pierwszy raz jestem na tym wątku szkoda że jak ja poroniłam (w 8 tyg) to nie wiedziałam że są takie strony czułam się bardzo samotna i miałam poczucie że nikt mnie nie rozumie ale czas na prawdę leczy rany i chociaż zaraz po wydaje się to niemożliwe to po jakimś czasie na prawdę przestaje sie o tym myśleć chociaż jakaś zadra w sercu zawsze pozostanie. Ja drugi raz w ciążę zaszłam po dwóch latach od poronienia i wydaje mi się że to był dobry moment bo rany już się trochę zabliźniły chociaż i tak do porodu bardzo się denerwowałam czy wszystko będzie dobrze. Teraz jestem mamą już prawie dziewięciomiesięcznej Zuzi która wniosła w moje życie wiele radości czego i wam życzę.
 
marlena78- ja w ciąży z Manią miałam plamienia i nawet trochę mocniejsze krwawienia do 17 tyg. Nie wiem dlaczego, ale wszystko jest dziś dobrze, a tak potwornie się bałam. Dużo odpoczywaj i bardzo dbaj o siebie,jak tylko coś Cię niepokoi pędź do lekarza. Niech będzie i po raz setny. Ja zrobiłam chyba z 10 usg do połowy ciąży, ale to mnie uspokajało. No i ja brałam cały czas dufaston i nospę forte. Prawie do szóstego miesiąca leżałam plackiem.Trzymam kciuki.
 
bardzo sie ciesze ze Ci sie udało
mi sie nie poszczesciło ale mam nadzieje ze moze nastepnym razem chociaz wiem ze juz nie bede taka spokojna jak było to za pierwszym razem
 
Ika :-) Wielkie dzieki! Twoja kruszynka jest po prostu idealna :tak:. Obiecuje sie zapatrzec :tak::tak::tak:.

Luandzia! Sliczna dzidzia. Posty takie jak Twoje daje nam Aniolkowym mamusiom tyle nadzieje.

Caluski dla wszystkich!
 
Ufffffffff, dziewczyny, to jest naprawdę hiperprodukcja!!!!!:-)

Dziewczynki, dzisiaj jest tu jakoś smutno, wspomnień czar;-) Ja też tęsknię za moimi aniołkami, tak bardzo bym chciała, żeby mi teraz przeszkadzały w pisaniu tego posta, ehhh, no cóż, może w końcu uda mi sie i bedę miała małego płaczącego stworka w pokoju obok naszej sypialni....czas pokaże.....:happy2:
 
oj dziewczęta czytam i czytam i coraz bardziej mi smutno... :-(
a nasze ANIOŁKi łapią sie za głowy jak widzą jakie ich mamuski dzis smutne...
no więc uszy do góry i nie dołować sie!!!
ja juz nie moge doczekac sie jutra bo w końcu wracam do domku, mam dosyc siedzenia u rodziców! jeszcze tylko podróz 5 godz.autem po naszych cudownych polskich drogach i bedziemy u siebie...
przez 2 tyg.pobytu tylko 1 raz byłam na plaży i to chwilke...
pójde dzis pozegnać sie na cmentarz z moim aniołkiem bo długo nie będę jej odwiedzać....
 
reklama
dilajla- my tez planujemy wakacje za granicą we wrzesniu i ze starankami chyba poczekamy do powrotu albo może na urlopie:-) o ile bedzie owulka...
kurde tak sie zastanawiam czy to bedzie takie proste ze jak juz zaczniemy starac to odrazu zajdę w ciaże...poprzednio staralismy sie 8 miesięcy...
teraz sie zabezpieczamy bo za wczesnie a potem jak bedziemy chcieli to moze byc problem...
 
Do góry